Autor: ellfly
Data dodania: 18.12.2012 20:09
Czarny humor, dziwny humor, może to wcale nie humor, ale śmieję się w tych momentach.
"Im głębiej, tym robiło się ciemniej, i nim się spostrzegła, była już przy dnie oceanu. To musiało być gdzieś tutaj – pomyślała z przekonaniem, patrząc na stare pralki, kawałki desek surfingowych i kadłubów zatopionych statków, butelki po Jacku Danielsie, wśród których, jak bezdomni, myszkowały wyniszczone, podtrute syreny.
- Szukałaś kogoś? – spytała ją jedna z nich, podpływając. Miała ochrypły głos, kalif...