Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

Zatrzymaj się, pochyl głowę... pamiętaj!

Autor: ewa_86 Dodany 31.10.2007 22:54

Kolejny dowód na to, że za mało znam Kaczmarskiego... Trzeba to nareszcie zmienić. Jestem po filmie Wajdy i w trakcie czytania "Post mortem" Mularczyka. Nic więcej nie jestem w stanie powiedzieć. Czasem ciężko doszukać się sensu. Szczególnie, kiedy bezsens tak bije po oczach...

Zobacz całą dyskusję

Zamiast pw (verdiana)

Autor: Vemona Dodany 31.10.2007 22:04

Ode mnie pewnie też nie przyszedł, bo nie odpowiadasz. Mam nadzieję, że się poprawi, nie tylko kwestia maili....

Zobacz całą dyskusję

październik 2007: jesiennie i tramwajowo

Autor: Ayame Dodany 31.10.2007 21:06

J. Irving: „Świat według Garpa” (5) Uroczyście postanawiam, że jak tylko przebiję się przez stos książek czekających na przeczytanie, to udaję się obrabować bibliotekę ze wszystkich dzieł Irvinga. Moje pierwsze spotkanie z twórczością tego pana przebiegło nadzwyczaj pomyślnie. Książka jest po prostu czarująca i czyta się błyskawicznie. Na uwagę zasługują fragmenty twórczości Garpa, książki w książce. Poza tym mamy tu kopalnię mądrych cytatów i...

Zobacz całą dyskusję

Zamiast pw (verdiana)

Autor: verdiana Dodany 31.10.2007 17:47

Mailom nic się nie poprawia. :( Ważny mail od Ciebie nie przyszedł. :( Ciekawe, ilu jeszcze nie dostałam... ale to samo mam z wysyłaniem, więc ode mnie pewnie też nie wszystkie wychodzą. A poza tym od 2 tygodni praktycznie nie piszę maili i nawet nie jestem w stanie o nich myśleć. Tak jak pisałam, pewnie w ogóle już do nich nie wrócę. :(

Zobacz całą dyskusję

reisefieber

Autor: misiak297 Dodany 31.10.2007 16:36

no to nawiązując do tytułu Twojej czytatki: Gute Reise!:)

Zobacz całą dyskusję

reisefieber

Autor: librarian Dodany 31.10.2007 16:26

Moj ideal, jak do tej pory nie zrealizowany, to troche tu i troche tam. Wtedy i zlosc przechodzi i tesknote mozna zaspokoic. :)) Zycze Ci zebys sie przewietrzyl i nabral dobrej energii na powrot.

Zobacz całą dyskusję

Coś bym przeczytała...

Autor: Anna 46 Dodany 31.10.2007 16:16

Pierwszy i trzeci specyfik znany i sprawdzony, pomoże! Drugiego nie mam na osobistej liście leków. :-)

Zobacz całą dyskusję

Zatrzymaj się, pochyl głowę... pamiętaj!

Autor: Anna 46 Dodany 31.10.2007 16:13

Bezlitośnie. Bezdusznie. Perfekcyjnie.​ Zmniejszano liczebność obozów. Gdzieś w głębi narasta krzyk i dławi. Ciśnie się do światła niby warstwy skóry Tłok patrzących twarzy spod ruszonej darni Spoglądają jedna znad drugiej - do góry Ale nie ma ruin. To nie gród wymarły... Raz odkryte - krzyczą zatęchłymi usty Lecą sobie przez ręce wypróchniałe w środku W rów, co nigdy więcej nie będzie już pusty Ale nie ma k...

Zobacz całą dyskusję

Coś bym przeczytała...

Autor: Kaoru Dodany 31.10.2007 16:05

Wynikiem rozpoczęcia kuracji są: Ja, Klaudiusz Geniusz i obsesja: Wewnętrzny świat Marii Curie oraz odnalezione przypadkiem na półce, niedokończone Działa Nawarony. Zobaczymy, jaki będzie efekt... ;)

Zobacz całą dyskusję

Mój kochany pamiętniczku...

Autor: Anna 46 Dodany 31.10.2007 15:59

Pomysł z nitką stosowałam przez cały czas (nienawidzę wszelakiego szycia); co ja teraz biedna zrobię? :-)

Zobacz całą dyskusję

Mój kochany pamiętniczku...

Autor: Marylek Dodany 31.10.2007 15:15

A ja mam mnóstwo kubeczków z kotami! :-)

Zobacz całą dyskusję

Mój kochany pamiętniczku...

