Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Zgadzam się z tobą całkowicie:> To zwykłe romansidło, ale naprawdę ma coś w sobie..... Czyta się szybko i zaparym tchem:P Akcja jest żywa i zaskakująca, a sceny między tymi dwojga ...... i jak w baśniach kończy się dobrze "... żli długo i szczęśliwie":) polecam
To witam w klubie zaczynających od "Lewiatana".:) Gdybym miał czytać jeszcze raz po "Lewiatanie" przeczytał bym "Diamentową karocę 2" (bez ostatniego rozdziału - "PS"), pomimo, że wydano ją jako ostatnią. Chronologicznie zawiera jednak lata po "Lewiatanie" a przed ""Śmiercią Achillesa". I jeszcze jedna ciekawostka - jeżeli nie czytałaś jeszcze "Kochanka Śmierci" i &q...
A głębokość oceanów? Verne "nieco" się pomylił w obliczeniach. Co do innych rzeczy to rzeczywiście mogą wprawiać w podziw laika. Ale co by powiedział znawca?
"Potrzask" to książka napisana z kunsztem typowym dla Deveraux, chociaż nie jest to jej najlepsza książka. Fabuła romansu jest zawiła i cały czas dzieje się coś nowego, dzięki temu czyta się z przyjemnością i bez "nudnych kawałków". Pisarka zaskakuje pomysłowością i ilością przygód, z którymi przychodzi się zmierzyć bohaterom. Na tle "całego tego zamieszania" rozwija się miłość dwojga kompletnie różnych osób: on - przystojny, pewny siebie, ma ...
Właśnie wróciłam ze spotkania z autorem w "Latającym Holendrze" w Gdańsku, o którym to spotkaniu dowiedziałam się zresztą z Biblionetki. Książkę przeczytałam wczoraj, aby wiedzieć, o czym będzie się mówić. Czyta się ją z przyjemnością, którą daje dowcipne i bujne plastycznie przedstawienie codzienności rodzinnego trójkąta: rodziców i syna. Syn niemały, bo trzydziestoletni w czasie narracji, wspomina przeszłość, ale bez naiwnej tkliwości. Retr...
Zdaje się że pominąłeś jeden aspekt- co przez te wszytskie lata człowiek ma z wlności i czym sama w sobie jest wolność...
No tak, sama nieprecyzyjnie siebię cytuję:) Sens jest jednak zachowany. Przepraszam za brak ścisłości, w końcu do tego właśnie piłam...:"ale są w większej mierze szczegółowe"
Zacytowane zdanie jest wielokrotnie złożone. Zapomniano (?) uwzlędnić istotne zakończenie: "ale są bardziej szczegółowe". To coś zmienia. Niemniej, dziękuję za poświęconą mojej recenzji uwagę.
zgadzam sie z tobą ta książka tak mnie wciągneła że nic nie robiłem tylko czekałem na następną część
Znakomita, znakomita książka. Powinna przejść do historii literatury i na pewno tak się stanie. :-)
Czytałam Polyannę w ósmej klasie, czyli 37 lat temu. Pamiętam do dziś. Piękna i mądra. Zaraz sprawdzę, czy postawiłam jej piątkę. :-)........ Tak, postawiłam i nie zmieniam. :-)
W "Zbrodni i karze" uwielbiam rozmowy między Raskolnikowem, a Porfirym Pietrowiczem. Zderzenie dwóch jakże interesujących i inteligentnych osobowości. Cudo!
Zgadzam się z tobą. Jednak to nie jest wszystko o tej książce.Jedenastoletnia Pollyanna zamieszkała u swojej ciotki,panny Polly Harrington,gdyż umarł jej ojciec. Mała dziewczynka dzielnie znosiła warunki w tym domu,ale od ojca Pollyanny bardzo dużo rzeczy różniło pannę Polly.Zakazała ona Pollyannnie o nim wspominać,jednakże to dziecko musiało o nim wspominać.To on nauczył ją cudownej gry,którą będzię wiodła przez całe życie,bo jej motto życiowe t...
Choć to może zabrzmi dziwnie, część życia wojennego Leni podczas czytania książki schodzi jakby na dalszy plan. Książka okrzyknięta jako historia życia przyjaciółki Hitlera okazuje się smutną biografią trochę zagubionej w rzeczywistości - artystki, tancerki, aktorki i reżyserki. Bohaterka z dala od codziennych trudności żyje w swoim świecie artyzmu, ignorując rzeczywistość. Niestety - rzeczywistość nie chce zignorować jej osoby. Smutna i przej...
Trudno mi wybrać ulubioną scenę w literaturze, bo jest wiele scen, które lubię. Ale najbardziej podobała mi się scena w "Potopie", a jest to scena: Kiedy Jan Kazimierz z Babiniczem i całą eskortą jechał przez wąwóz w górach. Okazało się, że z przeciwnej strony nadciąga oddział szwedzki. Nagle na Szwedów uderzają górale, którzy pokonują Szwedów i nie wiedzą nawet, że uratowali polskiego króla. To moja ulubiona scena, choć podoba...
Poruszająca próba usprawiedliwienia własnej ignorancji oraz zaślepienia. Bohaterka nie prosi o wybaczenie. Prosi raczej o próbę zrozumienia i wczucia się w sytuację młodziutkiej dziewczyny, która dostaje pracę jako sekretarka "poważanego i szanowanego" człowieka, którym przez długi czas był dla niej Hitler. Jest to również ukazanie umiejętności manipulacji ludźmi przez szaleńca i potwora, potrafiącego wzbudzać oprócz strachu, również sympatię. ...
Książka ukazuje w niesamowicie trafny sposób dążenie istoty ludzkiej do przekazywania własnej kultury i wiedzy następnym pokoleniom, jak i dążenie do zachowania człowieczeństwa w najtrudniejszych nawet warunkach. Moim zdaniem zdecydowanie jedna z najbardziej mistrzowskich powieści Bułyczowa.
Młoda dziennikarka Holly Thorne jest przypadkowym świadkiem wypadku: nieznajomy mężczyzna z narażeniem życia wyciąga małe dziecko spod kół pędzącego samochodu. Holly postanawia przeprowadzić z nim wywiad, ale bohater znika bez śladu. Zaintrygowana podejmuje śledztwo na własną rękę. Szukając w archiwach prasowych, odkrywa, że nie po raz pierwszy tajemniczy wybawca ratuje ludzi przed pewną śmiercią. Dziewczyna wietrzy doskonały materiał na artykuł ...
Według mnie książka jest przewidywalna, zawierająca zbędne opisy szczegółów całkowicie nieistotnych w stosunku do treści [stąd 540 stron] oraz powielająca schematy tak charakterystyczne dla Koontza. Osobom nie znającym mistrzostwa Koontza książa sprawi niewątpliwie wiele niespodzianek. Dla wielbicieli - to po prostu kolejna książka mistrza grozy.
Witam Przykro słyszeć, że ktoś skradł Pani ulubioną książkę. Osobiście nigdy tej powieści nie czytałam, ale tak, jak pisałam w poprzednim poście, bardzo chciałaby ją mieć moja mama, więc pomyślałam, że zadam pytanie na tym portalu. Nie otrzymałam żadnych ofert odsprzedaży czy też informacji na temat zdobycia tej książki, dlatego moja prośba pozostaje aktualna. Pozdrawiam
To może epofeja:))) Albo epofil - (od gr. "epos"-słowo, opowieść, pieśń i "philein"-lubić:), czyli wielbiciel słowa pisanego:))
Moje odczucia po przeczytaniu "Dziennika Bridget Jones" (druga część, z całym szacunkiem, zalatywała nudą) skłaniają się ku stwierdzeniu, że ktoś próbował z tej inteligentnej dziewczyny zrobić kogoś na kształt blondynki z nędznego dowcipu (przynajmniej tak odczuwam niektóre sytuacje opisane w książce)... Całe szczęście, że nie dokońca to się udało, bo dzieło byłoby kompletnie niestrawne. Pozdrawiam :)
Bardzo dobra jest trylogia o królestwie. W jej skład wchodzą "Tajemnice królestwa", "Rzymianin Minutus" i "Mój syn Juliusz". Polecam. To jest o pierwszych chrześcijanach, ale przede wszystkim jest tam obraz Rzymu, jako wielkiego imperium w czasach m.in. Nerona, podboje Brytanii i obrazki obyczajowe z tamtych czasów, jak to u Waltariego. Nauka języka fińskiego? To jest to o czym też myślę, ale chyba zacznę od norweski...
Oto Jim Morrison - pieśniarz, filozof, poeta, skazaniec, charyzmatyczny i nawiedzony uczeń ciemności, który odrzucał władzę w jakiejkolwiek postaci. Odkrywca badający "...granice rzeczywistości, po to, aby sprawdzić, co się stanie..." [Wyd. Britannica, 1992] --- W tym wydaniu książka nosi tytuł: "Nikt nie wyjdzie stąd żywy. Historia Jima Morrisona".
Przypomniało mi się jeszcze, że moja mama polecała mi biografię Edith Piaf, a także Jima Morrisona "Nikt nie wyjdzie stąd żywy". :)
Tak, wiem. Mieszkanie w bloku dla kogoś tak kochającego przestrzeń było chyba katorgą. Ale człowiek to takie zwierzę, że potrafi uciec do swego wnętrza...albo znaleźć swój Ogród Botaniczny i kontemplować każdy motyw otoczenia, jak to zrobił właśnie Harasymowicz po koniec swego życia...
Historia "O Dziadku do Orzechów i o Królu Myszy" powstała przed wielu laty. Napisał ją Ernest Teodor Amadeusz Hoffmann w trzecim dziesiątku ubiegłego stulecia, a rozpowszechnił słynny powieściopisarz francuski Aleksander Dumas, opowiadając tę historię "własnymi słowami" dzieciom, które prosiły o najpiękniejszą baśń. W baśni tej w przedziwny sposób kojarzy się prawda z fantazją, humor ze szczerym uczuciem, bystrość obserwacji z urokiem poezji. ...
To prawda! Też czytałam dużo kryminałów Chmielewskiej uważam, że najlepszym jest ,,Lesio", ale ten jest również super! Polecam!
Masz rację. Zielnik to wspaniały tomik poezji i wielka, ogromna szkoda, że nie można go znaleźć w księgarniach. Ale wciąż są biblioteki, gdzie Harasymowicz czeka na odkrywców. I nie zważajcie na podarte kartki czy "takie sobie" wydanie, czasy były wtedy inne. Po Harasymowicza sięgać warto, bo potrafi zaskoczyć i zadziwić obrazem przedstawionego świata i niesamowitymi skojarzeniami. Mnie przynajmniej zaskakuje:)
Autor powieści fantastycznych i publicysta Tomasz Pacyński zmarł wczoraj w wieku 47 lat. Oficjalna strona domowa >>
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)