Teksty i komentarze

Rozbite małżeństwo, zadowolony samiec, cierpiąca kobieta. Tak postrzegam to przez pryzmat swoich doświadczeń, przez pryzmat tego co widzę wokół siebie. Mężczyzna nie ma problemu ze zbudowaniem nowego świata, odcięcia się od rodziny, żony, dzieci. To kobieta zostaje z dziećmi, a pan i władca odchodzi by szykować sobie nowe gniazdo, a jak to nowe mu nie spasuje, poszuka sobie nowego, co za problem? Żaden. Codzienne bycie z dziećmi, które cierpią i ...

Zgwałcone i zamordowane dziecko patrzy sobie z nieba na to, co dzieje się na ziemii. Obserwuje rozpacz rodziców i bezkarność swojego mordercy. Tworzy swoje 'niebo', tworzy swój nowy świat... Straszne, przyciągające, złowieszcze... Kiedyś wybaczymy swoim prześladowcom, nie będziemy mieć ziemskich odczuć zawiści, zdrady, poniżenia. Może tak będzie cudownie, może tak jest lepiej, może tak ma być.Lepiej być zamordowanym, niż żyjącą zgwałconą, lepiej...

Najpierw trochę połaskotał podniebienie owymi odnóżami, potem rozgryzane bryłki wysyłały w czeluść mojego gardła słodycz z odległym echem czegoś cierpkiego... Każdy kolejny kęs był straszniejszy i - jednocześnie - nie mogłam przestać...

[Syrenka złośliwa:] Starczy, jak czytam niektóre tematy przyszłych maturzystów :P

Nie wiem, co się ze mną dzieje. Uwielbiałam Zadie Smith po "White Teeth", a "O pięknie"? Nie wywarła na mnie żadnego znaczenia. Taka sobie powieść, takie sobie bajania. Nic szczególnego... Czyżbym chciała zbyt wiele? Czyżbym straciła umiejętność czytania? Nie wiem, po prostu, zero efektu, zero wspomnień, zero uczuć. To nie tak miało być- Zadie Smith jest niesamowita, pisze fantastycznie...Taaak...muszę czytać w oryginale, może wtedy poczuję piękn...

Naprawdę nie masz się ochoty rozerwać? :)))

To dla mnie komplement! (Może powinnam pisać horrory? :-) Tak naprawdę jest dość dobry i - podobno - zdrowy! No i teraz Proust ma magdalenkę, a ja - granat! :-)

A dobry był przynajmniej? ;)

W życiu nie zjem granatu :)))

Czytam teraz "Kroniki Narnii", żeby mieć co przeżywać z synem:-), bo za bardzo zmęczona jestem by czytać coś poważnego. Smutne jak człowiek się starzeje. Pamiętam, że jako dziecko byłam nimi zafascynowana, czytałam z zapartym tchem, pozostały w pamięci jako coś niezwykłego. A teraz? Przykro aż twierdzić...nic szczególnego.Może znowu zwalę na kwestię tłumaczenia? Może w dzieciństwie czytałam wersję innego tłumacza? Chyba chciałabym, żeby tak było,...

Musiałam się tym z Wami podzielić, żeby się z tego otrząsnąć :-) Wasze uśmiechy rekompensują mi owo tragiczne spożywanie w dwójnasób! To jak? Może się poczęstujecie?. .. Pozdrawiam Posiadaczy Poczucia Humoru :-)

Bardzo się cieszę, że pobobał Ci się "Chorał" - zawsze, kiedy coś komuś polecam, boję się, że mogę tę osobę rozczarować, więc lejesz miód na moje serce! Czytałam pierwszą książkę S.K.Lynch (tę o chlebie) i podobała mi się, ale tej o serze jakoś nie mogłam skończyć - może spróbuję jeszcze raz :-) Na Gavaldę "poluję" już od dawna, ale bywalcy mojej biblioteki też :-( Flagg czytałam, zapomniałam ocenić, a muszę Ci się przyznać,...

Zauważyłem u kogoś podsumowanie i dzięki temu sam sobie uświadomiłem, że koniec miesiąca ;-) (I dobrze, nawiasem mówiąc, bo był to dla mnie miesiąc poniekąd paskudny i mam głupią nadzieję, że kwiecień przyniesie zmianę na lepsze). Ale do rzeczy, w marcu przeczytałem: 1. Przygody dobrego wojaka Szwejka podczas Wojny Światowej. Szwejk na tyłach. 2. Przygody dobrego wojaka Szwejka podczas Wojny Światowej. Szwejk na froncie. 3. Nocarz. 4. Pop...

Studia, praca, praca druga, praca dorywcza... :/ Doba ma zdecydowanie zbyt mało godzin, choć drugiej strony gdyby czasu było więcej to bym pewnie jeszcze bardziej się w tym wszystkim zagrzebał... W tzw. między czasie skończyłem kilka książek. "Renegat" Magdaleny Kozak, bardzo przyjemne, podobnie jak część pierwsza. Może nawet jeszcze lepsza? Jakoś bardzo szybko to wchłonąłem. Jeżeli komuś spodobał się "Nocarz", to drugą część zdecydowanie p...

Chyba jeszcze jakiś błąd w testach nie wyszedł :) Nową Czytatkę w tym temacie już dodałem.

Od dziś mamy nową opcję udzielania tekstów. Przed chwilką właśnie wylądowała ona na produkcyjnym serwerze BiblioNETki. Na stronie Moja BiblioNETka każdy może znaleźć odpowiednie linki. Zależało nam na tym, aby z jednej strony dać chętnym możliwość wspierania BiblioNETki, a z drugiej, aby nie musiało to dotyczyć wszystkich tekstów, dlatego też można zaznaczyć, które teksty mają zostać na starych zasadach. Na razie zgoda nie wiąże się z konk...

Ja się cieszę, że mogę udostępnić swoje recenzje, bo powiem szczerze, że było mi trochę jakoś tak dziwnie, że tylko korzystam, a może mniej z siebie daję. Z pewnością będę pisała nowe opinie, bo wiem, że to może zachęcić do jakiejś książki. Życzę naszemu sponsorowi owocnej pracy z Biblionetką.:-) Fajnie, że nie będę miała żadnych reklam na swojej stronie.:-) Zobaczyłam też, że jest nowa opcja sprawdzania kiedy ostatnio się logowałam i od kiedy j...

Zauważyłam, że już można udostępniać swoje recenzje - chciałam to zrobić, wykluczając jednak te, które już w Bnetce znalazły się gościnnie, ale wykluczanie recenzji mi nie działa. :( Recenzje które nie mogą zostać przekazane Sponsorowi BiblioNETki Jeśli nie chcesz udostępniać niektórych swoich recenzji Sponsorowi BiblioNETki, możesz zaznaczyć je na tej liście. Pamiętaj, że każda przekazana przez Ciebie recenzja jest Twoim wkładem w rozwój n...

Doszła. Nie ma za co przepraszać. :-)

Kłaniam się, madame! :-) Skończyłam, zaczęty wczoraj wieczorem, "Chorał". Jest dokładnie taki, jak go opisałaś i zauroczył mnie:) Zerknęłam do Twoich ocen - czytasz książki ambitniejsze od tych, które czytam ja... Znalazłam jednak kilka dość wysoko przez Ciebie ocenionych, które też czytałam i oceniłam podobnie :) Tak więc mogę Ci polecić te, które mi się z nimi skojarzyły, a których nie czytałaś, mając nadzieję, że może również Tobie p...

Powiedziałabym, że plastycznie :)

Soliści: Robert Kwiatkowski - koncermistrz, skrzypce Karolina Piątkowska-Nowicka - skrzypce Łukasz Lisowski - altówka Błażej Goliński - wiolonczela Program: Georg Philipp Telemann - Suita "Don Kichot" Antonio Vivaldi - Koncert na dwoje skrzypiec a-moll G. P. Telemann - Koncert na altówkę Arcangelo Corelli - Concerto grosso op. 6 nr 4 A. Vivaldi - Koncert na dwoje skrzypiec A-dur Francesco Geminiani - "La Follia" Koncert odbył się ...

Teraz też są konkretne tytuły, u mnie np. przy Cortazarze: System jest na 99% pewien, że książka Ci się spodoba. Polecił Ci ją, ponieważ: * Była dobrze oceniona przez użytkowników, którzy czytają książki podobne do Ciebie, np.: o Gra w klasy (Cortázar Julio) o Opowiadania (Cortázar Julio) o Wielkie wygrane (Cortázar Julio) * Czytałeś(aś) i podobały Ci się książki tego autora, a ta jego książka jest dobrze oceniana prz...

Wedlug moich polecanek wyszlo mi na to, ze wystarczy 6 ocen, bo tyle ma ksiazka "Od Realu do Barcelony. Historia Pucharu Mistrzów", ktora dziwnym trafem jest mi polecana na 41%. "System polecił Ci ją, ponieważ czytałeś(aś) i podobały Ci się książki tego autora, a ta jego książka jest dobrze oceniana przez innych użytkowników." Taaak, kiedys to byly chociaz konkretne tytuly, a teraz tylko taki ogolnik. A autor "praca zbior...

jak ty to zabawnie opisujesz ;)

Przeczytane w marcu: 30. "Każdy umiera w samotności" T.II, Hans Fallada (5!) 29. "Sztuka cenniejsza niż złoto" Jan Białostocki (5+) 28. "Każdy umiera w samotności" T.I, Hans Fallada (5) 27. "Dzienniki 1914-1925" Maria Dąbrowska (3) 26. "Zamordowana królowa" Maurice Druon (5) 25. "Syberia: Wyprawa na biegun zimna" Jacek Pałkiewicz(4+) 24. "Podróże z Ryszardem Kapuścińskim" praca zbiorowa (4+) 23. "Zły Tyrmand" Mariusz Urbanek (4) 22. ...

Dzięki :). Właśnie ostatnio się zastanawiam jak to jest, a jakoś nie sprawdzałam w polecankach dokładnie.

Nie wiem, czy to się jakoś nie pozmieniało, ale kiedyś wychodziło mi z obserwacji, że minimum ocen to 10. Tzn. przy przeglądaniu swoich polecanek sprawdzałam, ile ocen mają występujące tam książki i nie trafiłam nigdy na mniej niż 10, natomiast samo 10 już się zdarzało.

Jadłam dzisiaj owoc granatu. Zaiste - kuriozum ! Przytulone do siebie, różowe i przejrzyste ( na wzór bursztynu ) nieregularne formy, które tworzą zbitą masę i przystają do siebie jak puzzle. Mało tego ! W każdej takiej bryłce znajduje się duża, trójkątna pestka-serce, od której - na wzór i podobieństwo dziwnego owada - biegną cieniutkie odnóża ( kilkadziesiąt cieniuteńkich macek ). Brrr !!! JAK JA TO MOGŁAM JEŚĆ ?!...

Masz rację. Tak, jak nie ma potrzeby opisywać czynności fizjologicznych w książkach, mimo że przecież każdy z bohaterów robi to siusiu.... tak samo nie ma potrzeby opisywać bluzgania i bluzgać. Wychodząc z założenia osób kochających prawdę, nie lubiących zatajania pewnych spraw i wydarzeń, należy zarzucić Szekspirowi przy pisaniu takiego np. Hamleta, że nie ma sceny, jak Hamlet siusia, czy robi jeszcze coś tam. :-))) I tak dalej...