Teksty i komentarze

A oto mój czytelniczy maj. Niestety wiele rozczarowań. 1 Kuchenne schody - 4 - dziękuję, Marginesku. Ten Zola trochę mnie rozczarował. Co za dłużyzny! Zbyt wiele postaci i wątków, konstrukcja słaba. Kilka świetnych obrazków rodzajowych, ale jednak ta powieść nie dorównuje poziomem choćby takiemu "Wszystko dla pań". Spodziewałem się więcej. 2 Ogarnij swój dzień - 3 - jest recenzja: Raczej opowieść niż poradnik 3 Nie dokończony portret - 4 -...

Witam, od ponad tygodnia nie mam odpowiedzi od Dariiush7. Dawno się też nie logował... Wysyłam w związku z tym zapytanie o adres do następnej osoby. Jak się Dariiush7 odezwie wejdzie pomiędzy osoby w kolejce.

Jest kontynuacja "Drzewa białej morwy", tylko to już chyba poza tematem, obadaj. Coopera czwarta część cyklu nosi tytuł "Pionierzy", jak zauważyłeś - tylko lepiej przyjrzyj się książce zanim ją wypożyczysz. Mnie Cooper znudził, nie przebrnęłam. "Dyliżansem przez prerię" - naprawdę dobre. Niektóre opowiadania to prawdziwe perełki. Mogę Ci przywieźć na Zlot, jeśli chcesz. To trochę biały kruk, kupiłam kiedyś na Allegro, było chyba tylko jedn...

Dziękuję Jolu :D

Historia wewnętrzna: Jelita - najbardziej fascynujący organ naszego ciała (4) Bez śladu (4,5) Ulica Ciemnych Sklepików (3,5) Ostatni pielgrzym (4) Sowa Wesley (5,5) - wędrująca książka, polecam! 50 wielkich mitów psychologii popularnej: Półprawdy, ćwierćprawdy i oczywiste bzdury (4,5) Zbrodnia w szkarłacie (4) Jezioro (5) Godulowa saga: Rzecz o Karolu Goduli (4) Nigdy nie wracaj (4,5) Baśń zimowa: Esej o starości (4) Grobowa cisza (5) ...

O to Drzewo białej morwy jest super, idealne! Przynajmniej z opisu ;) Doctorow to "powieść utrzymana jest w konwencji westernu, a akcja toczy się pod koniec XIX w." - raczej nietrafione. J.F.Cooper to - z tego co widzę - raczej Indianie, walka z białymi, ogólnie western. A mi chodzi właśnie o osadników radzących sobie z przyrodą, a nie wyzuwający rdzennych mieszkańców z ich pieleszy... Może ewentualnie ostatnia i przedostatnia z pięcioksi...

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin biblionetkowych.

Och! Zajrzyj na Facebook, AGAD udostępnił, w ramach Nocy Muzeów listy Elizy i Wilhelma https://www.facebook.com/AGAD.Warszawa/p​osts/1151356544887392 Niesamowite! Są zasuszone kwiaty, pukle włosów, listy do rodziny z pozdrowieniami, bo nie wolno było pisać wprost, skoro nie wolno było im się kochać. Wspaniałe! :)

Złodziej dusz do schowka - brzmi sympatycznie

Maj upłynął na czytaniu książek, gdzie głównymi bohaterami były anioły, diabły, wiedźmy, księża (rozrywkowo) i zakonnicy (na poważnie). - Złodziej dusz (5,5) - Bogowie muszą być szaleni (5,5) - Zwycięzca bierze wszystko (5,5) - pierwsze 3 tomy z cyklu o Dorze Wilk, która jest wiedźmą (policjantką), a z tomu na tom ujawniają się w niej coraz to nowe moce np. wampira, wilka; i która kocha i przyjaźni się z aniołem i diabłem. Zakręcone na maxa, a...

A mi się wydaje, że przydałyby się informacje dodatkowe - np. czy przekrój przestępców w Bastøy jest taki sam, jak w innych? Czy średnia długość kary jest równa krajowej? Ile "pokoleń" przestępców przewinęło się przez Bastøy?

Czyli to znaczy, że system działa? Z tego co czytałem, to raczej jest chwalony. Ja raczej nie potrzebuję bardziej szczegółowych informacji.

Patrząc na to, że obecnie jak wyjdę po 10h pracy (+ soboty) to jestem zadowolona - cieszę się, że przeczytałam cokolwiek. Gorzkie złote serca (5) - Cudownie klasyczny noir. Tylko że z wilkołakami. I trollami. I elfami. Ale poza tym - gra o wielką stawkę, ostry język, sporo cynicznego humoru i to pięknie chandlerowskie zakończenie. Kieszeń pełna żyta (5) - Christie. Po prostu. Pięknie mnie tym razem złapała - jakby dokładnie wiedziała, w któ...

