Autor: Annvina
Data dodania: 12.06.2012 11:29
Film "Mistrzyni gry" znam dość dobrze – oglądałam go kilka razy. Ponieważ był nagrany na jednej kasecie video, nawet nie wiedziałam, że to serial – trzy odcinki, ale jednak serial. Pomimo to, ja nadal będę używała słowa film.
Prawie dwa lata temu zapytałam na forum, czy książka jest tak samo dobra jak film.
Odpowiedziała mi Paren – że owszem i że to idealna lektura na lato. Od tego czasu poszukiwałam tej książki...
W zeszły piątek spotkałam się z kilkoma dziewczynami, aby razem obejrzeć me...