Autor: Anna 46 Dodany 31.10.2007 14:41

Ja go kocham bezkubeczkowo.

Zobacz całą dyskusję

Cejrowski i Pawlikowska - porównawczo

Autor: Bacia Dodany 31.10.2007 14:33

Jestem przekonana, że warto.

Zobacz całą dyskusję

Anna Karenina, część piąta

Autor: misiak297 Dodany 31.10.2007 13:38

Dokładnie! Przy Lewinie tak ziewałem, że mógłbym połknąć całe to tomiszcze! Ciągle wypatrywałem stron gdzie znów pojawi się piękna Anna Arkadiewna.

Zobacz całą dyskusję

Mój kochany pamiętniczku...

Autor: ella Dodany 31.10.2007 13:25

Swietna czytatka, Anno! ;-))) "Nawleczenie nitki zawsze można zlecić osobie bezpośrednio zainteresowanej przyszyciem, jako warunek tegoż przyszycia. :-)" Swietny pomysl!!! ;-))) Ja juz drugi rok obiecuje sobie, ze w czasie nastepnego urlopu w Polsce zafunduje sobie nowe super blizy-dali-okulary ;-))) Narazie mam nieco zwichniete i troszke za slabe do czytania i bardzo stare blizy-dali, w ktorych moge jeszcze prowadzic samochod...

Zobacz całą dyskusję

Bajkowo-kryminalny wrzesień

Autor: prosiaczek Dodany 31.10.2007 12:57

"Diabeł ubiera się u Prady" miałam przeczytać, ale jakoś tak wyszło, że najpierw obejżałam film, który niezbyt mi się podobał. Stwierdziłam na dodatek, że książka jakoś specjalnie nie poszerzy mojego spojżenia na tę sprawę, więc sobie dałam spokój. Za to "Ptasiek" może miejscami męczący i przydługi, ale jednak pozostawił dobre wrażenie. W tej książce podobało mi się to szaleństwo głównego bohatera, a zarazem więź łącząca go z...

Zobacz całą dyskusję

Mój kochany pamiętniczku...

Autor: Anna 46 Dodany 31.10.2007 12:55

Póki kroisz mięsko na desce, a nie własne paluszki - dobrze jest! Nawleczenie nitki zawsze można zlecić osobie bezpośrednio zainteresowanej przyszyciem, jako warunek tegoż przyszycia. :-)

Zobacz całą dyskusję

Mój kochany pamiętniczku...

Autor: Czajka Dodany 31.10.2007 12:55

Nie kochasz go na pewno. ;)))

Zobacz całą dyskusję

Anna Karenina, część piąta

Autor: exilvia Dodany 31.10.2007 12:53

Też mi się dobrze czytało wątek Lewina i Kitty, cieszy mnie, że inni czytelnicy również podzielają to odczucie; ale Anna i Wroński to całkiem inny przypadek. Ta ostatnia para jest modelowa. Anna Karenina jest postacią, która stała się symbolem. Wroński chyba też. W tym tkwi siła tej powieści. Sam wątek o Lewinie i Kitty nie zdobyłby takiego rozgłosu raczej. Ale bawię się w przewidywanie nieprzewidywalnego.

Zobacz całą dyskusję

Anna Karenina, część piąta

Autor: prosiaczek Dodany 31.10.2007 12:48

Mam podobnie z Opowieściami z Narnii. Już prawie dwa lata ostatni tom leży sobie na półce i czeka na swój czas, z tym, że jakoś zawsze jest coś ciekawszego do przeczytania. Ale zbliża się Boże Narodzenie, więc kto wie. ;) A "Wojna i pokój" ma przerażający początek. Od pierwszych stron bombarduje tysiącem różnych nazwisk i ciężko jest się połapać kto jest kim, także sądzę że poczeka sobie jeszcze na swoją kolej. :)

Zobacz całą dyskusję

Anna Karenina, część piąta

Autor: ewa_86 Dodany 31.10.2007 12:37

"Annę..." przeczytałam na tych wakacjach. Poszło mi względnie szybko, bo "tylko" 9 dni. ;) Przyznaję, że książka jest długa, za długa - i to jej główna wada. Poza tym czyta się dobrze. Zgadzam się z Prosiaczkiem, że Lewin i Kitty są ciekawszą parą niż Anna i Wroński. W przypadku tych drugich nic się nie dzieje. Oczywiście, pierwszy etap zauroczenia, zakochania i w końcu decyzji o zdradzie i wspólnym zamieszkaniu rozwija się...

