Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

Mam biblioteczkę w łazience.

Autor: ola.jarynska Dodany 30.06.2009 23:55

Zacznę od tego, że nie mam nocnego stolika. Książki trzymam głównie w torebkach, za łóżkiem, pod łóżkiem i w łazience. Romansuję z Różewiczem. Czasem zdradzam Różewicza z Mrożkiem. Czasem czytam świńskiego Bukowskiego albo magicznego Marqueza. Czasem mam słabość do Zadury i Stachury. Czasem uwielbiam Irvinga za perwersyjne moralizatorstwo, Kunderę za filozofię codzienności i Żeromskiego za psychizację krajobrazu. Usiłuję studiować poloni...

Zobacz całą dyskusję

Japonia: zmienna czy niezmienna?

Autor: cordelia Dodany 30.06.2009 22:35

Oj, z tymi autorytatywnymi wypowiedziami to święta prawda... Cieszę się, że znalazłam tę Twoją czytatkę, bo Japonia bardzo mnie interesuje. Mam nadzieję, że napiszesz jeszcze na jej temat w Biblionetce to i owo! :-)

Zobacz całą dyskusję

książka lekarstwem na zły humor??

Autor: Sluchainaya Dodany 30.06.2009 22:23

To na taki humor nie telewizja, tylko łóżeczko i lulu :)

Zobacz całą dyskusję

książka lekarstwem na zły humor??

Autor: marija Dodany 30.06.2009 21:43

chyba jednak macie racje, a mój humor był naprawde zły bo w rezultacie wczorajszy wieczór spędziłam przed telewizorem zamiast z książką w ręku hehe.. w każdym razie, pomogło a to najważniejsze:)

Zobacz całą dyskusję

To

Autor: cordelia Dodany 30.06.2009 21:29

O, To, To. :-) A ja jeszcze lubię w „tym” (w zbiorze) tę teologiczną rymowankę, w której Bóg, spoglądając na Adama i Ewę z ukrycia w listowiu rajskiego ogrodu, mówi: „Oto zbliża się wróg mój i zaraz wam powie: Spróbujcie, a staniecie się jako bogowie. [...] Nieszczęsne moje dzieci, jaka długa droga, Nim zrujnowany ogród zakwitnie od nowa, I lipową aleją wrócicie przed ganek, Gdzie na rabatkach pachną szałwia i tymianek. I czy b...

Zobacz całą dyskusję

"Ostatni mazur"- A. Tarnowski

Autor: agapobibl Dodany 30.06.2009 21:17

Muszę powiedzieć, że już dawno nie byłam pod tak ogromnym wrażeniem książki. Ta dosłownie oderwała mnie od codziennych spraw. Historię rodziny Tarnowskich przeczytałam "jednym tchem". Jeśli ktoś lubi taki typ literatury to na pewno mu się spodoba ta książka. Jest tu wszystko dramat, wielka miłość, wojna, sława, pieniądze, zdrada.Wszystko. Autor z niesamowitym stylu znakomitego gawędziarza prowadzi czytelnika przez zawiłe dzieje swojego rodu od je...

Zobacz całą dyskusję

Cień Endera

Autor: awx Dodany 30.06.2009 20:44

Gdy czytałam "Cień Hegemona", tata uwielbiający "czystą s-f" stwierdził, że to co czytam, może i jest fantastyką, ale za dużo tu psychologii. Może i racja, może dlatego właśnie ja, stereotypowo rzecz ujmując po nią sięgnęłam. Bo niby, że dziewczyny nie czytają fantastyki, ale. Co nie zmienia faktu, że książkę czyta się dobrze, zdziwiły mnie niektóre rzeczy, ale nie zgrzytają - mam nadzieję, że nie tylko dlatego, że nie pamiętam szczegółów. Nie my...

Zobacz całą dyskusję

Słowicza podłoga i posłanie z trawy

Autor: Aithne Dodany 30.06.2009 19:58

Dziś krócej bo... Bo mi się nie chce ;) Upał jest niemiłosierny i mam wrażenie, że mój mózg dawno już wyparował... Nie jestem chyba w stanie sklecić żadnej inteligentnej wypowiedzi. Siedzę w Bydgoszczy i usiłuję nie umrzeć z gorąca. Chciałam sprzątać, ale na myśl o prasowaniu przy tej temperaturze zrobiło mi się dość nieprzyjemnie. Zabieram się więc ostro za czytanie. Przywiozłam z Poznania cały wór książek, które nagromadziły mi się przez ubieg...

Zobacz całą dyskusję

książka lekarstwem na zły humor??

Autor: Sluchainaya Dodany 30.06.2009 18:25

Ha - no właśnie. Na zły humor dobre są czytadła, bo ambitniejsza literatura wtedy odstrasza :)

Zobacz całą dyskusję

***

Autor: koz_zunia Dodany 30.06.2009 16:08

Chęć tworzenia, gdy się nie potrafi stworzyć nic, co naprawdę zrealizuje tę chęć. Cheć tworzenia, gdy brak ogarniającej nas pasji. Chęć tworzenia, gdy nie jesteśmy w stanie zrobić czegoś co rozbudzi w innych emocje. Tak, to sprawia ból. Natomiast z innej strony: ból rodzi piękno. Jeszcze doskonalsze.

