Autor: carmaniola
Data dodania: 03.03.2012 11:28
Drapnęłam w pośpiechu z półki z nowościami „Literaturę faszystowską w obu Amerykach” przekonana, że oto Bolaño eseistyczny i nareszcie czegoś się dowiem. I wielkie było moje zdziwienie gdy ten przedziwny tytuł okazał się tytułem powieści, albo raczej czegoś, co z braku innego określenia trzeba powieścią nazwać. Są to bowiem krótkie biografie i opisy dzieł pisarzy amerykańskich, których łączy jedynie sympatia dla faszystowskich idei. A ponieważ to Bolaño, to i pisarze nieistniejący w świecie re...
Autor: adas
Data dodania: 23.10.2012 11:10
1. Czasem dopada mnie podejrzenie, że Roberto Bolaño, pisarz obecnie fetowany i w naszym kraju, jest strasznie przereklamowany. Choć nie, trochę inaczej: Bolano jest pisarzem bardzo dobrym, momentami ocierającym się o wybitność, jednak nie tak istotnym, jak się twierdzi, tu i ówdzie.
2. Czy da się go nazwać spadkobiercą boomu, twórców o jedno pokolenie (rzadziej dwa) starszych? - wraca to pytanie, i wraca. I tak, i nie. Prawda jest taka, że Chilijczyk wręcz żeruje na dorobku wcześniejszych ge...