Autor: Lioness
Data dodania: 18.08.2012 00:06
Może to wina wydawcy dokonującego wyboru opowiadań (Tajemnica lorda Listerdale'a), że zbiorek ten mnie rozczarował. Wygląda jak zawartość szufelki po wysprzątaniu podłogi - większość śmieci, a między nimi parę zagubionych perełek. "Domek ", "Wypadek" i "Łabędzi śpiew" są wspaniałe, kilka to ledwie średniaki, a kilka w ogóle nie wiadomo po co napisanych.
Autor: Monika.W
Data dodania: 01.01.2021 13:34
STYCZEŃ
1. Złoty róg, ocena: 5
Szymiczkowa trzymają poziom (że skopiuję konstrukcję gramatyczną z Lutka). Przemiła opowieść o Krakowie z początków XX wieku, gdzie intryga kryminalna jest tylko warunkiem sine qua non. Ta cała reszta, oj tak... Aż mi się zamarzył kapelusz z kokardą lub wronimi skrzydłami.
2. Człowiek, który był Czwartkiem, ocena: 3
Co to właściwie ma być? Jeśli sensacja z kryminałem - nuda, przewidywalność, zestarzało się okrutnie. Jeśli zaś powiastka filozoficzno-chrześci...