Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Przechadzajac sie "pracowniczo" w magazynie wlasnej biblioteki zauwazylam ktoregos dnia ksiazke "Oczy dziecka" Richarda North Pattersona - okladka wygladala na nalezaca do ksiazki beletrystycznej. Zajrzalam na tylna okładke, opis wydawcy zainteresowal mnie. Zajrzalam tutaj do biblionetki, ale jeszcze nie ma recenzji, choc ksiazke oceniono dosc wysoko. Schowalam zatem tytul do schowka i jak tylko sie dalo, wypozyczylam. Uzytkownik wprowadzajacy ja...
:) oho, widze ze tegoroczne maturzytski ;) ja musialam do środy wybrac.. trudna decyzja, wahałam sie miedzy Motywem pielrzyma, werdowca:) a metamorfozą bohaterów w róznych epokach a wybrałam "Wyraźić nieywrażalne", rola symbolu i alegorii w literaturze i sztuce... Motyw ogrodu to bardzo ciekawy temat:) Niebanalny :)
Po ksiazke jeszcze nie siegnełam, ale film mnie zafascynował. Oglądałam go już dwa razy i byłam pod ogromnym wrazeniem. Narazie odstraszaja mnie pokazne rozmiary tej pwoiesci, ale jak tylko znajde chwilke, napewno sie zabiore :) Pozdrawiam!
Moja mania ciągle trwa (patrz wcześniejsze czytatki). Tak "wpadłam" w książki Dumasa że za nic innego nie mogę się wziac . Czytam je i czytam, i stwierdzam , że chyba miał tylko jedną nieudaną książkę. Właściwie niektórzy twierdzą, że niektóre jego dzieła są tylko podpisane jego nazwiskiem. Jeśl tak w rzeczywistości było to podrubą mjest na PEWNO "Pulina". Nie przypomina w najmniejszym stopniu jego książek: pełnych intryg i zawiłych zagadek. Te k...
Właśnie nie mogę się zdecydować, czy wybrać realia obozowe, czy motyw ogrodu... Ten pierwszy temat bardzo mnie nęci, przeczytałam mnóstwo "obozowych" książek. A z drugiej strony uwielbiam muzykę i malarstwo, i w temacie o ogrodach mogłabym wykorzystać wiedzę zdobytą w szkole muzycznej. Nie wiem... Po prostu nie mam pojęcia, co wybrać. Najtrudniej zadecydować między dwiema możliwościami...
„Królową...” też czytałam i ogólnie jestem oczarowana. Dumas jak dla mnie jest autorem świetnym. Ma co prawda powieści i gorsze i lepsze, ale Margot zdecydowanie należy do tych drugich! W ogóle łasa jestem na literaturę francuską... Balzaca polecam :))
„Królową Margot” pochłania się jednym tchem. Świetne czytadło. Wartka akcja, dramatyczne intrygi, szerokie tło obyczajowo-historyczne z czasów panowania we Francji ostatnich Walezjuszy. Czegóż chcieć wiecej od powieści historycznej? Główna bohaterka to Małgorzata de Valois, siostra króla Francji Karola IX i córka Katarzyny Medycejskiej. Oglądałam film pod tym samym tytułem, głowną rolę grała bodajże Isabella Rosellini, był bardzo dobry. Nie wi...
Mną "Pięć lat kacetu" bardzo wstrząsnęło. Może dlatego, że to było moje pierwsze zetknięcie z literaturą obozową, a ja byłam bardzo młodą osóbką. A Grzesiuk - charaktrny fajny chłopak.
