Autor: papetka
Data dodania: 11.11.2013 19:31
Hmm... jestem świeżo po lekturze "Arbuzowy sezon" i sama nie wiem, co mam o niej myśleć.
Tytuł powieści jest dość intrygujący, nawiązujący do sezonu ogórkowego. Jednak sama treść jest nieciekawa i nudna. Oto mamy Adama, młodego mężczyznę po 30-ce, który zna kilka mało popularnych języków. Jak to zwykle bywa: z dyplomem, ale bez doświadczenia zawodowego stara się znaleźć pracę. Dostaje posadę sekretarki? asystenta? w wydawnictwie Adeli. Dosyć szybko tworzą związek, w którym zołzowata pani pre...