Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

Najgorsza rzecz...

Autor: emkawu Dodany 31.10.2006 23:51

Al-Kaida uprowadziła cztery samoloty, dwa z nich uderzyły w WTC na Manhattanie a jeden w Pentagon.

Zobacz całą dyskusję

Halloween

Autor: martini_rosso Dodany 31.10.2006 23:26

Nie mam nic przeciwko Halloween, to święto nic dla mnie znaczy i podejrzewam, że tak samo luźno jest traktowane przez wiele osób. Może być okazją do spotkań z przyjaciółmi, odprężenia, ale wątpię, aby nabrało uroku "naszych" Andrzejek. I wątpię, aby ktokolwiek brał Halloween bardziej poważnie od Dnia Wszystkich Świętych czy Dnia Zadusznego...

Zobacz całą dyskusję

Gdzie poznaliście swoją miłość...?

Autor: exilvia Dodany 31.10.2006 23:04

Ostatnią miłość poznałam w clubie (nawiązanie do innego wątku) rockowym :) A potem się okazało, że.. pracujemy w jednej firmie, tylko, że w innych "oddziałach" - tym niemniej widzieliśmy się parę razy z daleka, ale nie zwracałam na niego uwagi, bo nigdy mnie nie pociągali długowłosi bluesmeni - aż do tamtgo clubu :)

Zobacz całą dyskusję

Gdzie poznaliście swoją miłość...?

Autor: Sophie7 Dodany 31.10.2006 22:52

U koleżanki, był kuzynem jej męza, jak zreszta wszyscy moi byli - odprowadził mnie najpierw na przystanek,potem do domu a rano gdy wychodziłam do szkoły stał pod blokiem i pozostał - to już 17 lat pozdrawiam:)

Zobacz całą dyskusję

Gdzie poznaliście swoją miłość...?

Autor: grosiek Dodany 31.10.2006 22:36

Na obozie, który był niezbyt ciekawy, więc go sobie urozmaiciliśmy;) No, ale to nie skończyło się happy endem...

Zobacz całą dyskusję

Najgorsza rzecz...

Autor: grosiek Dodany 31.10.2006 22:26

Ja mam urodziny 7. kwietnia, który to teoretycznie był (jest?) Dniem Służby Zdrowia - wiem, bo moi rodzice są lekarzami;D Na razie nic mi się nie przytrafiło niemiłego w żadne urodziny - chociaż też miałam kiedyś taki wypadek ze śmietaną, gdy się nie stężała...;D

Zobacz całą dyskusję

Najgorsza rzecz...

Autor: grosiek Dodany 31.10.2006 22:21

Ja miałam na Pierwszej Komunii ospę wietrzną;D Na szczęście nie widać mnie na zdjęciach bo miałam wtedy największy wysyp;)

Zobacz całą dyskusję

Najgorsza rzecz...

Autor: Korniszon13 Dodany 31.10.2006 22:03

A ja mam urodziny 13 kwietnia (w tym roku w piątek! :)). Są tacy, których zatyka, jak im to powiem. Wielu jeszcze się pyta czy aby na pewno nie był to piątek... I mają przy tym przerażone i niepwene miny. Trochę to irytujęce, ale znośne. MOże kiedyś ludzie nie będą już tak przesądni... :)

Zobacz całą dyskusję

Najgorsza rzecz...

Autor: Anna 46 Dodany 31.10.2006 21:31

Najgorszą rzeczą jest data moich urodzin (17 lipca) - nigdy nie mogłam zrobić porządnej imprezy, bo ludzie byli na wakacjach... imieniny tez mam w letniej porze, zresztą.

Zobacz całą dyskusję

Halloween

Autor: --- Dodany 31.10.2006 21:28

komentarz usunięty

Zobacz całą dyskusję

Gdzie poznaliście swoją miłość...?

Autor: Anna 46 Dodany 31.10.2006 21:26

W przedszkolu.:-)

Zobacz całą dyskusję

Halloween

Autor: --- Dodany 31.10.2006 21:26

komentarz usunięty

Zobacz całą dyskusję

Halloween

Autor: --- Dodany 31.10.2006 21:24

komentarz usunięty

Zobacz całą dyskusję

Halloween

Autor: Nulka Dodany 31.10.2006 21:01

Ja tez Haloweenu nie lubie i nie swietuje mimo ze mieszkam od 18 lat w Kanadzie. Nie przyzwyczailam sie i nie chce sie przyzwyczaic. Oczywiscie moje dzieci, gdy byly mlodsze przebieraly sie za rozne straszydla i wedrowaly po ulicach proszac o slodycze. Nie moglam im tego zabronic, bo one przeciez sa stad i tutaj beda pewnie zyly. No i nie chca byc inne niz pozostale dzieci. Ale zawsze im tlumaczylismy, ze to nie nasza tradycja i opowiadalismy, ja...

Zobacz całą dyskusję

Halloween

Autor: Tamarynka Dodany 31.10.2006 20:49

Potępiam to "święto" na całej jego szerokosci i długości! 31. października mamy zabawiać się w przebieranie za wiedźmy, trupy i stwory z piekła rodem, a na następny dzień wspominać zmarłych i zapalać znicze na cmentarzach?!?! Litości! Przecież to jest niepoważne! A oprócz tego mamy przecież własne tradycje i nie musimy przejmować jeszcze innych od zachodnich sąsiadów. Święto Zmarłych to piękny zwyczaj i powinien przynosić ze sobą pewną ...