Zobacz całą dyskusję

Mój kochany pamiętniczku...

Autor: librarian Dodany 31.10.2007 12:31

Aniu, gratuluję wyraźnego widzenia. Jak dostałam moje do dali, też mi się zrobiło tak miło wyraziście po raz pierwszy w kinie, do bliży niby nie potrzebuję jeszcze nitkę nawlekam ale z truuudem.

Zobacz całą dyskusję

Mój kochany pamiętniczku...

Autor: Anna 46 Dodany 31.10.2007 12:17

Jak mi jeszcze powiesz, że masz garnki z motywami z Prousta, to się załamię - nie mam ani kawałeczka kubeczka z Pratchettem... buuuu.

Zobacz całą dyskusję

Mój kochany pamiętniczku...

Autor: Czajka Dodany 31.10.2007 12:13

W Hobbicie też był mało ruchowy a jaki śliczny. :) Przeoczkowałaś się, no wiem, taka jest wersja oficjalna i dla mediów. :)) Ja też mam obrazkowe kubeczki. Dwa z Kubusiem, w róże (jak u Prousta) i w głogi (jak u Prousta). I w van Gogha jeszcze mam z absyntowymi stolikami. I z lawendą, którą ciotka Leonia na pewno wykładała szafy.

Zobacz całą dyskusję

reisefieber

Autor: norge Dodany 31.10.2007 12:11

Do dzis pamietam twoja mine, Jolu jak wspomnialam ci, ze kiedys chcialabym do Polski wrocic, ze nie zostane tu w pieknej, spokojnej i dostatniej Norwegii na zawsze :-) To chyba takie marzenie kazdego poczatkujacego emigranta. Zdarza sie, ze z czasem to marzenie zanika... albo sie i spelnia. Tez na poczatku sie martwilam, co ja tu bede czytac??? Problem sie jednak powoli rozwiazal.

Zobacz całą dyskusję

Mój kochany pamiętniczku...

Autor: Anna 46 Dodany 31.10.2007 12:07

Ale był nieruchawy! Ja się przeoczkowałam. A swoją drogą, oni tak niewyraźnie piszą na tych kubeczkach; "r" wygląda zupełnie jak "c". Przeszłam na kubeczki z obrazkami - mam przecudnej urody z tłuściutką, białą kurą, kurą domową oczywiście! :-)

Zobacz całą dyskusję

Ciekawostka dla ziwaszkiewiczowanych i nie tylko:)

Autor: exilvia Dodany 31.10.2007 11:51

Ziwaszkiewiczowani, coś dziwnego... poszłam wczoraj do EMPIKu przy Nowym Świecie po Dzienniki i wyobraźcie sobie - nie ma! Wykupili! :))) Idę dziś do Złotych Tarasów polować na nie. Ale fajnie, że one rzeczywiście są czytane!

Zobacz całą dyskusję

Anna Karenina, część piąta

Autor: anndzi Dodany 31.10.2007 11:49

W moim przypadku było odwrotnie. Lewin i Kitty mnie nudzili, a Anna i Wroński tą tajemniczą potęgą miłości zachęcali do dalszego czytania.

Zobacz całą dyskusję

Ciekawostka dla ziwaszkiewiczowanych i nie tylko:)

Autor: anndzi Dodany 31.10.2007 11:42

"I po mojej śmierci tak o mnie prędko zapomną jak o wszystkich innych." - a tu się pomyliłeś Mistrzu:) Ależ Ci fajnie Misiaku, że czytasz sobie ten dziennik. Ale ja też będę nadrabiać zaległości, bo wybrałam sobie Iwaszkiewicza do pracy z poetyki historycznej. I tutaj mam pytanie do Michotki. Czy kojarzysz z jakiego tomu pochodzą wiersze "Amore sacrum" i "Amore profanum"? Będę bardzo wdzięczna, bo już chcę się w te...

Zobacz całą dyskusję

Murakami "Koniec świata i Hard-Boiled Wonderland"

Autor: belle Dodany 31.10.2007 10:37

Taaak....to była moja pierwsza książka Murakamiego i również niesamowicie mnie wciągnęła. Sporo w niej fantastyki a pomimo tego, czym dłużej się czyta tym się o tym zapomina. Jakby jednak taki świat istniał i my się w nim znajdujemy ;).

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: