Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Ale ja czytałam tą stronę kilka razy od początku.Resztę książki też czytałam tydzień czasu.
Tom 1: Trzymacie państwo w ręku pierwszą książkę, dotychczas niepublikowaną, z 16-tomowego cyklu "Fundacja". Jest to pierwsza powieść według porządku chronologicznego w kategorii historii przyszłości, nie zaś według daty publikacji. Wszystkie książki tworzą pewnego rodzaju historię przyszłości, co prawda czasem nie całkiem konsekwentną, niemniej sam Isaac Asimov przyznaje się do pewnych braków konsekwencji przy tworzeniu całego cyklu. "Świa...
Wyprawa Napoleona na Rosję w roku 1812, albo, jak sam ją nazywał, „druga wojna polska” to najbardziej spektakularne i jednocześnie najbardziej tragiczne w skutkach przedsięwzięcie cesarza Francuzów. Rozmiar maszerującej pod napoleońskimi rozkazami Grande Armée, wielkość strat, jakie poniosła, a przede wszystkim dalekosiężne skutki klęski Bonapartego sprawiają, że wydarzenie to można nazwać punktem zwrotnym dziejów. Książka Adama Zamoyskiego, ...
To prawda! Na dodatek jest w polskich miastach wiele ulic Konrada Wallenroda. Moim zdaniem ulice powinny nosić przybierać nazwy od ludzi załużonych. Tymczasem autentyczny Konrad Wallentrod był przecież wrogiem Polski.
Chciałem Cie o coś zapytać. Przeczytałem niedawno tę nowele, ale nie znalazłem w niej wzmianki o problemie nierówności społecznej, czy jak sie wyraziłaś: "kolosalnych różnicach między burżuazją a proletariatem". Książka ta to relacja matka - syn. Niewiele, moim zdaniem, jest w niej także informacji o tym "jak ludzie kiedyś żyli". Dlatego dziwi mnie, że dostrzegłaś w tej noweli rzeczy których w niej nie ma. Jesli jednak są p...
Wstęp - Robbie - Zabawa w berka - Powód - Kopalniana łamigłówka - Kłamca - Zaginiony robot - Ucieczka - Dowód - Konflikt do uniknięcia [Wydawnictwo Limbus, 1993]
Na pomysł stworzenia tej książki wpadłam przy kolejnej okazji, która wymagała wysłania pocztówki z życzeniami. Zbliżał się Dzień Matki. Nie chciałam napisać po prostu i banalnie: "Z okazji Dnia Matki życzę...". Zaczęłam główkować. Odsuwałam moment napisania i wysłania tej pocztówki tak długo, aż zrobił się "dzień przed" i wiedziałam, że kartka z życzeniami nie zdąży dotrzeć na czas. I poczułam się okropnie. Dlaczego tak trudno jest wymyślić...
Chcesz pogadać? Tutaj? A niech cię...! To nie jest miejsce na pogaduchy. To miejsce na monolog. Mój monolog. Chcesz posłuchać – to zostań. Nie chcesz – to spadaj, tam są drzwi. Zostajesz? W porządku. Uprzedzam, że wzrok mi szwankuje i mam kłopoty z rozpoznaniem twojej płci, więc z przyzwyczajenia będę gadał jak do faceta. A ty się nie obrażaj, jeśli przypadkiem jesteś kobietą. Marzysz o pisaniu? Śnisz o tworzeniu książek? Podejmujesz próby?...
"Zagadka piaszczystych ławic" Erskine Childers to jedna z najbardziej znanych książek marynistycznych na świecie, a zarazem pierwsza powieść szpiegowska w XX wieku. Od oryginalnego wydania w 1903 roku ukazała się w przekładzie na kilkanaście języków, a na jej kanwie oparto scenariusze kilku ekranizacji filmowych. Autor powieści – doświadczony żeglarz, jak i zagorzały działacz polityczny – tak wspaniale zobrazował realia żeglugi i tak przekonywają...
Jak dotąd przeczytałam tylko dwie książki autorstwa Jane Austen. To "Duma i uprzedzenie" oraz - komentowana właśnie - "Rozważna i romantyczna". Obie, jak dla mnie, są monotematyczne. Cała fabuła kręci się wokół zamążpójścia, począwszy od wyszukania odpowiedniego kandydata na męża, na jego zdobyciu skończywszy. Jeśli tak wygląda cała twórczość tej pani, to podejrzewam, że nie sięgnę już po żadną powieść, która wyszła spod jej pióra. Plusem "Roz...
Osobiście książka Karoliny jest SUPER!!! Nie jest to typowe, bo psów wprost nie nawidzę, a książkę przeczytałam 3 razy. Jak kto nie czytał niech żałuje. Nie ma jak czysta polska książka. Nie to co Harry Potter. Ale i on jest (przyznaje) też dość ciekawy. Książkę polecam wszystkim. Autorka "Wybrańców jednorożca" mieszka nie daleko mnie, ale nie za dobrze się znamy. (jak to inni mówią, tylko z widzenia) To ona otworzyła mi oczy, i dzięki ...
Ty też konkurs polonistyczny? Ja zaczęłam od "Weisera Dawidka" i się załamałam, więc "Hanemann" był już o niebo lepszy. Ale i tak chcę jak najszybciej zapomnieć o tych książkach.
Fragmenty książki można przeczytać w mojej czytatce zatytułowanej Księżna Stokrotka von Pless
Różne bywają opowieści... Długie i krótkie, wesołe i smutne, dawne i nowe. Ale czy słyszał ktoś, żeby opowieść była... błękitno-zielona? Jolanta Hartwig-Sosnowska, autorka książek dla dzieci i scenariuszy filmowych, przedstawia Wam taką właśnie kolorową opowieść o Finlandii - błękitno-zielonym kraju, który warto poznać i polubić. Pomogą Wam w tym dwie postacie ze świata baśni fińskich: Tonttu - stary, doświadczony krasnal oraz Peikko - młod...
Wśród licznych opracowań życia i duchowości św. Faustyny brakowało dotychczas książki, która przedstawiłaby jej sylwetkę w atrakcyjnej formie powieści. Odważył się sięgnąć po tę formę ks. Mieczysław Maliński, znany i lubiany m.in. jako autor bajek dla dzieci, beletryzowanych biografii Papieża czy opowieści o postaciach z Nowego Testamentu. Tym razem spróbował wyobrazić sobie, jak wyglądało "życie ukryte" orędowniczki Bożego Miłosierdzia (jej dzie...
Smutne jest to, że on nie Prousta miał oceniać i wydawać, tylko książkę... :( Jeśli wierzyć Celeście, to Mikołajowe wiązania były nie do powtórzenia. :-) Painter przede mną, ale przecież poczeka, bo mam własnego. :-) Pożyczone mam za to "Jak Proust może zmienić twoje życie", więc pewnie się niedługo zabiorę, po Lolicie w Teheranie i stosie książek psich, za które chyba wreszcie się wezmę.
Książkę tę zakupiłem przez Internet, duże więc było moje zaskoczenie, gdy ją otrzymałem. Nie ukrywam, że się nieco rozczarowałem. Chociaż jest elegancko i starannie wydana, to jednak poczułem się nieco oszukany. Dlaczego? Otóż treścią książki są zaledwie dwa teksty, z których ten obszerniejszy jest powszechnie znany i dostępny. Chodzi o znakomite przemówienie kard. Ratzingera wygłoszone podczas Kongresu Ruchów Kościelnych, który miał miejsce w Wa...
Celesta właściwie podaje obie wersje wydarzeń, z tym że przychyla się do odesłania przez Gide'a paczki z maszynopisem bez czytania. Painter natomiast sądzi, że zniechęciły Gide'a owe kości na czole ciotki Leonii. Tak czy inaczej, odesłał maszynopis albo nie czytając w ogóle, albo czytając krótki fragment. A Proust opowiadał: "Osądził mnie na podstawie wyobrażenia, jakie miał o moim życiu i o moich kontaktach towarzyskich".
Akcja powieści toczy się w Gdańsku, podczas jednego dnia, w bliżej nieokreślonej, choć nieodległej przyszłości. W mieście zaszło sporo zmian: parę ulic ponownie przemianowano, obok kościołów wyrosły meczety, a życie mieszkańców raz po raz paraliżują tajemnicze wybuchy, w których jedni dopatrują się ataków islamskich fundamentalistów, inni działania szaleńca, a jeszcze inni sabotażu producenta wina marki Monsignore... Kilku znajomych z dawnych...
Asato Tsuzuki, Bóg Śmierci pracujący dla Oddziału Sędziego Piekieł, inaczej Enmacho, przybywa do Nagasaki. Musi on rozwikłać serię tajemniczych morderstw popełnionych przez Drakulę. Na miejscu spotyka chłopca o imieniu Hisoka Kurosaki, który okazuje się być jego nowym partnerem osnutym cieniem smutku. W trakcie śledztwa spotykają Marię - piosenkarkę z Hong Kongu, która jednak okazuje się być żywym trupem! [Wydawnictwo Waneko, 2006]
A mnie o to, że świadome i celowe "błądzenie" jest niewybaczalne. :-)
Pięknie ujęłaś to co najpiękniejsze i najważniejsze w tej książce. Bardzo mądra to książka i warta poświęcenia chwilki czasu na jej przeczytanie. Będzie to czas dobrze wykorzystany.
