Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Tak, pierwotnie oceniłam na 4, ale im dłużej myślałam o tej książce, tym większą czułam złość. I zmieniłam ocenę. Przewidywalność akcji: gdy na początku narratorka pożycza od przypadkowo poznanego w restauracji hotelowej mężczyzny tomik wierszy z dedykacją od Rebeki, wymyśliłam sobie, co będzie dalej. I sprawdziło się! Może nie w szczegółach, ale główne założenia akcji tak. (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...
Nie wiązałbym raczej du Maurier z Austen:) Ale tylko 3? Nie wiem, czemu wydawało mi się, że oceniłaś na 4. Mnie "Rebeka" porwała bardziej niż większość współczesnych thrillerków. Teraz czytam na przykład thriller psychologiczny Joy Fielding - całkiem niezły, ale wiem, że mi w głowie nie zostanie. Wyjątkowo duszny klimat "Rebeki" pamiętam do dziś. A czytałem tę książkę jakieś 15 lat temu.
Na Teutatesa, ja dziwię się również bardzo mocno! W takim razie proponuję, abyś nie brała się za żadną z moich polecanek powyższych, bo pewnie równie słabo w obecnej chwili dla Ciebie wypadną! :o
Ja też żałuję. :(
Oj, jak "Rebeka" Cię nie ujęła klimatem, to chyba masz poważny kryzys czytelniczy. ;) Szkoda, że nie zadziałało.
No, niestety, Misiaku. Przedwojenna nuda. Obok współczesnej powieści psychologicznej to nawet nie leżało. Mogłam się tego spodziewać, przecież Ty jesteś wielbicielem Austin!
Najserdeczniejsze życzenia! Obchodzimy biblioNETkowe urodziny tego samego dnia! Ja mam dopiero cztery latka, więc z szacunkiem gratuluję jubilatce - nastolatce :-)
I tak już zostanie. Ale mąż na pewno nie ma nic przeciwko, zwłaszcza że sam też jest dłużej z "nią". Sto lat Szrequ. :)
Pomyślności wszelakiej, a nade wszystko książkowej i życiowej :)))
Szrequ Nomilejsy, STOLATSTOLATSTOLATTU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-)
Dalszych szczęśliwych Biblionetkowych lat!
Mów mi: Mruczuniu! :)
Tylko przy Was! :-)))
Mruczuś :) im bardziej zadowolony tym głośniejszy :))
Ty jesteś mrukiem?! Twój głos prowadzi zazwyczaj spóźnialskich do odpowiedniej sali :) (napisała ta najcichsza...)
I ja. Ogólnie rzecz biorąc jestem nietowarzyska i introwertyczna. Mruk. Nie cierpię spotkań towarzyskich. A na naszych biblionetkowych spotkaniach i zlotach czuję się jak ryba w wodzie i zawsze mi mało. :)
A wiesz, że to szczera prawda? Jakoś najbardziej mi po drodze z ludźmi poznanymi tutaj. I uwielbiam nasze spotkania, zloty, maile i wszystko (np. pożyczki książkowe :P ).
i najlepszych przyjaciół i znajomych :))))
Bo męża poznałaś dzięki Biblionetce :)
Dłużej jestem z Biblionetką niż z mężem :)))
Louri, jesli nie czytałeś Pachnidła, ani nie oglądałeś to koniecznie (:D ) spróbuj.
Praypomniałam sobie Tysiąc wspaniałych słońc nie pamiętałam tytułu, kiedy przejrzałam recenzję i czytatki stanęły mi przed oczami sceny i odczucia. Przyłączam się do rekomendacji tej pozycji +++. Miejscami bardzo przejmująca. Chłopca z latawcem niestety nie czytałam. Za to nie przemówił do mnie "Bóg rzeczy małych". Nie skończyłam jej. Albo czas i nastrój nie ten, albo za duże oczekiwania.
Oh, jakże się cieszę, że lubisz Austen, chociaż mam niepewność, taką ciężką na kilka gram, że cenimy za coś innego ;). Jak przesyt, to przesyt więc nie namawiam. Na mnie i książka, i film duże wrażenie zrobiły i bym tak nie dzieliła. Ostrowska silniej mnie dotyka i inaczej - osobiście (niewiele co prawda czytałam lecz na półce stoi). O Collinsie mogę powiedzieć, że byłam rozczarowana - może zbyt wiele oczekiwałam. Przeczytałam też Kamień Księ...
Jeśłi chodzi o Styrona polecam z całego serca Pogrążyć się w mroku . Wstrząsająca.
Pachnidło to raczej alegoria losu ludzkiego w sztafażu nieco sensacyjnym. Ale jaki język! Od pierwszego zdania wchodzisz jak nóż w masło, a potem jest już tylko lepiej!
"Gubernatora", jak widzisz, nie tylko ja Ci polecam. :) Ishiguro to pisarz żyjący więc musi mieć świeżynki ;) Szkoda, że oglądałeś film. Ja nie wiedziałam nic zupełnie o tej książce i odkrywałam ją podczas czytania. Może dlatego zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Bardzo ważny temat, bardzo współczesny, a ponieważ napisana jest dobrze, sądzę że się na listę CSA kwalifikuje. Zarówno "Służące", jak i "Sekretne życie pszczół" zakwalifikowałabym ...
Tak, rozumiem to - nawet napisałem, że ta tendencyjność jest "zgoła słuszna" - lecz bynajmniej nie w tej akcji. W samym CSA przeczytałem np. Niewidzialny człowiek - i uważam, że jest to świetna literatura, dodatkowo (co starałem się pokazać w recenzji) to ci, którzy widzą w jej treści tylko "kwestię murzyńską", są de facto rasistami, ich wizja jest ograniczona i nie pojęli szerokości spojrzenia autora. Ale czy książka ma trafić na listę CSA tylko...
"Negrocentryzm"? Hm.
Dla różnych ludzi różne rzeczy są kontrowersyjne. Owszem, wielu chodzi o Polskę, innym o "wybór". Jeśli chodzi o "negrocentryczność" tej listy - dla ciebie to zamierzone i sztuczne (tendencyjne, politpoprawne), a wg mnie takie są te Stany, współcześnie. Jedno i drugie, tak czy siak, coś nam mówi o tym tajemniczym kraju ;) Jeśli wziąć serię Amerykańską Czarnego, to tam też tylko "czarno-" i "czerwonocentryczność", a jeszcze te kontestacje i...
Król Hjør, pan na Avadsnes, z wypraw do tajemniczej Bjarmalandii przywiózł sobie żonę z innego ludu – Ljufvinię. Ta zaś, podczas jego nieobecności powiła bliźniaki – wg opowieści czarne i szpetne. Przerażona ich brakiem podobieństwa do ojca postanowiła oddać je na wychowanie niewolnicy a mężowi przedstawić jako potomka jasnowłosego syna tejże niewolnej. Nie wiadomo jak by się dalej potoczyły losy bliźniaków gdyby nie mądrość skalda Bragi Stareg...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)