Zobacz całą dyskusję

Przeczytane w czerwcu

Autor: dida333 Dodany 30.06.2009 15:57

-"Zakochany duch" Jonathan Carroll -"Wichrowe Wzgórza" Emily Bronte -"Szklany klosz" Sylvia Plath -"Slonecznik" Richard Paul Evans

Zobacz całą dyskusję

książka lekarstwem na zły humor??

Autor: Euterphe Dodany 30.06.2009 14:57

Dokładnie. Ja, kiedy mam zły humor, to nawet książki są dla mnie wrogami :) Ale kiedy humor jest taki średni, że jeszcze nie jest ze mną tak źle, to Chmielewska albo jakieś fajne babskie czytadło są idealne, aby było lepiej.

Zobacz całą dyskusję

Mezalians - czyli czego nie czytać

Autor: NinaX Dodany 30.06.2009 13:29

Do czytatnika wstawiłam tekst niepoprawiony - od razu po napisaniu. A wstawiam dwa razy, bo tak wygodniej. Nie będę opisywała do recenzji tej samej książki w inny sposób, niż do czytatnika. To by było dopiero bezsensu. A tak widzę dałam Wam jeszcze powód do jakże fascynującej rozrywki ;)

Zobacz całą dyskusję

To moja droga: Biografia Jacka Kaczmarskiego - Krzysztof Gajda

Autor: Siledhel Dodany 30.06.2009 13:08

Napisana świetnie, lekko; tak, że czyta się jednym tchem. A ileż ciekawych rzeczy można się dowiedzieć, jakże inaczej spojrzeć na twórczość Kaczmara - i na niego samego też. Lektura obowiązkowa.

Zobacz całą dyskusję

Ogon diabła

Autor: Panterka Dodany 30.06.2009 12:04

Coś mam dziwnego z twórczością Zajdla, że obchodzę ją z daleka i nieufnie, odkładając na potem, zupełnie nie wiem dlaczego, gdyż to jeden z moich ulubionych pisarzy i zachwycona jestem jego socjologicznym podejściem do tematu. Może to wpływ jego swoistego rodzaju katastrofizmu w twórczości? Tak samo było z "Ogonem diabła" - zbiorem opowiadań. Nie powiem ile lat książka przeleżała u mnie, ponieważ nie pamiętam. W końcu się za nią wzięłam. I jak ...

Zobacz całą dyskusję

książka lekarstwem na zły humor??

Autor: Sluchainaya Dodany 30.06.2009 11:52

To nie jest z Tobą tak źle :) Jak masz zły humor, ale nie aż tak zły, żeby po książkę nie sięgać, tzn. że będą z Ciebie ludzie ;)

Zobacz całą dyskusję

***

Autor: koz_zunia Dodany 30.06.2009 10:52

Taak, ranki spędzać pracując, ucząc się, popołudnia opowiadając o wieczorach, a wieczory popijając najróżniejsze trunki, jeśli mamy kulturalnie to nazwać. Dzisiejsze społeczeństwo (chodzi mi głównie o pokolenie '91, ponieważ jest mi najbliższe i poddane mojej obserwacji) lubi popijać najróżniejsze trunki. Nazwijmy to: starają się poznać życie. Czyż to nie jest prawdą? To że tracą kontrolę i przekraczają granice, że niszczą siebie i równocześnie i...

Zobacz całą dyskusję

Mezalians - czyli czego nie czytać

Autor: inheracil Dodany 30.06.2009 07:00

11 szczegółów, bo dwa razy h -> H, ale to może celowo jest zrobione, jakby ktoś nie mógł znaleźć :)

Zobacz całą dyskusję

Mezalians - czyli czego nie czytać

Autor: janmamut Dodany 29.06.2009 23:31

Czyli klasyczna rozrywka: wytęż wzrok i znajdź 10 (?) szczegółów, którymi różnią się poniższe teksty. 1. W przerwie od literatury poważnej sięgnęłam po coś dla relaksu. Wiedziałam, że wybierając "harlequina" decyduję się po prostu na "odmóżdżanie". Ale nie sądziłam, że aż na taką skalę... Przez te ponad sto stron prychałam, śmiałam się, przewracałam oczami i wybuchałam gniewem. Bogata panienka i dzikus z lasu - miłość od pierwszego wejrzen...

Zobacz całą dyskusję

Mezalians - czyli czego nie czytać

Autor: carmaniola Dodany 29.06.2009 23:15

Teraz tak :-) Przedtem seks i erotyka nie wyzierały...

Zobacz całą dyskusję

kolejny posesyjny nocny maraton filmowy

Autor: Lenia Dodany 29.06.2009 23:11

Ty tak wszystko naraz? Podziwiam. Zwłaszcza, że po "Ciekawym przypadku Banjamina Buttona" mogłaś jeszcze coś oglądać. Ja po obejrzeniu tego filmu, a było to niestety w szkole i w ramach lekcji, chciałam uciekać!! Żeby czasem nikt nie kazał mi oglądać tego drugi raz!! Pomyślałam sobie: no dobra, niech będzie że ten film ma w sobie bardzo głębokie i ważne przesłanie, i jest to oto w nim ukazane jak to to wszystko przemija i jakież to brutalne jest...

