Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

Czytatka-remanentka X 19

Autor: Rbit Dodany 31.10.2019 22:44

Taki zachwyt "Znakami szczególnymi"? Lubię Paulinę Wilk i jej pisanie (szczególnie Misia Kazimierza), ale w tym przypadku mam dużo zastrzeżeń - vide My? Dzieci Transformacji

Zobacz całą dyskusję

Czytatka-remanentka X 19

Autor: dot59Opiekun BiblioNETki Dodany 31.10.2019 21:49

Tradycyjnie w tym miejscu kilka październikowych lektur, których z różnych względów nie uhonorowałam pełnymi recenzjami: Zdradziecka Agnieszka Osiecka (4,5) Trzecia czy czwarta biografia tej samej postaci rzadko wnosi wiele nowego do naszej wiedzy, ale jeśli się za jej życia było gorącym wielbicielem jej talentu, to zawsze przyjemnie jest się z nią spotkać po raz kolejny, jeszcze raz przejść z nią drogami, które ją w końcu doprowadziły do sł...

Zobacz całą dyskusję

Donacje bez emocji

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 31.10.2019 09:46

Lubię dystopie, antyutopie, intrygujące i nieszablonowe podejście do dylematów moralnych. A tu Nie opuszczaj mnie otrzymała ode mnie "tylko" 3.5. Szczerze, to w pewnych momentach byłem lekko zdezorientowany - bo powieść na poważny i istotny w sumie temat napisana jest jak młodzieżówka. Może ją źle odbierałem, albo z jakimiś dziwnymi oczekiwaniami ją czytałem? A tu z wewnętrznej strony okładki takie pochwalne kwiatki: "Trzyma w napięciu i chwy...

Zobacz całą dyskusję

Tomasz Pindel "Mario Vargas Llosa: Biografia"

Autor: Siostra Melania Dodany 30.10.2019 15:21

"Kiedy rozmawialiśmy o autobiograficznej książce "Jak ryba w wodzie", w której rozdziały nieparzyste poświęcone dzieciństwu i młodości pisarza przeplatają się z parzystymi, zawierającymi szczegółową relację z kampanii prezydenckiej Vargasa Llosy, powiedziałem, że w Polsce większość znanych mi czytelników bardzo chwaliła rozdziały nieparzyste i przekartkowywała te polityczne. Roncagliolo zaśmiał się i rzekł: - W Peru było dokładnie na odwrót." z...

Zobacz całą dyskusję

Przeczytane: Q4, 2019

Autor: misiak297 Dodany 29.10.2019 21:06

Z książki zostało mi tylko w głowie rozwiązanie zagadki. Natomiast film to cudna komedia romantyczna, pełna emocji, niepozbawiona też ładunku dramatyzmu.

Zobacz całą dyskusję

Przeczytane: Q4, 2019

Autor: yyc_wanda Dodany 29.10.2019 20:37

Kilkakrotnie już spotkałam się z opinią, że film jest bardzo dobry, lepszy od książki. Jeśli będę miała okazję, na pewno go oglądnę. Ja nie mam nic przeciwko pozytywnej i optymistycznej literaturze. Wręcz przeciwnie, właśnie takich książek poszukuję i podobnie jak Ty, uważam że są one potrzebne. Ale wymagam od nich pewnego poziomu. Moim głównym zarzutem jest infantylność i dziecinna prostota tej powieści zarówno w formie, treści i słownictwie,...

Zobacz całą dyskusję

Przeczytane: Q4, 2019

Autor: misiak297 Dodany 29.10.2019 19:49

Mniej więcej to chciałem przekazać swoim pytaniem:)

Zobacz całą dyskusję

Przeczytane: Q4, 2019

Autor: jolekp Dodany 29.10.2019 19:39

Jest od cholery realistycznych i bardzo dołujących książek o homoseksualistach, w których bohaterowie umierają na AIDS, są dyskryminowani, tracą pamięć, dostają w ryj, lądują w więzieniach, popełniają samobójstwa i ogólnie są niesamowicie nieszczęśliwi, więc moim zdaniem taki jeden "Simon" też jest potrzebny, choćby po to, żeby pokazać, że bycie gejem nie musi być zawsze największą życiową tragedią. Poza tym, literatura niekoniecznie musi być zaw...

