Autor: dot59
Data dodania: 28.10.2020 06:21
Ostatni z przeczytanych po raz pierwszy w minionej epoce tomów antologii Kroki w nieznane: 6 zapamiętałam, jak się okazuje, całkiem dobrze, i te teksty, które wtedy wydawały mi się najlepsze (choć nie sądzę, żebym je wówczas umiała w pełni docenić), od razu wyłowiłam jako najlepsze przy powtórnej lekturze.
Na czele absolutne mistrzostwo:
„Kwiaty dla Algernona” Daniela Keyesa – doskonałe połączenie wizji przyszłych możliwości neurochirurgii z wiedzą psychologiczną, tak pełne emocji, że choć w...