Autor: carmaniola
Data dodania: 06.12.2016 17:28
„A wszystko podszyte jest jednym z moich ulubionych dźwięków – szeptem lodu. Woda wokół pełna jest małych odłamków, które co chwila pękają i bez przerwy uwalniają uwięzione bąbelki powietrza. Towarzyszy temu nieustanny szelest. Antarktyka przemawia do nas bardzo głośną ciszą”[1].
Z natury jestem ciepłolubna więc chyba tylko na zasadzie przyciągania się przeciwieństw jedną z moich ulubionych książek w dzieciństwie był „Odarpi, syn Egigwy”. To z Centkiewiczami odkrywałam po raz pierwszy lodowe...