Zgadzam się! Bardzo smakowita książka! Z ogromną przyjemnością delektowałam się każdym "łykiem" "Jeżynowego wina":) Niedawno kupiłam "Czekoladę" i już się nie mogę doczekać, aż ją przeczytam. Może to jednak trochę potrwać, bo pierwszeństwo mają książki z biblioteki :)
Obu autorów czytałam po kilka książek- ale podobaja mi się tylko "Spóźnieni kochankowie", "Tato" Whartona i "Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam" Coelho- reszta ich książek to była delikatna męczarnia dla mnie, także skończyłam z czytaniem ich powieści:-)
A ja przeczytałam, nie miałam z przeczytaniem tej książki aż takich wielkich problemów, ale nie wiem czy jeszcze kiedyś do niej wrócę, raczej nie:-)
Ja się musiałam zdecydować do wczoraj. Daj znać co wybierzesz :-) Mnie by chyba najbardziej pociągnął sposób ukazania realiów obozowych w literaturze i filmie... Ale w sumie wszystkie są ciekawe :-)
"Rzadką zabawa, w której by się na dnie Łez co nie kryło i nieco goryczy." "Śmiertelnika tu żadnego zwać szczęśliwym nie należy Aż bez cierpień i bez klęski krańców życia nie przebieży."
Czyli selekcji ciąg dalszy. Z poprzednio wybranych pozostały dwa - Syberia w literaturze i u Malczewskiego oraz wizerunek powstania w getcie. Doszły dwa nowe, na które wcześniej nie zwróciłam uwagi: sposób ukazania realiów obozowych w literaturze i filmie oraz motyw ogrodu w literaturze i sztuce. I teraz nie mam pojęcia, co wybrać... A deklarację trzeba oddać do poniedziałku :(
Ja dopiero po lekturze tej książki sięgnęłam do "Wichrowych..." i "Dziwnych..." i myślę, że przez to mogłam na nie inaczej spojrzeć, może bardziej docenić.
Uwielbiam czytać magiczne książki. Niestety mam trochę zaległości w tym zakresie, więc postaram się je nadrobić. Dziękuję Ci za odpowiedź i pozdrawiam;/
Z zachwytem przeczytałam książkę A. Przedpełskiej-Trzeciakowskiej "Na plebanii w Haworth". Jest to biografia rodzeństwa Brontë. Już wcześniej słyszałam, że były to wyjątkowe osoby, ale nie zdawałam sobie sprawy, że aż tak wyjątkowe. Od samego początku książka wciąga w świat (a właściwie światy), od którego trudno się oderwać. Za każdym razem kiedy ją otwierałam, przenosiłam się do dziewiętnastowiecznej Anglii albo jeszcze odleglejszych miejsc, kt...
Czyli de facto, oprócz redakcji i korekty, robisz również skład, a potem w drukarni tylko to przełamują. Ciekawe, w mojej praktyce jeszcze się z tym nie spotkałam. A jak wygląda wtedy książka od strony jakości fontów (chodzi mi głównie o ich spolszczenie), poprawności przenoszenia wyrazów, proporcji kolumny do wielkości strony? Czy możesz mi podać tytuł, w miarę reprezentatywny, jakiejś książki w ten sposób składanej? Bo chętnie bym sobie oglą...
W Macondo (wiele lat później) rozgrywa się akcja "Złej godziny".
Bardzo zachęcam do zapoznania się z pozostałymi książkami Grzesiuka :-)... chyba że jesteś bardzo wrażliwą i delikatną osóbką - wtedy "Pięć lat kacetu" może Tobą wstrząsnąć. Ale mimo wszystko warto :-)
To nie mój świat....Raz, że przeszły. Dwa, że męski. Ale nie taki nieznany.Warszawski cwaniak, uczciwy złodziej ma swój urok. Takich ludzi już nie ma i tej Warszawy już nie ma... Pozostały książki...i chwała Grzesiukowi za to. Bardzo podobał mi się ten chłopak...jego podejście do życia, niezłomne zasady, którymi zawsze się kierował i nigdy od nich nie odstąpił. To był chłopak do wszystkiego....jak to się mówi: do wypitki i do wybitki:)
Co to znaczy? To znaczy, że robiona jest korekta i redakcja i książka wędruje bezpośrednio do drukarni. A co tam się dzieje, to ja już nie wiem. Ja tylko wiem, że oddaję książkę w takim kształcie, w jakim ma być wydrukowana. Zmieniają się wyłącznie numery stron, bo po druku tekst się układa inaczej niż w Wordzie. Poza korektą, redakcją językową i techniczną po prostu mam wtedy obowiązek zadbania o rozmiar i krój czcionki, wyróżnienia, tytuły, ...
książka ta ma to do siebie, że chciałoby się ją czytać zawsze, do końca świata i o jeden dzień dłużej:) tak było w moim przypadku. Tak zgadzam się z tą niesamowitością i niepowtarzalnością. Jeśli chodzi o inne książki Marqueza, to z tego,co wiem część (a może wszystkie?) mają coś wspólnego z Macondo i rodziną Buendiów. Czytałam jeszcze "Szarańczę" i choć nie "porwała" mnie tak samo, jak "Sto lat...", pozostały mi mił...
miło mi, że Cię zaciekawiłam książką. "W Krainie Kota" jest pozycją z gatunku dziecięco-młodzieżowego, ale myślę, że spodoba się Tobie i tak. Jest w niej coś magicznego, co sprawia, że nie można się od niej oderwać.
Trochę to jest postawione na głowie. A ja narzekałam, że mnie tak ładnie prowadzą za rękę ;). Kiedyś przeszłam niezłą szkołę składania beletrystyki i nie do pomyślenia dla mnie wówczas było, żeby redaktor nie widział tekstu po składzie. Co więcej, widział go i ponownie sprawdzał poprawność wprowadzenia korekty nawet na kalkach (wtedy jeszcze drukowało się na kalkach). No cóż, przynajmniej jeden punkt na korzyść tego (małego) wydawnictwa. Współ...
Jestem świeżo po przeczytaniu "Folwarku zwierzęcego". Zaintrygował mnie satyryczy sposób przedstawienia rewolucji rosyjskiej, ale także i innych wydarzeń z tamtego okresu. Zwróciłam jednak uwagę także na sposób w jaki ludzie, którzy nie powinni, doszli do władzy i jak się przy niej utrzymywali. Zainteresowała mnie prawda i przeszłość, a konkretniej, jej pojmowanie przez rządzących... Bo czymże jest prawda? Dla tamtych ludzi niczym, swob...
No, nikt tak nie robi, bo to bardzo trudne. Ale można przynajmniej spróbować :) w ten sposób pomyśleć. I już cała perspektywa widzenia problemu nieco się zmienia. A z tą szczerością i byciem prawdziwym, to chodzi mi o to, iż wiele osób być może czuje i myśli tak jak Firedrake, ale mało kto publicznie się przyznaje do takich "politycznie niepoprawnych" poglądów.
Przeczytałam "Harrego Pottera i Księcia Półkrwi" i doszłam do takiego samego wniosku jak czasopismo Przekrój. Mianowicie Pani Rowling mogłaby teraz pisać same głupoty, a i tak książka sprzedałaby się w milionach egzemplarzy. Szósty tom właściwie niczym mnie nie zachwycił, a nawet mnie przeraził. Czy wydawcy wywierają tak duży wpływ na twórczość pani Rowling, że jej książki są coraz gorsze??? To oczywiście tylko moja opinia. Ale chciałabym poznać ...
Dziś skończyłam Sto lat samotności Marquez'a i naprawde jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki...Aż dreszcze mnie przeszły kiedy przeczytałam ostatnie zdania. To tak jakby czytając ta książkę, do końca brało się udział w czymś totalnie niesamowitym i niepowtarzalnym. To pierwsza książka Marqueza jaką czytałam i nie wiem czy pozostałe są podobne do tej. Może powinnam się nimi zainteresować?...
Dobrze wiedzieć że nie jestem jedyna. :))
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)