Zobacz całą dyskusję

Przeczytane: Q4, 2019

Autor: misiak297 Dodany 29.10.2019 18:50

Co do "Simona" masz sporo racji - trochę tu zbyt sielsko i cukierkowo, ale myślę, że może i taka literatura jest potrzebna? Za to zrobili z tego świetny film - dużo bardziej zapadający w pamięć, niż książka.

Zobacz całą dyskusję

Przeczytane: Q4, 2019

Autor: yyc_wanda Dodany 29.10.2019 18:05

PAŹDZIERNIK Simon oraz inni homo sapiens (US/Giorgia-2015); ocena: 2,5 Wiem, że nie jestem adresatem tej powieści, bo z okresu młodzieńczego wyrosłam już dawno. Co nie przeszkadza mi jednak od czasu do czasu sięgnąć po YA fiction i przeczytać z zainteresowaniem. Nie w tym przypadku. Powieść Becky Albertalli, choć skierowana do młodzieży 16-17-letniej, jest infantylna i dziecinnie prosta. Postacie, których jest tu nagromadzenie, nie wyróżniaj...

Zobacz całą dyskusję

Bratobójcza wojna

Autor: Ciachoo Dodany 29.10.2019 15:21

Wojownicy burzy W Wessexie, Mercji i Anglii Wschodniej zapanował upragniony pokój. Królestwa pod rządami króla Edwarda i jego siostry Aethelflaed zjednoczyły się i już tylko opanowana przez wikingów Northumbria stoi na drodze do utworzenia jednego wielkiego królestwa Anglii. Ale zanim do tego dojdzie trzeba pokonać kolejne zagrożenie. Sprzymierzeni Norwegowie, Duńczycy i Irlandczycy pod wodzą Ragnalla Ivarsona pojawiają się w ogromnej sile i...

Zobacz całą dyskusję

Urszula Stokłosa "Cichoborek"

Autor: Czytam duszkiem Dodany 29.10.2019 10:51

Cichoborski międzyświat Urszuli Stokłosy przytrafił mi się w możliwie najlepszym momencie, bo akurat wówczas, gdy potrzebowałam odetchnąć nieco od dusznej rzeczywistości bez popadania w skrajne opary absurdu. A październikowy park okazał się miejscem idealnym na lekturę, podczas czytania łaskotał oczy powłóczyście mglistym złotem scenerii i nęcił nozdrza zapachem przemijającej chwili ukrytej pod łupiną tyle co wyłuskanego rudego kasztana, sprawia...

Zobacz całą dyskusję

Jak powieść totalna

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 29.10.2019 10:35

Jak suche liście czytałem pierwszy raz pół życia temu, w liceum. Wówczas wrażenia były na 6.0, gdy teraz przyszła pora na powtórkę - wystawiłbym 5.5. Zarys fabuły: (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...

Zobacz całą dyskusję

Nie do końca o samej słynnej bitwie.

Autor: antypater Dodany 28.10.2019 11:55

Wybitny francuski mediewista, reprezentant szkoły historycznej Annales, pan Georges Duby (1919 - 1996) napisał swego czasu książkę o dość ważnej bitwie w historii ziem francuskich oraz ziem flamandzkich, jaką była bitwa pod Bouvines z niedzielnego dnia 27-mego lipca 1214 roku (link: Bitwa pod Bouvines, niedziela 27 lipca 1214). Jest to głównie opowieść o wszelakich okolicznościach, jakie do tej bitwy doprowadziły, przedstawiona poprzez pryzmat lu...

Zobacz całą dyskusję

Góry i słowa

Autor: Anna125 Dodany 27.10.2019 23:19

I Bogu dzięki, że jeżdżą tylko w popularne miejsca, ale to się zmienia, szybko. Za szybko. Zmykam, bo pesymizm ze mnie wycieka, dzisiaj.