Zobacz całą dyskusję

skojarzenia 3

Autor: Tamarynka Dodany 31.10.2006 20:39

Zabawa - poznajmy się :)

Autor: Tamarynka Dodany 31.10.2006 20:36

Fantasy. Beznadziejna książka na podstawie superfilmu czy marna adaptacja arcydzieła literackiego?

Zobacz całą dyskusję

Kafejka

Autor: jakozak Dodany 31.10.2006 19:44

:-). Oj tak...Oj tak... Widziałam... Potwierdzam...

Zobacz całą dyskusję

Najgorsza rzecz...

Autor: reniferze Dodany 31.10.2006 19:41

Co roku mam jakiś egzamin w swoje urodziny (sesja zimowa jest wtedy w pełnym rozkwicie), no i jeden oblałam :). Trauma była olbrzymia, została zresztą do tej pory, chociaż minęły prawie trzy lata.

Zobacz całą dyskusję

Najgorsza rzecz...

Autor: jakozak Dodany 31.10.2006 19:35

Oj, pamiętam, pamiętam! Dostałam lanie od Mamy. Słuszne lanie! Byłam wtedy po czwartej klasie podstawówki. Byłyśmy z Mamą i koleżanką (moją) na wakacjach w wynajętym domku pod Zawichostem. Byłam nieznośna (rzadko bywałam nieznośna) i dostałam słuszne lanie. :-)))

Zobacz całą dyskusję

skojarzenia 3

Autor: jakozak Dodany 31.10.2006 19:23

skojarzenia 3

Autor: MK~rulez Dodany 31.10.2006 19:19

Najgorsza rzecz...

Autor: hankaa Dodany 31.10.2006 18:40

Hehe... ja w tym roku na trzy dni przed maturą ustną dostałam grypy żołądkowej albo się czymś strułam... męczyłam się strasznie, wymiotowałam, gorączkowałam, i wogóle mięśni nie czułam... trochę jeszcze ze zwaciałymi nogami szłam na maturkę. Ale zdałam:) Ale koszmar był: co by było gdyby mi nie przeszło na drugi dzień?? :)

Zobacz całą dyskusję

Najgorsza rzecz...

Autor: Moni Dodany 31.10.2006 18:35

A ja zachorowalam (zarazilam sie od mlodszego brata) pomiedzy matura a egzaminami wstepnymi na studia - przyjaciolki i znajome przychodzily do mnie, zeby sie zarazic, ale raczej nic z tego nie wyszlo... A co do urodzin, to w tym roku mialam je krotsze o dwie godziny niz zawsze, bo akurat bylismy z mezem w podrozy morskiej i wowczas plynelismy z Londynu do Antwerpii i nie dosc, ze trzeba bylo przestawiac zegarki na "nasz" czas, to jes...

Zobacz całą dyskusję

Najgorsza rzecz...

Autor: hankaa Dodany 31.10.2006 18:33

Hehe... Ja to mam tak, że obchodzę urodziny cztery dni przed walentynkami. Dwa lata temu, gdy obchodziłam osiemnastkę, urodziny przypadły na ferie zimowe. Zaraz po nich w poniedziałek były walentynki. Dostałam kartkę... nie walentynkową niestety ale urodzinową i to od koleżanki. A w tym roku urodzinki obchodziłam tak przez cztery dni, bo codziennie do walentynek ktoś mi składał życzenia. Ale także w tym roku, przestałam lubieć z tego powodu i uro...

Zobacz całą dyskusję

Kafejka

Autor: librarian Dodany 31.10.2006 18:33

Szkoda, że jesteś tak daleko Ellu, zaraz bym się do Ciebie wprosiła. :) Nie znam takich naprawdę miłych i przytulnych kafejek w Toronto. Dominują wszelkie StarBucks, Second Cups, Timothys, w sumie są przyzwoite z wygodnymi fotelami etc., ale to nie to.

Zobacz całą dyskusję

Najgorsza rzecz...

Autor: Jakolinka Dodany 31.10.2006 18:28

To ja się cieszę, że zachorowałam na nią wtedy. Na mojej maturze będę sobie mogła co najwyżej pomarzyć o herbacie. Ale za to z jaką przyjemnością wypiję ja potem w domu!

Zobacz całą dyskusję

Najgorsza rzecz...

Autor: Czajka Dodany 31.10.2006 18:22

Na różyczkę to ja zachorowałam na maturę. I było fajnie, bo wszyscy nauczyciele podchodzili do mnie i pytali jak się czuję i czy nie chcę jeszcze herbaty. :-)

Zobacz całą dyskusję

Najgorsza rzecz...

Autor: Jakolinka Dodany 31.10.2006 18:20

Na moje 10 urodziny zachorowałam na różyczkę.

Zobacz całą dyskusję

Najgorsza rzecz...

Autor: Czajka Dodany 31.10.2006 18:08

Nie na moje, ale na brata. Robiłam na przyjęcie bitą śmietanę i odmierzyłam dwa razy za dużo mleka. I ta śmietana się ubijała, ubijała, ubijała aż w końcu trzeba ją było wypić. :-) O, może trzeba było rumu dolać? Hihi.

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: