Autor: first-pepe
Data dodania: 06.09.2012 21:25
Z braku laku, a może bardziej dla urozmaicenia czytelniczego znoju, wziąłem się za bary z ikoną literatury fińskiej. Wybór był oczywiście przypadkowy, akurat tzw. trylogia rzymska Waltariego (kwestię takzwaniowości poruszę przy recenzji pozostałych tomów) leżała na półce w bibliotece.
Za mną lektura pierwszego tomu, czyli "Tajemnicy Królestwa". Ładne, klimatyczne kolory okładki, estetyczny, choć nieco za gruby papier.
A co z treścią? Historia dotyczy jakiegoś trzeciorzędnego Rzymianina na...