Wszystko co robimy to nieustanne próby, choćby ich wynik za każdym razem był podobny. Jesteśmy, jak pisał Kafka, dziećmi zabłąkanymi w ciemnym lesie, pytajacymi się w kółko: "którędy do domu"? Takie są też i te moje próby - kilka opowiadań i trochę refleksji nad literaturą. Może to komuś się spodoba i podejmie dyskusję?
Autor: antecorda
Dodany 30.01.2011 19:33
Długo, długo tam były tylko te piwnice. Ja już nie pamiętam tego domu, ale moja babcia go pamiętała, bo ona, to, proszę pana, ...
Autor: antecorda
Dodany 11.03.2007 20:29
Przeczytałem niedawno taki fragment:
"...mój gość westchnął drugi raz, jeszcze głębiej i powiedział: "Jest coś takiego, czego nie możesz zdobyć ani...
Autor: antecorda
Dodany 31.10.2006 16:47
Wymyśliłem sobie coś takiego niedawno: ))))
Gabinet MARII SKŁODOWSKIEJ. MARIA siedzi w bujanym fotelu i najwyraźniej strasznie buja, paląc jednocze...
Autor: antecorda
Dodany 04.05.2006 22:30
Właśnie przeczytałem książkę Jana Błońskiego o Gombrowiczu. Początkowo niezbyt mi się spodobała - napisana jakimś takim infantylnym językiem, ale pote...
Autor: antecorda
Dodany 16.04.2006 23:19
A dokładnie, w tej chwili - X symfonii, nieukończonej przez Mistrza (dokończył jego bliski współpracownik - Joe Wheeler). Nie mogę się jej nasłuchać.....
Autor: antecorda
Dodany 03.04.2006 20:34
Widzę, że co roku, regularnie do BiblioNETki zgłaszają się maturzyści z łzami w oczach i jękiem w piersi, błagając wszystkich o pomoc w pisaniu temató...
Autor: antecorda
Dodany 25.03.2006 10:44
Na horyzoncie zniknęła już ostatnia czerwona kreska – słońce całkiem już zaszło i powoli nadchodził mrok, niosąc przeczucia strachu i zagrożenia. Ciem...
Autor: antecorda
Dodany 23.07.2005 07:43
tak sobie osdtatnio myślałem o tym, że dziś awangarda, czy może raczej - eksperymentatorstwo literackie jest w zaniku. Na początku zeszłego stulecia p...
Autor: antecorda
Dodany 07.04.2005 21:31
Z jednej strony Dan Brown (nomen omen!) ze swoim "Kodem Leonarda", a w zasadzie z odzewem na swoją powieść, z drugiej niesłychany boom na fantastykę j...
Autor: antecorda
Dodany 04.01.2005 22:30
Wicher znów załomotał oknami baraku; wdzierał się między szczeliny i podrywał do góry stosy papierów. Pani Irena zebrała się w sobie i szybko dopiła ...
Autor: antecorda
Dodany 30.12.2004 20:38
- Budzi się! Budzi się!
Wbiegłem do Wielkiej Sali. Paulina leżała na swoim miejscu i tylko lekkie drżenie palców świadczyło o tym...
Autor: antecorda
Dodany 28.12.2004 19:24
Pragnąłem... Żar zlewał się z czoła na całe ciało, rozpalał mnie całego. Choćby trochę ochłody... choćby trochę... i te oczy... te dziwne oczy - takie...
Autor: antecorda
Dodany 28.12.2004 18:02
Usiadłem przy stoliczku pod oknem, ale zamiast kibicować, zacząłem przyglądać się muminkom.
Nie znam się na chorobach psychicznych, ale pewne cech...
Autor: antecorda
Dodany 27.12.2004 23:04
- Teraz skręć w prawo i pierwsza w lewo.
- Teraz w prawo?
- Tak.
Po chwili zajechaliśmy przed główne wejście do budynku. Tam ...