Mikołaj wybrał już, do kogo powędrują egzemplarze „Istoty zła” Luki D'Andrea. Nauczony doświadczeniem musi się zgodzić, że wszystkie wskazane przez Was miejsca są szalenie niebezpieczne, ale piękne i fascynujące zarazem (na Pandorze nie był, ale wszystko jeszcze przed Rudolfem…). Jednak najniebezpieczniejsze i najpiękniejsze według niego to:
– Wenecja – miasto przepiękne w swoim karnawałowym klimacie, gdzie niebezpieczeństwo czai się na każdym kroku: czy to zbrodniarze czyhający na prezenty, czy zagrożenie ze strony natury. Książka wędruje do majkanew;
– Trolltunga, wskazana przez wąchacza książek zachwyca widokami i przytłacza ich monumentalnością;
– na koniec Hawaje, które kojarzą się z pięknymi widokami i drinkami z palemką, ale przez to są jeszcze bardziej niebezpieczne i zwodnicze – trzeci egzemplarz „Istoty zła” wędruje do Małgorzaty Wójcik (odpowiedź z Facebooka).
Serdecznie gratulujemy zwycięzcom, prosimy o przesłanie adresu, pod który ma trafić książka w wiadomości prywatnej. Bardzo dziękujemy wszystkim za udział w zabawie!
*
W te zimowe już dni mamy dla Was idealną lekturę – 3 egzemplarze książki Istota zła Luki D'Andrea do wygrania w naszym konkursie. Porywający thriller z elementami powieści grozy i kryminału pokazuje, jak potężną i przerażającą siłą jest natura. Niech nie zwiedzie Was piękno włoskich zaśnieżonych gór ukazanych w powieści – to wyłącznie pozór. Człowiek staje tu do walki przeciwko naturze… o przetrwanie.
Jakie miejsca na świecie są jednocześnie najpiękniejsze i najniebezpieczniejsze? Które z nich najbardziej fascynują? Uzasadnijcie krótko swój wybór.
Trzy najciekawsze propozycje zostaną nagrodzone egzemplarzem Istoty zła. Na odpowiedzi czekamy do końca tego tygodnia, czyli do 4 grudnia 2016.