Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

Książkowe dni

Autor: Kaoru Dodany 29.02.2008 23:34

Dlaczego 9.05? :-)

Zobacz całą dyskusję

"Polak mówiący po niemiecku", cz. X, Poznań 1912

Autor: joanna.syrenka Dodany 29.02.2008 23:14

Obgadamy ten ogród na następnym poznańskim spotkaniu :) Potem się założy odpowiedni wątek :)

Zobacz całą dyskusję

Diuna - materiał na telenowelę?

Autor: krzyniu Dodany 29.02.2008 22:30

Faktycznie, kupa śmiechu :) Miałem jednak szczęście. Pomimo że Łoziński, to jednak już z nowszym słownictwem. Większość zarzutów dotyczących poszczególnych słów, już jest nieaktualna, co do stylu - nadal są słuszne. Cieszę się jednak, że u mnie byli Wolanie a nie Fremeni ;) Ale dłużyzny to juz sprawka autora, a nie tłumacza ;)

Zobacz całą dyskusję

"Polak mówiący po niemiecku", cz. X, Poznań 1912

Autor: sowa Dodany 29.02.2008 22:28

Rzeczywiście, zapomniałam o tym i oceniłam sytuację z aktualnego punktu widzenia:-). Nb. w swoim czasie różne... hm... substancje były uważane za lecznicze, a potem się okazywało, że nie tylko nie są lecznicze, ale wręcz przeciwnie (szkody i uszczerbki były już jednak nie do naprawienia). Woda chinowa też nie była taka całkiem zdrowa dla zdrowia, o ile pamiętam. Oj, niełatwo jest się leczyć, niełatwo... I dlatego - podsumowała Sowa odkrywczo - na...

Zobacz całą dyskusję

Cokolwiek to znaczy - czas się OTWORZYĆ...

Autor: miłośniczka Dodany 29.02.2008 22:20

<rotfl> Świetne! :D Ach, ten tłamszący nawias! ;P

Zobacz całą dyskusję

"Polak mówiący po niemiecku", cz. X, Poznań 1912

Autor: sowa Dodany 29.02.2008 22:16

W Tomaszowie mam zamiar być:-). Ogród Japoński otwierają 01 kwietnia, a że w tym roku wiosna już się właściwie zaczyna, to może być całkiem ładny w kwietniu. A nawet można się w takich warunkach spodziewać wcześniejszego rozkwitu rododendronów - jest ich sporo w Parku Szczytnickim, gdzie też - razem, ale osobno:-) - znajduje się ten japoński ogródek, malutki, ale bardzo, bardzo japoński, Japończycy własnymi ręcmi go urządzali (dwa razy zresztą, b...

Zobacz całą dyskusję

Cokolwiek to znaczy - czas się OTWORZYĆ...

Autor: Ayame Dodany 29.02.2008 20:22

Umarłam ze śmiechu :D.

Zobacz całą dyskusję

Cokolwiek to znaczy - czas się OTWORZYĆ...

Autor: Edycia Dodany 29.02.2008 20:20

hihihi, a ja tam jestem otwarta i szczera, czasami do bólu niestety, z niekorzyścią dla siebie - fajny "bulwers". :D

Zobacz całą dyskusję

Cokolwiek to znaczy - czas się OTWORZYĆ...

Autor: Jean89 Dodany 29.02.2008 20:19

Nic dodać, nic ująć :D

Zobacz całą dyskusję

Podwaliny, L. Staff

Autor: 00761 Dodany 29.02.2008 20:09

Uwielbiam ten wiersz. Magia skrótu. :)

Zobacz całą dyskusję

Cokolwiek to znaczy - czas się OTWORZYĆ...

Autor: 00761 Dodany 29.02.2008 19:59

Pewnego ranka poczułam, że coś mnie uwiera. Nie potrafiłam nawet dokładnie określić, co. Na początku była to drobna niedogodność, coś jak debet na koncie, o którym, na wszelki wypadek, się nie myśli. Potem zaczęłam odczuwać dyskomfort, który miał już konkretne podłoże. W lustrze zaczęła spoglądać na mnie jakaś obca istota ujęta w n a w i a s y ramy. Co za n u m e r? Pytałam siebie z wewnętrznym drżeniem, dokonując szybkiego bilansu zdrad siebie...

