Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Dedykuję Mikołajowi i Sebastianowi Agata Widzowska - autorka książek dla dzieci i młodzieży, poetka i wielbicielka zwierząt. Absolwentka wydziału teatralnego Studium Kultury i Oświaty w Warszawie. Mama dwójki dzieci oraz opiekunka adoptowanego psa Remika. Napisała około 20 książek dla dzieci, zarówno prozą jak i wierszem. Uwaga! Koty porwały Remika! W dodatku mają bardzo dziwne żądania… Zaniepokojeni mieszkańcy Psierocińca postan...
Agata Widzowska - autorka książek dla dzieci i młodzieży, poetka i wielbicielka zwierząt. Absolwentka wydziału teatralnego Studium Kultury i Oświaty w Warszawie. Mama dwójki dzieci oraz opiekunka adoptowanego psa Remika. Napisała około 20 książek dla dzieci, zarówno prozą jak i wierszem. Niepiesek to kot. Przynajmniej tak się czuje. Ma kochającą kocią rodzinę i nawet przez myśl mu nie przejdzie, że jest... psem. Wszystko się zmienia, gdy pe...
Agata Widzowska - autorka książek dla dzieci i młodzieży, poetka i wielbicielka zwierząt. Absolwentka wydziału teatralnego Studium Kultury i Oświaty w Warszawie. Mama dwójki dzieci oraz opiekunka adoptowanego psa Remika. Napisała około 20 książek dla dzieci, zarówno prozą jak i wierszem. Budzeł i Śpiocheł to psy różne jak dzień i noc. Jeden chudy, drugi gruby, pierwszy żądny przygód i ciągle w ruchu, drugi tylko by spał. Może trudno w to uw...
Przyjemny kryminał, choć pozbawiony napięcia. Czyli właściwie słaby. Hm. Ale jednak przyjemny.
Sabinę jak najbardziej można określić mianem dziewczyny, wszelkie wątpliwości w tej kwestii to gatunkizm! Tylko czy jest tam odpowiednia zawartość wątków romantycznych? To może jeszcze Oda: Szaławiła Oczy uroczne I zapomniałam, że u Mistrza oprócz starych wiedźm, nieletnich czarownic i lady Sybill są jeszcze dwie silne i niezależne, wchodzące w uczuciowe relacje kobiety: Adora Bella Dearheart: Piekło pocztowe Świat finansjery i S...
Marżin wyrusza W poszukiwaniu straconego węchu - czyli, że po raz drugi odwiedzę „Psierociniec”. Pomoże mi w tym Janusz Zadura.
Mnie się wydaje że to jest "0calone z Titanica" Kate Alcott
Ta inwestycja zwróci Ci się w ciągu kilku najbliższych zakupów z dziećmi. Wysyłamy dzieci na lekcje tańca, języków obcych czy karate, a zapominamy o umiejętnościach, które pozwolą im zadbać o swoje oszczędności i wydatki. Dzięki prostym i praktycznym metodom Twoje dziecko: - odkryje, czym różni się chcę od potrzebuję - za pomocą "magicznych słoików" zapanuje nad swoim kieszonkowym odkładając na wielkie marzenia lub wydając na małe przyje...
- Jak USA stały się supermocarstwem? - Dlaczego ludzie toczą wojny? - Dlaczego jedne kraje są bogate, a inne biedne? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziesz w niniejszej książce. Dzięki zawartym w niej mapom zrozumiesz, w jaki sposób geografia kształtowała historię. Dowiesz się również, jak góry, rzeki i morza wpływają na decyzje światowych przywódców, a także dlaczego geografia sprawia, że historia się powtarza. To wyjątkowe wprowadzenie...
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Anny Sakowicz. Nie wiedziałam więc zupełnie, czego się spodziewać, ale już pierwszych kilka zdań pozwoliło mi z całą dozą pewności ocenić, że nie będzie to przeciętna lektura. Umiejętności pisarskie Sakowicz robią wrażenie, a w połączeniu z doskonałą znajomością historii pozwalają na stworzenie wiarygodnego i ciekawego obrazu pewnej epoki w historii Polski, która dawno już minęła - i miło przekonać się na ...