Zobacz całą dyskusję

Mezalians - czyli czego nie czytać

Autor: janmamut Dodany 29.06.2009 23:10

O, nie! To są różne teksty! W tym w miejsce wielokropków są podwójne kropki. Jakiś dzień biedronki czy jak... ;-)

Zobacz całą dyskusję

kolejny posesyjny nocny maraton filmowy

Autor: Lenia Dodany 29.06.2009 23:05

Ty tak wszystko naraz? Podziwiam. Zwłaszcza, że po "Ciekawym przypadku Banjamina Buttona" mogłaś jeszcze coś oglądać. Ja po obejrzeniu tego filmu, a było to niestety w szkole i w ramach lekcji, chciałam uciekać!! Żeby czasem nikt nie kazał mi oglądać tego drugi raz!! Pomyślałam sobie: no dobra, niech będzie że ten film ma w sobie bardzo głębokie i ważne przesłanie, i jest to oto w nim ukazane jak to to wszystko przemija i jakież to brutalne jest...

Zobacz całą dyskusję

Mezalians - czyli czego nie czytać

Autor: carmaniola Dodany 29.06.2009 23:05

Hmmm, a jaki jest sens wstawiania tego samego tekstu w dwa miejsca jednocześnie? Tym bardziej, że wypadałoby dodać, że tekst został uprzednio poprawiony przez Sowę. Nieładnie... :/

Zobacz całą dyskusję

Mezalians - czyli czego nie czytać

Autor: NinaX Dodany 29.06.2009 22:24

W przerwie od literatury sięgnęłam po coś dla relaksu. Wiedziałam, że decydując się na 'Harlequina' decyduję się po prostu na 'odmóżdżanie'. Ale nie sądziłam, że aż na taką skalę.. Przez te ponad sto stron prychałam, wybuchałam śmiechem, przewracałam oczami i wybuchałam gniewem. Bogata panienka i dzikus z lasu - miłość od pierwszego wejrzenia. Zero historii, zero charakteru. Od pierwszej do ostatniej strony wyziera seks i erotyka - jeśli się a...

Zobacz całą dyskusję

książka lekarstwem na zły humor??

Autor: marija Dodany 29.06.2009 18:51

czasami rano, gdy wstanę z łóżka wiem od razu, że to będzie naprawdę zły dzień. tak było i tym razem. najprostsze sprawy mnie przerastają i wszystko jest problemem. jedyne co przychodzi mi do głowy to odizolować się od otoczenia (żeby przypadkiem nikogo nie skrzywdzić) i przenieść się w inny świat, żeby przez chwilę żyć innym życiem, życiem innych. może dzięki książce jakoś przetrwam, a może nawet uda mi się pokonać zły humor...

Zobacz całą dyskusję

tańczyć życiem

Autor: Kuba Grom Dodany 29.06.2009 13:32

interesujące...

Zobacz całą dyskusję

Flygt "Underdog", Babkou "Adam Kłakocki"

Autor: adas Dodany 29.06.2009 13:13

"Underdoga" napisał frustrat. No, przynajmniej człowiek pozujący na głębooooooooko sfrustrowanego. Czyli, w teorii i na piśmie, mamy do czynienia z książką niedoprzeczytania. Bo jeszcze o dzieciństwie. Będzie gorzko, cierpko, a na końcu i tak wszyscy wyjdą na ludzi. No, prawie wszyscy... Tak, ten schemat i tu pasuje, ale książka jest warta uwagi. Dlaczego? Skłaniam się ku poglądowi, że o dzieciństwie i młodości można dobrze pisać jedynie na d...

Zobacz całą dyskusję

Kwiecień/ maj 2009

Autor: Izuś Dodany 29.06.2009 09:23

W przeciągu tych dwóch miesięcy udało mi się przeczytać jedynie "Hrabiego Monte Christo". Książką jestem zachwycona i jestem pewna, że powrócę do niej jeszcze nie jeden raz. Cudowna opowieść o człowieku, który po wieloletnim pobycie w więzieniu powrócił aby dokonać zemsty.Wszystkim którzy jej nie czytali gorąco ją polecam.

Zobacz całą dyskusję

kolejny posesyjny nocny maraton filmowy

Autor: Laila Dodany 29.06.2009 09:07

Tym razem postanowiłam spisywać swoje wrażenia na gorąco, od razu po każdym filmie. 1. 33 sceny z życia - o umieraniu z perspektywy bliskich umierającego. O trudnościach codziennej opieki nad chorym, poczuciu żalu do innych, że nie pomagają, że nie ma ich w pobliżu wtedy, gdy się ich najbardziej potrzebuje. Ciekawe, że żadna z postaci nie wyróżnia się jakoś na tle innych - oczywiście mamy bohaterów głównych i pobocznych, mi jednak chodzi o co...

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: