Autor: dot59
Data dodania: 01.07.2014 17:46
Tradycyjna porcja uwag o książkach przeczytanych w tym miesiącu, a niezrecenzowanych:
Zazulka (4,5)
Miła i nieco wzruszająca baśń z dyskretnym morałem, swego czasu mogąca zajmować równie dobrze, jak nasze baśnie i legendy Wóycickiego czy Or-Ota. Dziś chyba bardziej dla dorosłych, bo dzieci pewnie nie docenią staroświeckiego stylu i słownictwa „z myszką” (w tym zwłaszcza imienia głównej bohaterki; ale i dla mnie jest to jedno ze słów, których z niezbadanych przyczyn nie cierpię, zgrzyta mi fo...