Południowo-wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych, pas wysp barierowych u wybrzeży Karoliny Północnej - bajkowe miejsce: z jednej strony otwarty ocean, z drugiej największa laguna wschodniego wybrzeża; piaszczyste plaże, szum fal, domy stojące prawie na skraju wydm, niektóre na samej plaży; słońce i zieleń; raj dla surferów, turystów, spacerowiczów, dla ludzi chcących uciec od zgiełku wielkiego miasta. A także strefa sztormów. Jeśli sztorm osiągnie siłę huraganu, zniszczy łatwo nie tylko stojące na piasku domy, ale i drogi, słupy wysokiego napięcia, całą infrastrukturę. A może też zależne od niej ludzkie życie.
Cała recenzja: Listy bez adresu