Odłamek (Fitzek Sebastian) 4,5 Opowieści o sławnych kochankach (Lubosz Bolesław) 3,5 Czarci krąg (Banach Iwona) 4,0 Jak nie zabiłam męża czyli Babski punkt widzenia (Hopkinson Christina) 4,0 Requiem dla króla zbrodni (Jacquemard Serge) 4,5 Książę Karol: Serce króla (Mayer Catherine) 4,5 Złodziejka czarów: Przygoda w 68 pokojach (Malone Marianne) 4,0 Rodzina Połanieckich (Sienkiewicz Henryk (1846-1916)) 5,5

Tak, kobiety szperają w archiwach i piszą o kobietach :) Gregory Philippa choćby, a z rodzimych Jastrzębska Magdalena.

He, co do Bondy i Malanowskiej, ja miałam dokładnie odwrotne odczucia. Sięgnęłam po "Mgłę" po dobrze się zaczynających, ale stanowczo przekombinowanych i momentami nielogicznych książkach o Saszy Załuskiej i pomyślałam - o w końcu! Klarownie i wciągająco do końca.

Znalazłem informacje na holenderskiej stronie (z 2011-go roku) dotyczące recydywy w Norwegii. Dla całej Norwegii wynosi ona 65-72% (w Holandii gdzie mieszkam wynosi ona ok. 80%) pomijając naturalnie "więzienie" Bastøy gdzie osiągała 29% a gdzie nowsze dane mówią o tylko 17% recydywie. Mam wiele innych danych, które jeśli chcesz mogę Tobie przesłać.

Jeszcze Drzewo białej morwy - zwróć uwagę na tytuł oryginału! A tu mit Zachodu, czyli raczej metaforycznie: Witajcie w Ciężkich Czasach

Mój maj - całkiem przyzwoity Portrety pań wytwornych: Czasy stanisławowskie [3,5] - treściowo ciekawe, ale forma narracji nie bardzo mi odpowiadała. Bajki, które zdarzyły się naprawdę: Historie słynnych kobiet [4,5] - historie jak z bajki, o losach "kopciuszków" rzuconych przez los lub przypadek w zupełnie niespodziewane okoliczności, sporo danych historycznych, bardzo sympatyczna lektura. Ja, Fronczewski [4,5] - wpisujący się w modny ostatn...

Nostalgii można dać się ponieść przez chwilę. Ale później trzeba się wziąć do roboty :) Co dla trzech sióstr jest niewykonalne. Dla ich brata zresztą też.

A taki kanon jak Cooper? Pięcioksiąg przygód Sokolego Oka

Bardzo dobry pomysł :) [reklama – ciach!]

Bardzo dobry pomysł! ja także sie dołączam :) [reklama – ciach!]

Dołaczam sie do listy :) [reklama – ciach!]

Dołączam sie do listy :)

Przeczytałem ponownie Ania z Avonlea zmieniłem ocenę z 5 na 4. Czyta się to dobrze, sentyment robi swoje. Nie brakuje też ciekawych spostrzeżeń obyczajowych. Natomiast cała fabuła to zlepek mocno przypadkowych wątków. Narracyjnie miejscami bywa streszczeniowo, zupełnie bez polotu. Natomiast postaci - pani Linde, Maryla, Tadzio, cóż, pierwsza klasa! Pełnokrwiste, ciekawe - aż chciałoby się przeczytać o nich więcej.

Może to? Dyliżansem przez prerię: Opowiadania z Dzikiego Zachodu Ne do końca w temacie, bo wiele już zdobyto, ale coś tam jeszcze zostało. To opowiadania, obadaj może spis autorów.

Lektury MAJA 2016 r.: 1. Moje śliczne (5) 2. Blondynka niebieskie oczy (5) 3. Ktoś wyjątkowy (4) 4. Ogniem i mieczem tom 1 - powtórka (6 b. zm.) 5. Karawana niewolników - powtórka (5 - b. zm.) 6. Miłosierdzie to imię Boga (6) 7. Czasem warto zabić (5) 8. Pruska zagadka (5) 9. Ogniem i mieczem tom 2 - powtórka (6 - b. zm.) 10. Lelum-Polelum: Opowiadanie historyczne z X wieku - powtórka (5 - b. zm.) 11. Igrając z ogniem (5) 12. Pogrom...

Malewska wygląda ciekawie. Napisz, proszę, parę słów o niej, swoich odczuć.

Że tak powiem - za bardzo kresowy???... Porządny Wielkopolanin nie czuje tej nostalgii, przestrzeni stepów, zagubienia i nicości?