Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Dziękuję Ci Diano za czytatkę i te ciekawostki. A tak przy okazji; widziałaś, że w nowej BiblioNETce można wybierać książki według języków oryginalnych?
:)) Moje Wy kochane...
Bardzo dobry wiersz.
Do tego lepszego wcale nie chcę oddziaływać na twoje wyczulone zmysły właściwie to możesz je sobie wsadzić w donicę i podlewać starannie wykreowaną oryginalnością twój postmodernistyczny napój z czystej esencji szoku też ani trochę mi nie smakuje wolę tradycyjne metody parzenia autokreacji ale czasami lubię patrzeć jak trenujesz przed lustrem bezkompromisową autentyczność a na komercję zawzięcie plujesz pod wiatr No i to t...
O tak, ten kelner był wyjątkowo cierpliwy;) A spotkanie fajne było, tylko że w tym empiku za dużo fajnych książek zobaczyłam...
Momentami naprawdę porywająca lektura. Dwa ładne cytaty: "Miłość w rzeczywistości nie może istnieć bez (...) wyrzeczenia się samego siebie, również bolesnego, inaczej staje się czystym egoizmem, a przez to samo staje się zaprzeczeniem miłości." "Świat bez Boga jest światem bez nadziei"
Dziękuję za miłe słowa i spróbuję odpowiedzieć :-) W czasach, kiedy Norwegia nie była samodzielnym państwem, koronacje duńskich, a potem szwedzkich królów odbywały się w Trondheim w katedrze Nidaros. I tak po 1814 roku koronowano tam: w 1818 Carla XIV Johana, w 1860 Carla XV, w 1873 Oscara II. Ostatnia koronacja na króla Norwegii miała miejsce w 1906 roku, kiedy to po odzyskaniu niepodległości przez Norwegię na króla wybrano duńskiego księcia, k...
ekhm ekhm. a więc... czytam teraz "Harun i morze opowieści" Salmana Rushdie. co do ciepłego banana - no bo on był ZA ciepły, tak ciepły, że aż gorący prawie. mężów [chwilowo] nie zamierzam podrywać, ale może mi sie odmienić jeszcze. w końcu to jeszcze miesiąc! ech. oczywiście nie ma ani słowa o Boo jako wspaniałym pilocie [w aucie znaczy, no ten, 'doradca kierowcy' inaczej]. pozdrawiam serdecznie i czekam niecierpliwie na na...
Świetna recenzja! Taka, jak samo spotkanie :D Po drodze na autobus stwierdziłyśmy z Annmarie, że tak bardzo lubimy owe spotkania, że nie możemy już się doczekać kolejnego ;)
Grudzień: 25. Kamień w sercu 5 24. Dlaczego dziecko gotuje się w mamałydze 5 23. Buszujący w zbożu 3 (szczerze mówiąć, nie doczytałam jej do końca i wątpie, żebym kiedyś do niej wróciła) 22. Dziecioodporna 5+ 21. Balsam dla duszy czyli Opowieści otwierające serca i rozgrzewające ducha 4 20. My z poprawczaka 1 19. Zahir 4 18. Medaliony 4 17. Sądy i osądy 4 16. Diablica w klubie kobiet 5 15. Wyspa skazańców 6 14. Złodziejka książek 6 ...
Na każde spotkanie śpieszę się jak mogę a i tak mnie ktoś wyprzedzi. Tym razem mając 15 minut w zapasie odbieram telefon z pytaniem czy jestem już w Bydgoszczy bo czekamy:) A niech to znowu są szybciej:/ Więc cisnę w gaz i szukam miejsca do zaparkowania i biegnę obwieszona torebką ,aparatem i workiem z książkami. Po drodze spotykam Annmarie i dalej już idziemy razem a że nie widziałyśmy się dwa tygodnie:) więc gadu gadu i minęłyśmy Oranżerię :)...
A więc jeszcze więcej lania wody na młyny antykapitalizmu, które najprawdopodobniej będą teraz, w dobie kryzysu, wyrastać jak grzyby po deszczu, a właściwie rodzić się w głowach zagubionych obywateli. Omawianej książki Barbera nie czytałam, za to mam w pamięci inną książkę jego autorstwa a przez to poważne wątpliwości co do wartości "Skonsumowanych". Czy terminy i frazesy takie jak „indygenizacja”, „po uwewnętrznieniu ...
"Martwa (...), ten dowód, że jedego dnia myślisz i łazisz po świecie, a następnego jesteś zimnym nawozem, bufetem dla robaków." [str. 34] "Któregoś ranka w sedesie pływa zdechła meduza prezerwatywy. (...) Wstaję, żeby się odlać, i na tle czegoś w rodzaju jaskiniowych malunków brudu w misce toaletowej widzę coś takiego. Ciekawe, co sobie myślą plemniki?" [60] "W najstarszych numerach ["Reader's Digest"] jest seria artykułów, w których ludzki...
Tytuł francuskiego oryginału zdecydowanie jednak mówi o dziewczętach, tak samo jako o kwitnieniu :): "A l'ombre des jeunes filles en fleurs". Bliższe jest także oryginałowi tłumaczenie polskie tytułu ostatniego tomu. "Czas odnaleziony" to dosłowny przekład "Le temps retrouve" Prousta. Nie wiem, skąd taka dowolność w angielskim tłumaczeniu.
Dziękuję Ci bardzo za Twoją dziecinną radość, Joanno. Zrobiłaś mi nią miły prezent. Od wysłania maili minęło dopiero dwa tygodnie, więc niewiele jak na szybkość podejmowania decyzji w wydawnictwach: jedno z nich na swojej stronie internetowej przyznaje sobie trzy miesiące czasu na odpowiedź, więc nadal jakaś szansa jest.
Witaj, Olgo. Na tyle jednoznacznie kojarzę Twój nick i Ciebie z Proustem, że zaniedbuję, jak widzę, nawiązania do niego w komentarzach kierowanych do Ciebie. Przepraszam. Jego widzenie uczucia miłości nurtuje mnie bardzo często, a myśląc o jego słowach, odczuwam silną dwojakość ich odbioru. Zgadzam się w jednym miejscu, natychmiast i bez zastrzeżeń, by znowu w innym miejscu zaprotestować głośno; tutaj cieszą mnie jednakowe, albo podobne, wniosk...
*"Wyczyny młodego Don Juana" Guillaume Apollinaire; (4) *"Życie seksualne Catherine M." Catherine Millet; (1) *"Kroki" Jerzy Kosiński; (3) *"Malowany ptak" Jerzy Kosiński; (5) *"Pasja" Jerzy Kosiński; (5) *"Randka w ciemno" Jerzy Kosińki; (5) *"Kompleks Portonya" Philip Roth; (5) *"Filozofia w buduarze" Markiz de Sade; (5) *"Niedole cnoty" Markiz de Sade; (4) A B C D E F G H I J K L Ł M N O P R S T U W Z
A Lalka bynajmniej nie przez przypadek. Co masz na myśli, pisząc o "fragmencie latającego metalu"? Chyba nie jestem w stanie się domyślić.
*"Fight Club" Chuck Palahniuk, schizofrenia; (6) A B C D E F G H I J K L Ł M N O P R S T U W Z
Mam ostatnio jakąś tak manię wypisywania bzdur nie na temat w cudzych wątkach, więc wybacz, że u Ciebie też to zrobię. Jadłam raz w życiu kiedyś mamałygę. To było na obozie harcerskim. Wszyscy okropnie wybrzydzali i zachowywali się przy stole w bardzo chamski sposób, a mnie... a mnie to smakowało. Cudowne!
A, owszem, piszą o tym także obaj autorzy, i obaj ustosunkowują się do zorganizowanych ruchów antykonsumpcyjnych dość sceptycznie. Zwłaszcza Barber opisuje precyzyjnie i ironicznie, jak to "ta nowa 'antykorporacja', na czele której stanął Lasn, 'antyprzedsiębiorczy' założyciel i prezes, posługująca się antyznakiem handlowym Blackspot (...), wytwarza i sprzedaje" w kilkunastu krajach własną markę "antykonsumpcyjnego" obuwia...
mazalova:))Dopiero po wpisaniu mojej odpowiedzi na Twoją opinię co do książek autorstwa Carlosa Ruiza Zafona "Cień wiatru" i "Gra Anioła", najnowszej jego książki... zwróciłam uwagę - spóżnioną uwagę, niestety - na tytuł Twojej czytatki i raptem zrozumiałam(!) Przecież taki styl pisania wpisany jest w tego rodzaju czytatki:ostre, pikantne, z czarnym humorem w tle. I nie dlatego, z kolei ja, ostro zripostowałam Twoją czytatkę,...
zauważ mazalovo, ześ się sama ostatnio zachwycała "Chemią śmierci", i że cię ta książka do siebie przykuła tak, iż pomimo wątpliwych wartości literackich nie miałaś nawet jak jej po mazalowsku zjechać. Nawet Lem lubiał od czasu do czasu pooglądać Startreka, choć o bzdurności serialu doskonale wiedział; na starość go konsumpcjonizm zakaził?
zauważyłem swego czasu, iż krytyka wszechobecnego konsumpcjonizmu i bezmyślnego przyjmowania tego, co nam kultura popularna podsuwa, w licznych przypadkach jest jedną z form bezmyślego przyjmowania tego, co nam kultura popularna podsunie. Natykałem się już w tym i owym miejscu, w recenzjach artystycznych akcji, i manifestach buntującej się młodzierzy, na te same sformuowania i te same hasła, że niby rzucisz "precz z konsumpcjonistycznym tryb...
Jestem po raz kolejny całkowicie oczarowana, zdumiona i niesamowicie zaczytana...
Fantastyczna kolekcja. :-)) To już się oblizuję na samą myśl!!
I ścieżkę dźwiękową z "Przeminęło z wiatrem" też mam i Elo Hi z "Królowej Margot" (tej z Isabelle Adjani). :-D To Ci poślę Popławską w poniedziałek.
Bardzo przytomna uwaga, dot59, możesz zostać jednym z moich glosatorów, ale pamiętaj, że rozsądek i wyważenie nigdy nikogo nie zainteresują tak jak gorączka :)
Mój komputer sam z siebie za głośno wyje, żeby z niego wygodnie muzyki słuchać, więc nie zapisuję na nim za bardzo dużo. :( A zestaw masz pięknościowy!! :-)) Ten Bocelli jako ilustracja muzyczna fantastyczny, nigdy nie słyszałam tej pieśni, a teraz sobie wyobrażam klawikord (właściwie klawesyn, to słyszałam, więc wiem jak brzmi) zamiast skrzypiec. :-)
Kochana, ja to mam niejako pod ręką; na twardym dysku (muzyka 6.07 GB) - samego Bocellego 7 płyt. :-) Nie wspomnę o Mozarcie, Vivaldim, Corellim, Mussorgskim, Bregovicu, Kaczmarskim, Gintrowskim i bardzo-dużo-mnóstwo-wiele innych. :-D
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)