Nie, nadal się nie rozumiemy. Chodziło mi o to, ze natura ludzka jest omylna i błądzić jest rzeczą ludzką. :)
Tak
O, nie wiedziałam o tym wydaniu! W dodatku ono jest nowe, 2003. I jeszcze ten rabat... on tak na stałe? Mam wydanie "Fałszerzy" bez "Dziennika Fałszerzy", a chciałabym mieć to BN... Ech. :-) PS. A ja się w tym roku już złamałam i skorzystałam z dwóch promocji Merlina. W dodatku namówiłam do złego brata i dwie koleżanki, i też zrobili promocyjne zakupy z mojego konta, co oznacza, że darmowa przesyłka zostanie utrzymana. :>
No właśnie to mnie zastanawia. Zawiść jest wytłumaczeniem najprostszym, ale właśnie zawiść nie pasuje mi do Gide'a. Nie sprawia w Dzienniku wrażenia osoby zawistnej. Ale to w sumie jest tylko wybór z dziennika, nie cały dziennik, a i wrażenie jest moje własne, niepoparte dowodami...
Pewnie, że robimy głupstwa. :-) Ale u Gide'a to nie była pomyłka. On wiedział, że dostał książkę. Wiedział, czyja to książka. Wiedział, że miał ją przeczytać i zatwierdzić albo odrzucić. Doskonale wiedział. On jej nie zwrócił PRZEZ POMYŁKĘ! Nie przez pomyłkę skrytykował coś, czego nie czytał. No chyba, że miał aż taką sklerozę, że zapomniał, że tej książki nie rozpakował i nie przeczytał, i w odmowie wydawało mu się, że krytykuje inną książkę, a ...
Dzienniki czytalem,podobaly mnie sie,ale ze odrzucil Prousta nawet nie czytajac, to wychodzi zawisc, konkurencja.
Ale ja nie mówię, że pomylił się w ocenie :) Zrozumiałam to, co napisałaś! Pomylił się w zachowaniu.. Wszyscy robimy głupstwa. Różne dziwne są powody. Ech, nie wybaczaj sobie :P
Ta książka jest bodajże jedną z poważniejszych prac autora - rozprawką spełniającą prawie rygory naukowe - systematycznie rozpatruje najróżniejsze aspekty tematu i powołuje się na liczne źródła, w tym fachowe. Jest także jedną z większych prac S. Garczyńskiego - oryginalne wydanie liczy 274 strony. Książka uczy nas pokory w zakresie myślenia, wyrażania poglądów i postępowania - zwłaszcza gdy czynimy to odruchowo, pospiesznie, nieodpowiedzialni...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Dodany: 20.10.2023 22:05
Recenzja oficjalna PWN Recenzent: dot59 Trafiłam na tę powieść krótko po premierze „Zielonej granicy” i długo po tym, jak pewna część moich rodakó (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 20.02.2024 14:30
„Dziennik pocieszenia” zaczęłam czytać akurat, będąc dość mocno przybita niemożnością pocieszenia przyjaciółki, w której rodzinie wydarzyło się coś ba (...)
Dodany: 12.02.2024 15:54
Autor: koczowniczka
„Kornik” Layli Martinez okazał się, ku mojemu zdumieniu, rasową powieścią grozy. Jest tu niewyjaśniona zagadka, bo w okolicy doszło do kilku zaginięć (...)
Dodany: 12.02.2024 12:54
Autor: Bloom
Są dwie prawdy, mówi Mackiewicz we wstępie do "Kontry": obiektywna i propagandowa. Obie istnieją równolegle, płyną jakby dwiema nurtami w jednej rzece (...)
Dodany: 10.02.2024 19:14
Autor: Uleczkaa38
Typ recenzji: Oficjalna PWN Recenzent: Urszula Janiszyn Mądra opowieść o życiu to taka, która uczy nas czegoś, a jednocześnie zapewnia wielkie e (...)
Dodany: 30.01.2024 10:49
Autor: fugare
Jazz, stosując duże uproszczenie, zanim jeszcze przybrał formę bluesa, swingu czy ragtime’a i na długo przed pojawieniem się w Nowym Orleanie zespołów (...)