Redakcja BiblioNETki poleca teksty, które są najlepiej napisane - lub prezentują interesujące zdanie na temat omawianej książki - lub omawiają nieznaną a godną polecenia pozycję.
RSS
Dodany: 11.11.2013
|
Autor: Farary
Nawet jeśli reguły religijne nie pozwalały tworzyć wizerunków, sztuka i tak zawsze znajdowała dla siebie ujście. Tak też się działo w złotej epoce kultury islamu, gdy od XIII wieku popularność zaczęły zdobywać misterne miniatury ozdabiające karty manuskryptów. W zgodzie z wykładnią religijną nie były to obrazy, lecz ozdoby. Uproszczone wizerunki nie pretendowały do roli „portretów” rzeczywistości, nie były próbą rywalizacji ze Stwórcą w sztuce tworzenia ani nie stanowiły zagrożenia dla Jedynego ...
Pamuk leżał u mnie na półce dobre kilka miesięcy. Bo jakoś nie miałem nastroju na zapoznanie się z noblistą, którego powieść mogła, ale wcale nie musiała zgrać się z moim gustem. Dodatkowo, żebym za bardzo się nie rozentuzjazmował, siostra stwierdziła, że jego „Muzeum niewinności” ssie po całości nudą („Gościu snuje się i całą książkę tęskni za lubą” – tak to określiła). Po czym pożyczyła ode mnie „Nazywam się Czerwień” i stwierdziła, że jest lepiej, „…ale czytałam w sumie tylko rozdziały o co c...
„Obrazki z wystawy” - cykl miniatur fortepianowych Modesta Musorgskiego - zostały zainspirowane wystawą rysunków i akwarel Wiktora Hartmana, a mnie z kolei tytuł utworu skojarzył się z książką Elif Şafak. Powieść skonstruowano bowiem jakby z wielu miniatur, które łączy jedynie miejsce – korytarz klatki schodowej. Widz-czytelnik wędruje wzdłuż ścian i za każdymi drzwiami odkrywa nowe dzieło; czasem zawraca, by jeszcze raz rzucić okiem na wcześniej oglądany obraz i patrzy na niego pod innym kątem,...
Z góry uprzedzam i przepraszam czytelników mojego tekstu oraz powieści, że świadomie zdradzam jej układ i niektóre tajemnice.
To druga wydana w Polsce, w rok po otrzymaniu przez autora Nagrody Nobla, a napisana w 1998 r., książka Orhana Pamuka.
Zauważyłem, że dla wielu czytelników odstraszające są kilkusetstronicowe powieści. Zatem w przypadku tej właśnie może nie warto polecać? To wydanie liczy blisko 600 stron. Jeśli ktoś, tak jak ja, ma w zwyczaju zaglądać na koniec książki, by przeko...