Zobacz całą dyskusję

Góry i słowa

Autor: Krzysztof Dodany 27.10.2019 22:33

Jestem pesymistą. Nauczać trzeba, owszem, ale dzieci. Ich rodziców wsadzających butelki pod kamień (widziałem!) już się nie nauczy. Przeszkadza ci, to sprzątnij – usłyszał mój kolega od grzybiarza wyrzucającego butelkę po napoju. Ludzi na szlakach jest dużo i będzie więcej, ponieważ coraz bardziej stać nas na wyjazdy; propagowanie aktywnego wypoczynku niewątpliwie też swoje robi. Byłem dzisiaj przy Kolorowych Jeziorkach w Rudawach Janowickich...

Zobacz całą dyskusję

A teraz panie mają głos

Autor: dot59Opiekun BiblioNETki Dodany 25.10.2019 08:51

Na początek powtórzę to, co zawsze powtarzam, gdy zastanawiam się nad wartością antologii poezji: z jednej strony są przydatne, bo dostarczają choćby najskromniejszego wglądu w twórczość uwzględnionych w nich autorów, a z drugiej – ten wgląd jest jednak dość iluzoryczny. Bo wcale nierzadko zdarza się, że dany poeta reprezentowany jest jednym jedynym wierszem, i co, jeśli wybrano akurat taki, jaki się czytelnikowi nie spodoba? Wygenerowana w ten s...

Zobacz całą dyskusję

Góry i słowa

Autor: Anna125 Dodany 24.10.2019 20:25

Nikt nie mówił/pisał, Louri, o całkowitym zakazywaniu wstępu, tylko o szacunku do niszczenia środowiska w imię, no właśnie czego? Napisałałeś, ze żona powiedziała - "jest jeszcze dziko". Popatrz, właśnie o tym myślę i to mnie boli. Na miejscowych bym nie zwalała, to "Rynek właśnie", a edukacja, hmm... zdaje się, że na innym forum toczymy właśnie rozmowę o edukacji i wiedzy. Czy za coś żyć trzeba? Tak, uchylam kapelusza, "wolny rynek". A dlaczego...

Zobacz całą dyskusję

Demony przeszłości

Autor: Ciachoo Dodany 24.10.2019 20:25

Zimowe nawiedzenie Czterdzieści jeden lat po strasznych wydarzeniach, jakie miały miejsce latem 1960 roku w Elm Heaven, Dale Stewart - jeden z tych, co przeżyli koszmar i pamiętają te lato bardzo dobrze - wraca do rodzinnego miasteczka, w którym się wychował. Elm Heaven nie jest już jednak tym tętniącym miejscem, co kiedyś. Niektóre budynki zniknęły, okolica się zmieniła, wielu dawnych mieszkańców opuściło miasteczko. Teraz Elm Heaven bardzi...

Zobacz całą dyskusję

Góry i słowa

Autor: Anna125 Dodany 24.10.2019 20:14

Oj, tak, i ja się zgadzam z Tobą.

Zobacz całą dyskusję

Się czytało się w roku 2019 :)

Autor: misiak297 Dodany 24.10.2019 18:19

Aj, aj, aj, a zapowiadało się tak interesująco:( I tak dobrze, że odgrzebałaś tą nieznaną Orzeszkową. Zamawiam pożyczankę (ale na kiedyś). Na półce czeka jeszcze na mnie "Pan Graba" - i sądzę, że to akurat będzie coś bardzo dobrego.

Zobacz całą dyskusję

Góry i słowa

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 24.10.2019 13:39

Dokładnie tak! :D

Zobacz całą dyskusję

Arno Geiger "Stary król na wygnaniu"

Autor: Siostra Melania Dodany 24.10.2019 13:30

Książka Stary król na wygnaniu wywołała w mojej pamięci – inną pozycję: Rzeczy, których nie wyrzuciłem Dwóch panów, dwie książki, jeden temat: rodzice, odchodzenie, śmierć, rzeczy. "Rzeczy, których nie wyrzuciłem" - chociaż jest nagradzaną pozycją – nie trafia w temat przemijania, relacji rodzinnych, ulotności tego co stanowi nasze „ja”, choroby i porządkowania doczesności – tak dobrze, jak "Stary król...". "Mówi się, że każde opowiadan...

