Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
wiesz... mnie tak nie ciągnie do miecza;p jestem tego ciekawa, tyle, że czasu brak, więc jeśli już mam czas... mój taniec, to taniec z aparatem;)
Może razem pójdziemy na ten kurs fechtunku...?
nie, tym razem się nie wymądrzasz;p i to ma sens;) może jest tak dlatego, że walcząc mieczem, czujesz go, kształt w twojej dłoni, ciężar, którym kierujesz, jest niemalże jak kochanek. walcząc, tworzysz z mieczem jedność, Twój ruch, to jego ruch. Twoje decyzje, to jego decyzje. Ty żyjesz, to i on żyje.
człowiek wynalazł różne alkohole by móc rozprawiać o sensie istnienia wieczorem wstać nazajutrz i pracować jak co dzień
mój luty: *"Cień wiatru" Ruiz Zafón Carlos (5) *"Herbatniki z jagodami" Sowa Izabela (4) *"Lew, czarownica i stara szafa" Lewis Clive Staples (5) *"Małe kochanie, wielka miłość" Nowacka Ewa (4) *"Myszy i ludzie" Steinbeck John (5) *"Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam" Coelho Paulo (5) *"Nie-Boska komedia" Krasiński Zygmunt (3) *"Przed świtem" Meyer Stephenie (6) *"Śluby panieńskie czyli Magnetyzm serca" Fredro Aleksander (5) *"U...
"(...) Pamiętajcie, panowie, to przedsmak śmierci. Nie ma tu systemu punktów, elektronicznego sędziego, drużyny olimpijskiej. To polega na tym, że ktoś bardzo mocno stara się rozpłatać wam czaszkę ośmioma funtami żelaza. Jeśli w czasie walki nie macie absolutnej świadomości tego, traci sens wszystko, co robicie i wolę was nie oglądać na moich lekcjach." Przy czytaniu "Kryształów czasu" ten właśnie fragment najbardziej zapadł mi w pamięć. Słowa...
Dałam pod choinkę mojej 20-letniej córce, pięknej i inteligentnej, ale chyba nie za bardzo umiejącej cieszyć się życiem, książkę Pollyanna. Tak to czasem bywa w życiu, że ona jeszcze po nią nie sięgnęła, natomiast ja tak. Jest to bardzo piękna książeczka i bardzo energetyzująca. Po przeczytaniu jej, od razu zadzwoniłam do swojej Mamy i podzieliłam się z nią swoją radością życia (mimo, że życie nieraz mi "dokopało"). Wiadomo, że życie jest...
Aniu, zajrzyj na gg :))
w sumie to żadna nauka nie jest aż tak ścisła, by przeszkadzała w czynieniu czegokolwiek innego - a zwłaszcza w czytaniu, czego jako uczeń technikum chemicznego, jestem wyrazistym przykładem - to człowiek może mieć bardzo uściślony do jednej dziedziny światopogląd
Dziękuję Ci bardzo. :-) Katarzyna Węglicka do etui na okulary (to mam zawsze przy sobie i nie zgubię) - będę szperać po antykwariatach.
Ja natomiast polecam książki Katarzyny Węglickiej: Kresowym szlakiem Białoruskie ścieżki Na dalekiej Ukrainie Wędrówki kresowe
Szczerze mówiąc? Na kwiecień. :-D
Masz rację, Kresy to zaczarowana kraina. Kto raz "wpadł" ten siedzi po kokardy. :-) Polecam Perły Kresów, nabyłam to na prezent, przeglądałam tylko delikatnie - wspaniała rzecz, pięknie wydana; kupię sobie na własność - nie ulega wątpliwości. :-)
Na szczęście jutro zaczyna się nowy miesiąc :-) a więc nowy limit!
Znaczy na luty czy na marzec? ;>
Na ten miesiąc już limit zakupów książkowych wyczerpany, ale bardzo Ci dziękuje. :-)
Rozumiem, że chcesz tylko do przeczytania? Bo znalazłam na allegro za całkiem przyzwoitą cenę: http://www.allegro.pl/search.php?sg=0&string=%C5%BCycie+nie+jest+romansem+ale :-)
To był skrót myślowy. :-)))
Uwielbiam Pavića (tak to się odmienia?), jestem dopiero po lekturze "Słownika chazarskiego", a na resztę szykuję się w wakacje, bo teraz zbyt mało czasu na rozkoszowanie się każdym zdaniem. Jedno jest pewne. Ten facet po prostu umie pisać, i nie ważne o czym mówi, tworzy aurę, która zostaje w duszy na długo.
Dlatego najpierw pytałam, czy pytałaś:) A Ty mi na to, że nie ma w katalogu;) A jak nie ma fizycznie, to szkoda:( Znajoma to miała, ale nie mam już z nią kontaktu...
A Ty myślisz, że nie pytałam? O ile pamiętam, to rozmawiałyśmy na ten temat i zaraz po spotkaniu zapytałam w bibliotece. Nie wiem, co jest w katalogu, ale moje Panie sprawdzały i powtarzam Ci: nie ma na Ofiar Katynia.
Nie no, w katalogu jest, że w filii F4. Na Dąbrowskiego nie. Sprawdź sobie w katalogu centralnym filii miejskich: http://83.19.251.250/sowa-www/sowacgi.php?KatID=0 Ja się nie upieram, że jest na półce, może już nie ma, a z katalogu nie wyrzucili. Ale w katalogu jest na pewno, więc warto spytać.
W katalogu jest, ale nie w mojej - na Dąbrowskiego, albo na Sokoła. :-(
A pytałaś w końcu z swojej bibliotece? Bo w katalogu figuruje...
Pytanie tylko, jak wierność literackiemu pierwozworowi wpływa na wartość filmu? Przykładów pewnie mnóstwo. I są książki, o których mówi się, że są nieprzekładalne na film.
Droga Natii nie przejęłam się zupełnie. Widzę, że znalazłam w Tobie pokrewną duszę- ekonomistka? Jestem tego samego zdania co Ty ekonomia nie jest nauką ścisłą -nie słuchajmy fizjokratów- oni kłamali :)
Ekhem... ekhem.... (to jest bardziej wytworna forma niż hmm... hmm...) a to "Życie nie jest romansem, ale.." mogłoby pójść dalej? Słowo, że poszłoby w pierwszej kolejności do czytania. Nigdzie nie mogę tego dopaść.
Ta reklama jest beznadziejna;/..Nie lubię jej zresztą jak wiele innych.Zresztą po co zostały stworzone reklamy?..Zabierają tylko czas;/..Zawsze kiedy oglądam jakiś ciekawy film to w najlepszym momencie pojawia się reklama!..Coś mnie bierze od razu!
Och, tak, ostatnio nie chciała się ode mnie odczepić durnowata piosenka, brzmiąca "If you don't know my name you can call me baby". Uch, straszne przeżycie.
Ekonomia nauką ścisłą? No proszę... Niemożliwe, gdyby była ścisłą, to ja - zdecydowanie humanistka - nie wytrzymałabym na mojej uczelni nawet semestru. Czystej ekonomii bliżej do nauki humanistycznej niż ścisłej przecież, a dla mnie osobiście to nauka społeczna. I niekoniecznie przyszłość po ekonomii jest tylko w przysłowiowym okienku. ;-) A co do studiów, pracy i czytania - ludzie oceniają po pozorach i przyklejają takie łatki, jakie im pasują. ...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)