Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Miało być Matki Chrzestne...
Takie wyzwanie mnie pociąga bardzo, zwłaszcza, że mam teraz nowy widok nad biurkiem. Hm, jeszcze mam tylko trzy książki pożyczone i mogłabym zacząć właściwie. Tylko jeszcze takie czytatki jak Aleutki powinny być zakazane. :) A ze współczesnych dołożyłabym Jeżycjadę. No to co, że młodzieżowa - za to można czytać bez przerwy. :)
Już o tym pisałam, ale przy tej okazji powtórzę - u Prousta właściwie nie ma sympatycznych postaci, może za wyjątkiem babki. A Franciszka, masz rację, była okrutna. Cała jej dobroć ukierunkowana dziwnie w stronę postaci fikcyjnych. :)
Dziękować. :)
A wiesz, że ja tez nie wiem czy jest taki tytuł. :) Dziękuję. :)
Kingo, wszystkiego najlepszego. Życzę Ci abyś na swojej czytelniczej drodze, spotykała tylko same dobre powieści. Dziękuję Mafio za Kamienicę.:)))
I jak tu nie wierzyć w terapeutyczną siłę książki? Droga Donio (nie wiem jak maia tytułujeatki Chrzestne;-))! Wielu ciekawych lektur, jeszczę więcej ciekawych biblioNETkowych znajomych i ogólnie wszystkiego dobrego:-)
Dziękuję. :)
Ooo. Czemu by nie. To i ode mnie przyjm życzenia samych czytelniczych przyjemności. :)
Obchodzimy BiblioNetkowe urodziny tego samego dnia. Może zgodzisz się na wspólne przyjęcie złożone z książkowych smakołyków? ;) Życzę Ci jak najwięcej czasu na czytanie , ciekawych książek i mocnych oczu, które to wytrzymają!!
Sto lat, sto lat, niech czyta, czyta nam (i sobie oczywiście też)! A kto? Najsympatyczniejsza mafia na świecie!
100 lat!!! w Bilionetce oczywiście!!!
Dzięki akcji Czas na klasykę w końcu zamiast tylko myśleć o przeczytaniu docenianych książek sprzed 1918r., wzięłam się za ich czytanie. Zaczęłam od mojego ulubionego dramatopisarza i jego: Jak wam się podoba . Na szczęście wybór okazał się dobry (o czym świadczy ocena: 4,5). Nie wiem czy utwór podobałby mi się, gdyby nie tak dobrze nakreślona postać kobieca. Wybór drugiej książki dokonał się dzięki koledze. Pożyczył mi swój egzemplarz: De pr...
Dziękuję. Bardzo mi miło czytać tyle ciepłych słów. :)
Aha. Ja dalszych nie czytałam. Nie, żeby mi się nie podobało, ale jakoś tak wyszło. Planuję wrócić do tej serii, ale ten brak czasu tak dolega...
No właśnie, mniej uczuć niż u Sołżenicyna ;) Sucha obserwacja, ale też w tamtych czasach do więzienia trafiali inni ludzie niż za Sołżenicyna, więźniowie faktycznie byli, niby, winni. Za czasów komunizmu nie musieli ;) więc i uczuć było więcej.
Logo na Halloween (?) świetne. Można by go używać choć jeden dzień w roku. Książka/monitor na kurzej nóżce (na piątym obrazku) też mi się podoba.
Konkurs 107 odebrał mi czas, rozum i pamięć, dopiero teraz dziękuję więc wszystkim za czas, rozum i pamięć urodzinową. Nie wszystkim odpowiedziałem indywidualnie, ale ucieszyły mnie wpisy zarówno tutaj, jak i w wątku konkursowym, a kartka z mamutem była urocza!
Staruszko Biblionetkowa, tony wspaniałych książek, czasu na ich czytanie i tak ogólnie słoneczka w duszyczce. :-) Ciumaski.
,,Mafia działa w BiblioNETce od 6 lat!'' Oj, może taki tytuł to niech się w Angorze nie ukazuje. To już lepiej: ,,Mafia działała przed mamutami''. :-) Życzę Ci kolejnych lat pogrążania się w zgubnym nałogu oraz wiele czasu i środków na to pogrążanie.
Mała galeria z nieudanymi, odrzuconymi lub zbyt frywolnymi wersjami nowego logo BiblioNETki ;)
Wszystkiego najlepszego! Życzę wielu kolejnych lat czytelniczych radości z Biblionetką!
"Tak mi się wydaje, że gdy oglądamy rzeczy duchowe, zbyt się upodabniamy do ostryg, które przypatrując się słońcu poprzez wodę, sądzą, że ta zwarta toń jest najprzejrzystszym powietrzem. Zdaje mi się, że ciało moje to jedynie osad lepszej części mojej istoty. Toteż niech ciało moje zabiera, kto zechce, niech je zabiera, powtarzam; ono mną nie jest. (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...
O. :) Dziękuję. ;)
Jestem tu ledwo dwa latka, ale 'mafia' kojarzy mi się odtąd bardzo miło - 100 lat! :-)
Zapowiada się świetnie.:) Czekam na pełny numer, na pewni będę do "Literadaru" zaglądać.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)