Zobacz całą dyskusję

Góry i słowa

Autor: jolekp Dodany 24.10.2019 12:15

"(żona celnie nazwała go "policyjnym szczytem" - ktoś rozszyfruje, jakiż to i czemu tak?)" Bo ma 997 m n.p.m.? Jeśli tak, to może to być Lackowa w Beskidzie Niskim. A co do ciekawych spolszczeń - mój tata zamiast e-mailów wysyła emalie :P

Zobacz całą dyskusję

Czytać, nie czytać... - Federico Andahazi "Księga zakazanych rozkoszy"

Autor: carmaniola Dodany 24.10.2019 12:13

„Czytanie nie powinno być postrzegane jako intelektualna przyjemność ani tym bardziej jako rozrywka (…). Czytanie jest świętym dziełem, zarezerwowanym dla tych, którzy potrafią interpretować Pismo Święte i szerzyć je wśród maluczkich”[1]. Ach, ten Andahazi… Odnoszę wrażenie, że w każdej kolejnej jego książce pojawia się coraz więcej rozbuchanego erotyzmu, który, moim zdaniem, balansuje nie tylko na granicy dobrego smaku, lecz także na płynn...

Zobacz całą dyskusję

Góry i słowa

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 24.10.2019 11:53

A ja jestem zdania, że zakazywanie całkowite wstępu to wylewanie dziecka z kąpielą - w końcu straciłbym bardzo na tym, że - umiejąc się zachować na szlaku - na ów szlak nie mógłbym wejść. I wówczas gdzie ładowałbym baterie? Mam jeszcze ten jeden zakątek gór polskich, gdzie najwyższy szczyt zbyt wysoki nie jest (żona celnie nazwała go "policyjnym szczytem" - ktoś rozszyfruje, jakiż to i czemu tak?), gdzie mało kogo da się na szlaku uświadczyć, gdz...

Zobacz całą dyskusję

Eliza Segiet "Nieparzyści"

Autor: Czytam duszkiem Dodany 24.10.2019 11:17

Tomik Elizy Segiet „Nieparzyści” zaciekawia okładką, która mnie skojarzyła się z międzyplanetarną mgławicą pełną kolorowo-skrzących się pyłów i gazów. Stąd do głowy przyszła mi myśl, że znajdę w nim być może egzystencjalne treści, może ponadczasowe przesłania, może nutkę ezoteryki. I tak, i nie. Zdecydowanie jednak jest okołoczasowo. Wewnątrz mieści się kilkadziesiąt raczej krótkich utworów poruszających kwestie przeszłości z wojennymi doświadc...

Zobacz całą dyskusję

Góry i słowa

Autor: Krzysztof Dodany 21.10.2019 22:46

Znowu zgadzam się z Tobą, Chomiku. My (czyli w pewnej mierze ja też) mamy taki myślowy odruch: chcemy w jakikolwiek sposób korzystać z natury, z zasobów Ziemi, możemy, więc robimy. A powinniśmy coraz częściej rezygnować z części naszych „chceń” z powodu kosztów pozamaterialnych, z powodu konieczności dbałości o Ziemię, dom nie tylko nasz, ale i mnóstwa innych żywych organizmów. Byłem wczoraj z Jankiem w Chełmach, to rejon Pogórza Kaczawskiego. ...

Zobacz całą dyskusję

spotkanie październikowe w Łodzi - podsumowanie

Autor: Artola Dodany 21.10.2019 12:35

To było przemiłe spotkanie :) Mam nadzieję, że w listopadzie uda nam się spotkać!

Zobacz całą dyskusję

spotkanie październikowe w Łodzi - podsumowanie

Autor: Anitra Dodany 21.10.2019 12:09

Data spotkania: 19.10.2019, godzina 12:30 (faktyczna godzina rozpoczęcia: około 13:20) Miejsce: NÕŻ (OFF Piotrkowska), a wcześniej ławka pod Silva Rerum ;-) Osoby (3): Artola zochuna ja Książki (skromne 2): Białe zeszyty Kiedy byliśmy sierotami Po przezwyciężeniu wielu trudności i katastrof naturalnych (takich jak... ładna pogoda) udało nam się wreszcie spotkać - choć w małym gronie. Teoretycznie mogło być 9 osób, były tylko 3, a...

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: