Teksty i komentarze

Ja zdaje się musiałabym określić siebie jako "humanistkę", bo i w liceum wybrałam profil humanistyczny, a obecnie studiuję filologię polską...jednak coś tam mam w móżdżku poprzestawiane, ponieważ maturę zdawałam z biologii :D a historii wręcz nie cierpię...dodam że biologia to jedyny przedmiot ścisły w którym się odnalazłam, bo reszta w moim wykonaniu to porażka ;) Czytam wszystko, tak dla równowagi, żeby się nie ograniczać...do ulub...

Ale są takie osoby, które logują się na Biblionetce tylko po to, żeby jakaś dobra dusza (których jest tu wiele) odwaliła za nich robotę. W innym wypadku nawet by tu nie zajrzeli. Oczywiście Ty do nich nie należysz i chwała Ci za to. A fakt jest taki, że może podeszłaś za ambitnie...nie mówię tego w żadnym wypadku złośliwie, tylko opierając się na doświadczeniu własnym- nie żałuję tych wszystkich przeczytanych przeze mnie książek, które upolow...

Można dodać jeszcze, że współcześnie - symbol niezależności ("kot, który chodzi własnymi ścieżkami". Jako jedną z bardzo przydatnych pozycji polecam antologię opowiadań (fantastycznych) "13 kotów".

Zastanawia mnie jak wpływa dominacja jednej z półkul mózgu na to, co lubimy czytać. A może w ogóle nie wpływa? Kim się bardziej czujecie - "humanistami" czy "ścisłowcami" i co lubicie czytać? Ja odkryłam w pewnym momencie życia, że jestem lewopółkulowa i łatwiej mi idzie matematyczno-logiczne rozumowanie.Lubię czytać wszystko, ale najbardziej pociągają mnie powieści z domieszką filozofii (Gaarder), niekoniecznie dziejące się w świecie rzeczywis...

usta

oczy

Jeszcze to: [artykuł niedostępny] [artykuł niedostępny] [artykuł niedostępny] (jest tu o innych zwierzetach, ale o kotach też)

Jeśli chodzi o kota, to jest ciekawe: Zadziwiający Maurycy i jego uczone szczury

Zajrzyj do "Słownika symboli" Kopalińskiego i "Słownika mitów i tradycji kultury", tam znajdziesz sporo na temat symboliki kota. A jeśli chodzi o przykłady literackie kota: "Mistrz i Małgorzata", "Kot w butach", kot z "Alicji w Krainie Czarów", koty z "Myszeidy", koty z bajek np. Krasickiego, "Kot w pustym mieszkaniu" Szymborskiej. Co do Twojej tezy, to mam wątpliwości, czy u...

Ale ja nie napisałam, że zwrócenie się tutaj o pomoc jest pójściem na łatwiznę, w końcu po to jest to forum:) I ja nawet często na te prośby odpowiadam. Chodzi mi jednak o formę: jeśli ktoś wybiera ambitny temat, ma z nim jakiś problem, szuka podpowiedzi, porady - OK. Ale jeśli ktoś ma temat na poziomie wypracowania gimnazjalnego (żeby nie powiedzieć szkoły podstawowej) i nie potrafi znaleźć żadnej, ale to żadnej książki, to jest to z jego strony...

sama zgłosiłam się do tego forum z prośbą pomocy. nie oczekuję, że ktoś zrobi za mnie większość rzeczy, że ktoś mi powie, jak opracować ten temat. jednak otworzyłam wątek bo, faktycznie, liczę na pomoc osób bardziej oczytanych niż ja. bo chciałam ambitnie podejść do tematu, którego nie znajdę w opracowanich. faktycznie, mogę zrobić to sama. mam tylko jeden problem - czas. nie jestem na profilu humanistycznym, nie zdaję matury rozszerzonej z p...

wiem, że podobne wątki juz były, mnie jednak chodzi o inne ujęcie tematu. wymyśliłam sobie, że znajdę jakieś zwierzę,do którego stosunek kulturowy, lub jego symbolika, zmieniała się na przestrzeni epok literackich. jak na razie wymyśliłam kota - czczony w starożytnym Egipcie, jako wcielenie bogini; palony na stosie w średniowieczu, jako pomocnik szatana. tylko na razie nie mam żadnych tekstów literackich i nie wiem, jak to wyglądało w innyc...

No i przejrzyj tę książkę: Historia brzydoty Znajdziesz tu i literaturę i malarstwo.

Wybiera się samemu, nawet można w drugiej klasie zgłaszać propozycje tematów, których wg przyszłego maturzysty, brakuje na liście szkolnej. Ale po co się wysilać, skoro łatwiej znaleźć kogoś, kto zrobi przynajmniej większość rzeczy za nas?

Zastanawia mnie, w jaki sposób wybiera się tematy na prezentacje maturalne? Chyba nie są przydzielane czy losowane, a raczej wybierane z listy? Bo jeśli tak, to dziwią mnie wypowiedzi typu: "Na maturę wybrałem temat... Nie mam zielonego pojęcia, jak się do niego zabrać, pomóżcie." Nasuwa się pytanie: po co w takim razie wybierałeś taki temat? Czy nie było żadnego (wśród proponowanych kilkudziesięciu co najmniej, jak się domyślam), o którym miał...

Szkoda, że nie napisałaś co już masz - podejrzewam, że takie nazwiska jak Zbigniew Herbert, Tadeusz Różewicz, Ernest Bryll, Stanisław Grochowiak i Miron Białoszewski już są na twojej liście. Z Herberta najbardziej utkwił mi w pamięci "Apollo i Marsjasz". Do tego jeszcze "Oda do turpistów" Przybosia. Z literatury światowej sięgnęłabym do postmodernistów: Martin Amis, Robert Coover. Być może również "Nocny kowboj" ...

"Padlina" Charles Baudelaire Warto zajrzeć tutaj: http://ptabor.home.staszic.waw​.pl/polski/wiersze_wspolczesne.htm#_Toc3​9566705

ja chciałam wykorzystać tutaj Śródziemie z 'Władcy Pierścieni' Tolkiena. myślicie, że to dobry pomysł? mam jednak problem jak mam to opisać. czy po kolei zanalizować każdą krainę: Shire, Lorien, Gondor itd.? czy tak jak jakoś w skrócie ogólnie przedstawić to wszystko? proszę o radę:)

prosze o pomoc w doborze odpowiednich wierszy, ksiazek itp do tematu: analizujac wybrane przyklady, przedstaw turpistyczne obrazy ludzkiego ciala w literaturze i malarstwie. bylabym bardzo wdzieczna za pomoc :)

Witajcie :) 19 stycznia 2008 w Gdańsku Żabiance, koło kościoła pw. Chrystusa Odkupiciela - ul. Gdyńska 8 - (w godz. od 10 do 14), będziemy po raz 11 (od 2005 roku) gościć ambulans Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa i trwać będzie cykliczna akcja pod hasłem "Krew ratuje życie". Będzie można nie tylko oddać krew ale również poczęstować się ciepłym bigosem, przekąsić coś słodkiego, napić się gorącej herbaty i kawy. Jak zwykle prz...

Moje kochane! Jak miło Was słyszeć :-) Koko - no sama widzisz, jakie to trudne - dzieci, odległości, praca - groza! A miało być tak miło :-) Nie tracę jednak nadziei :-) Reniferku! - Twoja wspaniałomyślność jest niezmierzona! :-) Jakże ja bym mogła grymasić?! Zjem każde - byle w miłym - czyli Twoim - towarzystwie :-) Mam nadzieję, że już wkrótce!! !

Ten cytat jest doskonały <roftl>! A jeśli chodzi o ciasteczka, to jeśli tylko uda nam się spotkać, upiekę Ci całe pudło - tylko wybierz, jakie lubisz najbardziej :).

Och, Seneko, oszczędź mnie, proszę! Próbowałam sobie wyobrazić niebiański smak torte z dwóch jajek i trzynastu łyżek octu i kwaśność owego wyobrażenia wykrzywiła mą śliczną buziunię... Miałaś przechadzać się pod moim domem celem zdegustowania piernika tudzież gwiazdek cynamonowych... i gdzieżeś Ty? Tymczasem jutro już do pracy i codzienność znów pochłonie mię bez reszty... PS. Piernika zostało dość dużo! PPS. Mój młodszy mówi na piernik "...

Lampki. Choinka sztuczna czy żywa?

A może pisarze też powinni przestać zawracać sobie głowę takimi błachostkami. Po co używać znaków interpunkcyjnych, wielkich liter itp? Skoro tylko treść się liczy? Myślę, że forma jest równie ważna.To tak jak podać komuś szampana w cynowym kubku. Żeby nie wiem co, nie będzie smakował tak samo jak w kieliszku. Konwenanse też są ważne.Jeżeli przychodzę do kogoś, dostosowuję się do zasad panujących w jego domu, inne zachowanie uznane zostanie za ...

ojej :D brwi

pierogi (z truskawkami) bombki czy lampki?

Barszcz czerwony. Uszka czy pierogi?

Karp! Zupa grzybowa czy barszcz czerwony?

zero