Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
16 października 2007 (wtorek): w Warszawie Spotkanie z Hubertem Klimko-Dobrzanieckim . Prowadzenie - Roman Kurkiewicz. godz.18:30 TARABUK, ul. Browarna 6 we Wrocławiu Spotkanie z Piotrem Stalewskim i z Piotrem Śliwińskim w ramch "Prognoz Prozy". Prowadzenie: Agnieszka Wolny-Hamkało. godz.19:00 Mediateka, Plac Teatralny 5
Ja swój głos oddaję na "Akademię pana Kleksa" i "Anaruka chłopca z Grenlandii".
A ja "Kubusia" kocham, ale muszę przyznać się uczciwie, że polubiłam go tak naprawdę już jako osoba dorosła. Tak jak i "Alicję w Krainie Czarów", "Małego księcia" i "Muminki". Lektury dzieciństwa to: "Dzieci z Bullerbyn", i "Mała księżniczka" i "Tajemniczy ogród" i "Pięcioro dzieci i coś" i na pewno "Ania z Zielonego Wzgórza".
Gościem BiblioNETki w ramach cyklu "rozmowa z pisarzem" w dniach 5 XI – 14 XI 2007 był Andrzej Pilipiuk . Informacja o autorze na stronie spotkania, tutaj . "Słowo o sobie", które napisał autor, tutaj .
Dlatego, że czytałam go po stokroć i kocham chyba najbardziej! :D Chociaż bardzo trudno było mi wybrać jedną pozycję. "Dzikus" ukształtował po trosze moją wrażliwość, "Akademia pana Kleksa" - poczucie humoru, "Plastusiowy pamiętnik" - twórcze spojrzenie na codzienność... Dużo tego! :)
Może być zaraźliwe a może wywołać niemoc czytelniczą. :)
>> PS. Zauważyłam, że większość użytkowników dużo czyta. Czy to jest zaraźliwe? ;) Trafne spostrzeżenie. :P Wszak to serwis książkowy. :D A czytanie jest cholernie zaraźliwe. Poczekaj tylko, jak wpadniesz w wir wymian książkowych. Się nie odgrzebiesz.
Odnoszę wrażenie, że biblionetka daje dużo możliwości. Wykorzystanie tych możliwości w pełni z pewnością wymaga pewnego wysiłku. Należy do tego dodać panujące obyczje, których zapewne nie sposób szybko rozgryźć :) Pozdrawiam PS. Zauważyłam, że większość użytkowników dużo czyta. Czy to jest zaraźliwe? ;)
Ale dziecko inaczej odbiera. A w ogóle, to pan Bettelheim cudownie udowadnia, że właśnie takie bajki są potrzebne dzieciom. I dobrze, że to czytałyśmy. Swoją drogą bardzo, bardzo polecam: Cudowne i pożyteczne: O znaczeniach i wartościach baśni
Prawda? Dopiero tez widzę co naprawdę czytałam :)
Ja wpisałam "Baśnie" Andersena. Oczywiście czytane przez Tatę. Potem dopiero osobiście. Ile ja się przy nich napłakałam...
"Bracia Lwie Serce"
Spiskowa teoria świata?? ;)
A dlaczego u mnie ciągle jest currently unavailable i check back soon? :((
Dlaczego? Dlaczego? ;) Pomyślałam sobie, że oprócz niego największy wpływ na mnie miały wszystkie przeczytane w ogromnych ilościach bajki. Akademię i Plastusia też lubiłam. :)
Hehe, chociaż to mam w sobie z poetki. :D
Kupiłam karczocha, będę gotować - pierwszy raz w życiu. Skoro od tego przybywa talentu literackiego... ;-) To mi przypomina, że Pawlikowska-Jasnorzewska podobno kochała bób. I surową cebulę.
Syn z karczochem :)).
Ponieważ w Katowicach autobusu nie będzie, to oddałam głos na stronie, oczywiście na "Fizię Pończoszankę", którą czytałam w dzieciństwie kilkadziesiąt razy ;).
"Ania z Zielonego Wzgórza" i dalsze jej części :) gdy wracam do nich teraz, po latach, irytuje mnie miejscami lekko pretensjonalny styl i sposób narracji, ale te książki miały na mnie ogromny wpływ. Uwielbiałam je.
Co się tak przejmujecie, wystarczy zmyślone imię i nazwisko i po kłopocie:) Tak w ogóle to "Mała księżniczka".
Witaj, i mam nadzieję, że rozgryzłaś już zawiłości korzystania z BiblioNETki? :)
"Dzieci z Bullerbyn", "Doktor Dolittle", "Przyjaciel wesołego diabła".
Do celów statystycznych, czy jakichś badań, może być ważny wiek, płeć, może nawet wielkość miasta. Ale zupełnie i kompletnie do niczego nie powinny być potrzebne dane osobiste. Poza tym... ja jestem dość słaby w programowaniu i nie bardzo mogę sobie wyobrazić algorytm pracujący (obrabiający) opis i argumenty własne, prywatne czytelnika. Gdyby na pytanie, dlaczego właśnie ta książka, a nie inna zaproponowano 3 odpowiedzi do wyboru, albo 300, to...
Ja o tej pani usłyszałam pierwszy raz w dniu przyznania jej nagrody Nobla. Nie znam jej życiorysu. Napisałam ten post, gdyż postanowiłam jak najszybciej zorientować się w zasadach funkcjonowania tego serwisu. To oczywiście byłoby trudne bez napisania czegokolwiek, tym bardziej w serwisie takim właśnie jak ten. Teraz już jednak odniosę się do tego co napisałaś w innym celu, gdyż zasady zamieszczania opinii już raczej rozumiem. A więc, rodzicu ...
Ja też na "Anię":)
Zagłosowałam na "Dzieci z Bulerbyn" :-)
Zagłosowałam na Tumbo z Przylądka Dobrej Nadziei - Centkiewiczów. <Wpłynęła na moją wyobraźnię. Gdy moje rówieśniczki czytały "Anie..", ja spotkałam się z przygodą. Rozbudziła książka we mnie ciekawość świata.>
Już! :-D Stanęło na "Dzikusie"! :-))
Ja bym się wahała między "Szelmostwami lisa Witalisa" a "Krasnalem Hałabałą". No i nie wiem, czy największych wartości wychowawczych nie miał "Elementarz" Falskiego:)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)