Cykl "Bruderszaft ze śmiercią" autorstwa Borisa Akunina to dziesięć historii opowiadających o pracy i rywalizacji wywiadu rosyjskiego z (głównie) wywiadem niemieckim podczas I wojny światowej. To, co w nim wyjątkowe, to konwencja powieści-filmu. Zastanawiacie się, jak to możliwe? Wspaniały pisarz to wspaniałe pomysły! Wydawnictwo Replika podzieliło ten cykl na 5 tomów, w każdym po dwie historie. Zacząć najlepiej od początku, więc przyjrzymy si...
Książki typu Young Adult (YA) są dla mnie czymś dość nowym, do tej pory - poza różnego typu powieściami fantasy, przy których można się spierać nad wiekiem docelowej grupy odbiorczej - nie miałam okazji zderzyć się z taką literaturą i robię to z perspektywy już nie YA, ale dorosłego. Tym bardziej cieszy mnie, że odkrywanie tego nurtu zaczyna się dla mnie między innymi dzięki powieści "Geekerella". Lubię odkrywanie na nowo klasycznych historii...
Hmmm.... jeśli określić Sabinę mianem dziewczyny.... ale i poza nią kobiety są zdecydowanie silniejszą stroną: Post Scriptum Vice versa Memento Mori Inne pozycje autorki też wpisują się w klimat - Podatek i Załatwiaczka
Dobra recenzja. :-) Ja jestem bardzo ciekawa tej książki, będziemy o niej rozmawiać na najbliższym spotkaniu Klubu z Kawą nad Książką w Kielcach. Z pewnością po lekturze wrócę tu, żeby podzielić się swymi wrażeniami. :-)
Chyba tak, Flossia Naren: Mag niezależny Flossia Naren: Część 1 Silna i niezależna Wolha Redna (ale nie dominująca): Zawód: Wiedźma: Tom 1 Jest jeszcze Kate Daniels, ale z tomu na tom cykl robi się coraz słabszy (Kate też jest tylko silna i niezależna, nie jest dominująca): Magia kąsa A jak może to być wątek zupełnie marginalny, to Stalowy Szczur - tylko to się strasznie zestarzało ;) Ale Angelina jest silna, niezależna i chwilami Ji...
Podobny motyw jest u Agathy Christie: w katastrofie statku zginęła młodsza siostra, przeżyła starsza Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu - Tajemniczy pan Quin
W opinii potocznej dzieci zdolne nie potrzebują żadnego wsparcia i pomocy, gdyż doskonale radzą sobie w szkole, a w przyszłości z pewnością osiągną sukces zawodowy. Nic bardziej mylnego! Uczniowie zdolni mają specjalne potrzeby edukacyjne. Autorka podpowiada nauczycielom, jak zaspokoić te szczególne wymagania. W wyczerpujący sposób omawia zagadnienie zdolności. Przedstawia metody identyfikacji osób zdolnych, zagrożenia rozwojowe, które mogą ich ...
Bałam się tej książki, bo mniej więcej wiedziałam, o czym może być; zetknęłam się w życiu z paroma osobami, które dotknął opisany w niej rodzaj nieszczęścia, w tym z dwiema, w których rodzinie powtórzyło się to dwukrotnie, i choć nie były moimi bardzo bliskimi znajomymi, trochę mi o swoich problemach opowiedziały, a trochę… po prostu widziałam. Minęło sporo czasu, na tematy medyczne ostatnio niewiele czytałam, więc w końcu ją sobie wypożyczyłam. ...
Oglądałam kiedyś parę programów prowadzonych przez duet brytyjskich stylistek, Trinny Woodall i Susannah Constantine, ale kiedy w polskich księgarniach pojawiła się pierwsza ich książka, uznałam, że do tej pory zdążyłam się już na tyle podkształcić w temacie, by znać podstawowe zasady korygowania sylwetki ubiorem (co nie znaczy, że się do nich zawsze stosuję; „wyrzuć ciuchy, w których nie wyglądasz dobrze, nawet jeśli uważasz je za swoich starych...
Znacie jakieś książki fantasy/s-f z wątkiem romantycznym, gdzie to dziewczyna/kobieta jest tą dominującą stroną (niekoniecznie fizycznie)? Nie chodzi mi o jakieś smętne heroiny, które zrzucają okowy i wyzwalają się spod czyjegoś panowania. Chodzi mi o kobiety, które od początku są silne i niezależne. Szczerze nienawidzę motywu uczennicy, podopiecznej, niewolnicy czy kobiety z syndromem sztokholmskim. I gdyby przypadkiem ktoś źle zrozumiał, to ni...
Obawiam się, że każdy chciałby czegoś innego. Ja np. mocno odczuwam brak książek urban-fantasy, ale takich pisanych przez kobiety. Zauważyłam, że fantastyka jest zdominowana przez mężczyzn, a ja uwielbiam kryminały urban-fantasy, ale takie z kobiecego punktu widzenia. Gdzie główną bohaterką jest kobieta. I to taka babka z jajami, a nie jakieś popychadło. Niestety, większość to typowe paranormal romance na poziomie harlequinów lub niewiele wyższym
Przede wszystkim jest różnica pomiędzy adaptacją a filmem na motywach. Jeśli chodzi o Forresta Gumpa, to oglądałam tylko film i to już bardzo dawno, więc się nie wypowiem. Zresztą mi akurat ten film nie spodobał się na tyle, żeby go po tak długim czasie obejrzeć ponownie. Po prostu nie lubię ckliwości :P W pozostałych przypadkach wolę, gdy film jest samodzielnym bytem, który mogą obejrzeć osoby nie znające książki. Jeśli wcześniej czytałam tę k...
„Turbulencje” Davida Szalaya są powieścią szkatułkową, mającą wielu równorzędnych bohaterów. W każdym rozdziale autor pisze o kimś innym i pokazuje jakiś ważny moment z życia tego kogoś. Postać A, będąca pierwszoplanowym bohaterem rozdziału pierwszego, styka się z postacią B, która zostaje pierwszoplanową postacią rozdziału drugiego i styka się z C, po czym C zostaje bohaterem trzeciego rozdziału, i tak dalej, i tak dalej, aż wreszcie dochodzimy ...
"...boleśnie oczywiści" - umknęła mi literówka, niestety.
Jak bardzo mogę się podpisać pod Twoją opinią! Gruzji w tej książce nie ma wcale, poza kilkoma nazwami geograficznymi. Bohaterowie są pozbawieni charakterów, toporni, boleśnie oczywiście. A wątek z czekoladą wepchnięty "na siłę", wręcz nieudolnie. Drugiego tomu nie przeczytam, zanadto jestem rozczarowana.
Nękana wyrzutami sumienia z tytułu kompletnego braku orientacji w temacie SF, pognałam do biblioteki, żeby przypomnieć sobie antologię opowiadań fantastycznych, czytaną dawno temu, kiedy była świeżutką nowością (Kroki w nieznane: 1). Pamiętałam właściwie tyle, że wtedy całkiem mi się podobała, a gdzieś z tyłu głowy krążyły mi fabuły kilku opowiadań, co do których nie byłam pewna, czy na pewno je wyczytałam w tym tomie, czy w innym z tej serii, a...
Neomarksistowskie farmazony co by było, gdyby było, brednie. Kto po wojnie podjął z komunistami czynną i bezpardonową walkę o wolną Polskę, o godność Polaków, czyż nie ludzie z tych wyklętych środowisk, organizacji. Kto po wojnie mordował tych polskich patriotów w ubeckich więzieniach, z jakiego narodu w przeważającej większości wywodzili się ci kierowniczy sprawcy i bezpośredni wykonawcy-kaci. No, Eskimosi to nie byli. Dzięki Gomułce uniknęli ...
To w ogóle nie jest powieść, a ewentualny scenariusz do filmu. Książka jest tak źle napisana, że w ogóle nie da się jej czytać. To moje odczucia z lektury. Ten zły warsztat dla mnie przykrył wszystko, w tym treści i przesłania też. Nic nie pamiętam z lektury oprócz złości nad formą. To tyle o książce. A co do ideologii: "I nie daje mi spokoju myśl, co by się stało, gdyby "bękarty wojny" Cherezińskiej rzeczywiście wojnę wygrały i decydowały o ...
Szukam tytułu książki. Pamiętam tylko dwa zamglone fakty: kobieta, która z jakiegoś powodu znalazła się w innym miasteczku i jakby zaczęła tam życie na nowo. Pamiętam, że zatrudniła się w barze. Oraz, że była tam postać kobiety jeżdżącej obwoźną biblioteką-autobusem, do której główna bohaterka zaczęła przychodzić i zaprzyjaźniły się.
Misie Tulisie kupiłam w ciemno, na prezent. Mam nadzieję, że spodobają się dzieciom. Książkę Baranek Bronek sprezentowałam sobie kilka lat temu, ponieważ jest cudna. Szkoda, że oprócz jeszcze "Kotka Splotka", nic więcej z twórczości Roba Scottona nie ukazało się po polsku.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)