Zobacz całą dyskusję

Dziękuję...

Autor: LUCJUSZ Dodany 29.02.2008 19:06

Witaj Tajemnicza Istoto o pięknym imieniu Magdalena! Dziękuję za pamięć i miłe słowa, które zawsze przesyłasz, choć na to nie zasługuję... U mnie nic się nie zmieniło. Wciąż te same marzenia, i rysunki na ścianach te same, bo takie bliskie i jakieś niezastąpione i zawsze dużo planów i tak mało efektów. Mój Anioł Stróż słabo się stara, rozleniwił się tak jak ja... Na mój balkon nie chce spaść żadna gwiazda, choć lubię spoglądać w niebo. Jest ...

Zobacz całą dyskusję

Książkowe dni

Autor: mafiaOpiekun BiblioNETki Dodany 29.02.2008 19:02

Hmmm, trzeba rozgłosić. :)

Zobacz całą dyskusję

Książkowe dni

Autor: epikur Dodany 29.02.2008 19:01

A 9 maja dzień biblionetki :-).

Zobacz całą dyskusję

Książkowe dni

Autor: mafiaOpiekun BiblioNETki Dodany 29.02.2008 18:52

Za niedługo Dzień Pisarzy. :)

Zobacz całą dyskusję

Erich Maria Remarque "Łuk triumfalny"

Autor: Laila Dodany 29.02.2008 18:49

Dzięki za cytaty. Dodaję "Łuk triumfalny" do schowka.

Zobacz całą dyskusję

Erich Maria Remarque "Łuk triumfalny"

Autor: reniferze Dodany 29.02.2008 18:25

" -Czy naprawdę, Joanno, taki tryb życia wydawałby ci się dla nas odpowiedni? -Czemu nie? Inni tak żyją. Ciepło im, należą do siebie, mają mieszkanie, a kiedy zamkną drzwi, niepokój pozostaje za nimi, nie przeciska się każdą szparą jak tu. -Naprawdę? - powtórzył Ravic. -Tak. -Schludne, małe mieszkanko i schludne, małomieszczańskie życie. Schludne, małe bezpieczeństwo nad brzegiem przepaści. Podoba ci się to naprawdę? -Możesz to nazwać,...

Zobacz całą dyskusję

Szminka w kieszeni (Halina Poświatowska)

Autor: ania0302 Dodany 29.02.2008 18:01

Heh, cieszę się, że spodobała Ci się ta piosenka i wiersz. Ładny, prawda?;)

Zobacz całą dyskusję

Nie zrozumiem.

Autor: Laila Dodany 29.02.2008 17:35

Khem. Nie Aronso, tylko Zimbardo. Posty pisane pod wpływem emocji mają z kolei w sobie wiele błędów. ;)

Zobacz całą dyskusję

Nie zrozumiem.

Autor: Laila Dodany 29.02.2008 17:34

Ja przeczytałam o tym eksperymencie w wywiadzie z Aronso, był opublikowany jakiś rok temu w "Charakterach". Pamiętam niestety już tylko ogólny zarys, ale kiedyś (coraz bardziej nieokreślone to "kiedyś") wrócę do tego zagadnienia. To fakt, że Stalin nie był jedyną przyczyną. Czytatki pisane pod wpływem emocji zawsze mają w sobie wiele uproszczeń. ;)

Zobacz całą dyskusję

Nie zrozumiem.

Autor: Laila Dodany 29.02.2008 17:29

Meszuge, liczbami to nikt się tutaj nie "ekscytuje". Natomiast mają one tę przewagę nad słowami, że są mierzalne, jednoznaczne, i nawet, jeśli wytniesz je z kontekstu, to znaczą wciąż to samo. 60 milionów ludzi to dalej 60 milionów ludzi. Czy to z Moskwy, czy syberyjskiej wsi.

Zobacz całą dyskusję

Książkowe dni

Autor: mafiaOpiekun BiblioNETki Dodany 29.02.2008 17:28

Przeglądałam na wikipedii spis świąt. Znalazłam też powiązane z książkami. Nawet nie wiedziałam, że takie są. 3 marca — Międzynarodowy Dzień Pisarzy 21 marca — Międzynarodowy Dzień Poezji 2 kwietnia — Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci 23 kwietnia — Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich 8 maja — Dzień Bibliotekarzy i Bibliotek 13 grudnia — Dzień Księgarza Źródło: http://pl.wikipedi​a.org/wiki/%C5%9Awi%C4%99to

Zobacz całą dyskusję

Przeczytane: luty 2008

Autor: wtm Dodany 29.02.2008 15:58

Książki czytane w lutym Augusten Burroughs : „Biegając z nożyczkami” Willy Russel: „Inny chłopiec” Małgorzata Musierowicz: „Czarna polewka” (z biblioteczki siostry) Hanif Kureishi: „Budda z przedmieścia” Hanif Kureishi: „Moja piękna pralnia” Witold Jabłoński: „Uczeń czarnoksiężnika” Leonard Cohen: „Piękni przegrani” Isaac Asimov: „Równi bogom” C. S. Lewis: „Lew, czarownica i stara szafa” (z biblioteczki siostry) Johann Wolfgang Goethe...

Zobacz całą dyskusję

"Polak mówiący po niemiecku", cz. X, Poznań 1912

Autor: joanna.syrenka Dodany 29.02.2008 15:01

Mailem poproszę, chyba że odezwą się inni zainteresowani :))) Najazd ma być biblionetkowy i wstępnie zaplanowany jest na kwiecień. Ale tak bardzo, bardzo wstępnie. Tak wstępnie, że nawet nie wiadomo, czy dojdzie do skutku przed Tomaszowem (będziesz w Tomaszowie?!?!?!?!?!?!).

Zobacz całą dyskusję

"Polak mówiący po niemiecku", cz. X, Poznań 1912

Autor: sowa Dodany 29.02.2008 14:57

Cieszę się bardzo z jednego i drugiego, tzn. z zapowiedzi ciągu dalszego i z zamiaru najechania Wrocka (to będzie biblionetkowy najazd, mam nadzieję, a ogródki i inne atrakcje przy okazji?). Tak, wiem mnóstwo o wrocłaswskim japońskim ogrodzie:-), wrzucę Ci info później, OK? Tu albo mailem, jak wolisz.

Zobacz całą dyskusję

"Polak mówiący po niemiecku", cz. X, Poznań 1912

Autor: joanna.syrenka Dodany 29.02.2008 14:33

Dziękuję :-) Niebawem postaram się coś dorzucić. A tak zupełnie odbiegając od tematu - słyszałam o jakimś ogrodzie japońskim we Wrocławiu... Wiesz coś na ten temat? Chciałabym to zobaczyć - i nie tylko ja, bo na ostatnim poznańskim spotkaniu ustaliliśmy, że zrobimy szturm na Wrocław :))

Zobacz całą dyskusję

"Polak mówiący po niemiecku", cz. X, Poznań 1912

Autor: hburdon Dodany 29.02.2008 14:14

O ile się nie mylę, w owych czasach wierzono jeszcze, że dym tytoniowy zabija bakterie, palenie ma więc dobroczynny wpływ na organizm. :)

Zobacz całą dyskusję

"Polak mówiący po niemiecku", cz. X, Poznań 1912

Autor: sowa Dodany 29.02.2008 14:05

Dopiero dziś zarzuciłam okiem na Syrenkowe czytatki - i się okazało, że już od czasu niejakiego dostępne są następne dwa odcinki mojego ulubionego serialu o uczeniu się "po niemiecku"! Przyjmij spóźnione co prawda, ale entuzjastyczne podziękowania, Syrenko:-). Zawsze mi się nastrój poprawia po lekturze tych rozmówek. Przy okazji zamyśliłam się nad kupujacym, że najpierw nabywa herbatkę piersiową, a potem, nic a nic nienauczony doświadczeniem, lec...

Zobacz całą dyskusję

Podwaliny, L. Staff

Autor: Rhaina Dodany 29.02.2008 13:40

Budowałem na piasku I zwaliło się. Budowałem na skale I zwaliło się. Teraz budując zacznę Od dymu z komina.

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: