Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Spróbowałbym nie! No… „jakby” to jednak była wcisk… polecanka „wespół w zespół” właśnie z nim (czytaj: siłą rażenia podwójna). Byłaś tam, ale nie byłaś w moim położeniu;) A bądź co bądź nie mam niedźwiedziowej skóry:P
Szczerze mówiąc, wcale go nie pytałam o zdanie :P
Noo, dałeś się namówić na pożyczki nie tylko Misiakowi? To coś zupełnie nowego :) Życzę ciekawej lektury.
Kochani, obecnie recenzje są wprowadzane w ten sposób, żeby nie było przestojów w poczekalni. Niestety tak będzie jeszcze przez kilka tygodni/miesięcy. Od maja lub czerwca dwie osoby będą poprawiać recenzje. Do tego czasu recenzje będą ukazywać się z adnotacją o braku korekty. Sądzę, że jako chwilowe rozwiązanie jest ono słuszne i wprowadzające jakiś porządek. Błędy można zawsze zgłaszać, na bieżąco w kilka osób je przeglądamy i wprowadzam...
Nie ma się co spinać, nic nie poradzimy. W chwili obecnej chyba musimy się pogodzić z tym, że nie ma pieniędzy na płatną korektę, a praca jest zbyt odpowiedzialna i czasochłonna, żeby ktoś mógł ją wziąć na siebie w ramach wolontariatu. To, że PWN zabrakło pomysłu i inicjatywy na rozwój serwisu zauważyliśmy dawno temu, a kiedy serwis nie przynosi pieniędzy to pozostaje się cieszyć w nieszczęściu, że przynajmniej serwer stoi a Admin z Kretem powolu...
Po pierwszym nieudanym podejściu do serii z Tommym i Tuppence (przerzuciłam parę kartek "Tajemniczego przeciwnika", stojąc pod biblioteczną półką, i doszłam do wniosku, że tematyka szpiegowska nie jest dla mnie) dałam sobie z nią spokój na ponad dwadzieścia lat. Po czym, pochłaniając kolejne powieści Królowej Kryminału, zorientowałam się, że nie na długo mi już starczy tych najbardziej ulubionych, z Herkulesem Poirot i Jane Marple. Zatem logiczne...
Jeśli lubisz życie na walizkach, spędź wakacje, podróżując po Atenach i wyspach greckich. Zasmakuj nocnego życia w Gazi i poczuj na własnej skórze, co znaczy kefi, by potem odpocząć, sącząc elliniko w przytulnej kawiarni. Posłuchaj pieśni rebetiko, dźwięków buzuki i wybierz się na spektakl w starożytnym amfiteatrze. Skosztuj "podpitych przekąsek", a jeśli starczy ci odwagi, sięgnij po sycącą zupę patsas. Pobyt w Atenach i na wyspach greckic...
Też nie lubię nagabywać nikogo o odzywanie się, ale Twoja nieobecność jest mocno wyczuwalna - powracaj!
- Nieśmiertelni - Matka - Silberstein nie zdążył - Nemezis - Genialne dziecko - Opowiadanie z epilogiem - Śmiechu warte - Rozmowa w parku - Ze wspomnień mojego przyjaciela. Opowieść o kapitanie M. - Trzej panowie - Noc nad wodą - Temat prawie bez komplikacji - Starsza pani w kapeluszu fioletowym - Świadek, który nie umiał mówić - Rozmowa na schodach - Nike [Wydawnictwo Literackie, 1989]
Jeśli lubisz wielkomiejski gwar, spędź wakacje w Madrycie. Poznaj zwyczaje madrileños, rozsmakuj się w hiszpańskiej kuchni od tapas po słynną paellę, podziwiaj intrygujące obrazy Velazqueza i Goi, odkryj losy Cervantesa i Madryt Almodovara. Odwiedź Paseo del Prado, Plaza Mayor, stadion Bernarbéu i Palacio Real. Wybierz się na spacer po Barrio de las Letras i Parque del Buen Retiro. Zobacz również Plaza de Santa Ana oraz Plaza de España. W ...
Wszystkie podręczniki ekonomii mówią to samo. Pieniądz wynaleziono po to, by zastąpić uciążliwy i skomplikowany barter – aby starożytni nie musieli już nosić swoich towarów na rynek. Problem z tą wersją historii? Nie ma cienia dowodu na jej prawdziwość. Antropolog David Graeber w porywający sposób odwraca utarte przekonania. Pokazuje, że pięć tysięcy lat temu, w okresie narodzin rolniczych imperiów, ludzie korzystali z rozbudowanych systemów ...
Nadszedł czas najwyższy (wczoraj i w początkach dzisiaj nie starczyło mi go), żeby napisać tu, że oczywiście dziękuję za zwrot (Nasz dom w zoo), ale też za pożyczki - misiakowi za Wymazać siebie i Chce się żyć (tu filmu nie widziałem) oraz niedźwiedziowi w konspiracji z misiakiem (albo odwrotnie) za książkę Nocny słuchacz. Za spotkanie oczywiście też bardzo, bardzo dziękuję. Jak zwykle było przefantastycznie, udzieliła mi się fura śmiechu, do...
Międzynarodowy przełomowy bestseller NAJLEPSZA KSIĄŻKA POPULARNONAUKOWA 2017! "Forbes", "The Times", "The Huffington Post", Bloomberg, Stanford Business School… "Natychmiastowa klasyka! Ta mądra książka cię zaskoczy i będziesz jej wdzięczny!" Cass R. Sunstein, profesor Harvardu, były szef Urzędu Informacji Białego Domu "W naukach o ludzkich zachowaniach niewiele dziedzin ma większy potencjał niż osiągnięcia neuronauki. I niewiele d...
To nie jest jedyna recenzja z takim dopiskiem, widzę go choćby pod tą: Agatha Christie w wersji light Chyba nie rozumiem tego, co czytam - redakcja nie sprawdza recenzji? Czyli można napisać cokolwiek, a redakcja umywa ręce, wrzucając ten dopisek? To ma nas zniechęcić do zgłaszania uwag na temat błędów, lub poziomu?
Daremna to rzecz, choćby silną panią była niewiasta, nigdy jej takiego posłuchu i poszanowania nie oddadzą ludzie, co najsłabszemu mężczyźnie*. Z dawien dawna tak bywało, że gdzie się ziemian kupa zebrała, nigdy na wesołej myśli nie zbywało. "Sprawa sprawy nie tamuje", mawiano, naradziwszy się o rzeczach poważnych, choć rzadko się na nie kilku zgodziło, miód, wino, ba i piwsko proste wszystkich potem serca i umysły jednało. Dopiero przy kubkac...
Podbijam pytanie Verdiany. Co się stało z korektą? W kulki lecicie? To jakieś żarty??
"Bilety" do sklepu – kartki żywnościowe, bony, bilety towarowe, karty zaopatrzenia czy wkładki zaopatrzeniowe – w XX w. towarzyszyły niemal każdemu pokoleniu Polaków. Po raz pierwszy pojawiły się w czasie I wojny światowej i były używane aż do zakończenia wojny polsko-bolszewickiej. Po raz drugi reglamentacja kartkowa została wprowadzona w czasie II wojny światowej. Tym razem kartki gościły na rynku znacznie dłużej – z krótką przerwą aż do 1953 r...
[...] Oszołomiony i otępiały dotarłem do granic miasta, chwilami zapominałem, że przegrałem rodzinny majątek, głowę miałem pustą jak przekłute gniazdo os. Za miastem zobaczyłem ciągnącą się w dal ścieżkę i poczułem strach. Co powinienem teraz zrobić? Przeszedłem kilka kroków, zatrzymałem się, rozejrzałem, wokół nie było żywej duszy, chciałem wyciągnąć pasek i się po prostu powiesić. Z tą myślą ruszyłem, doszedłem do wiązu, ale gdy tylko r...
"Tadeusz Borowski nie był kobietą i nie wyraził kobiecego doświadczenia obozu koncentracyjnego – to stwierdzenie nie ma już znamion prowokacji. Nie ulega dzisiaj wątpliwości, że kobiece narracje lagrowe różnią się od męskich, a ponieważ wymagają do pewnego stopnia odmiennej, nie zaś "uniwersalnej" optyki interpretacji, wciąż stanowią niedoważony albo wyparty przedmiot badań. Z jednej strony spośród wielu kobiecych doświadczeń niejako automatyc...
"Dawno temu na Dzikim Zachodzie" nieprzypadkowo nawiązuje tytułem do słynnego spaghetti westernu Sergia Leone. Zawarte tu historie opowiadają o pogoni za marzeniem, która dla niektórych kończyła się odkryciem skarbu na cmentarzu, a dla innych, nawet częściej – samym cmentarzem. Dzieje amerykańskiego pograniczna, zwłaszcza XIX-wiecznego Dzikiego Zachodu, wciąż inspiruje historyków, filmowców czy pisarzy. Także w Polsce przeżywa swój renesans, tym ...
Czytana po części pierwszej i drugiej, książka stanowi zakończenie historii Kostków. Nie odczułam, że jest mniej śmieszna niż te poprzednie, ale może i śmiałam się tak samo jak przy poprzednich, bo nie miałam przerwy w czytaniu. Polecam. Recenzja nie podlegała korekcie redaktorów BiblioNETki.
W tej części nasi Kostkowie plus Deniska, Józef, pani Cicha i pan Stock, wciąż walczą z hordami turystów. Śmiech wzbudzają ich szorstkie charaktery i znudzenie życiem, ale przede wszystkim zabawne sytuacje, jakie ciągle dzieją się w trakcie zwiedzania oraz na skutek wymyślania kolejnych atrakcji dla zwiedzających. Każda z indywidualnych wad, jest aż karykaturalna, bo na zamku Kostka wszystko jest większe i bardziej charakterystyczne. Ojciec M...
W części pierwszej, wydanej w Czechach w 2012 roku, a w Polsce w 2015, Kostkowie sprowadzają się z Ameryki i wdrażają się w trudną sztukę prowadzenia zamku. Problemem są pieniądze, turyści i pracownicy zamku: kasztelan, kucharka i pan złota rączka, którzy mają zgorzkniałe charaktery. Problemem jest też zarabianie na zamku pieniędzy, tak potrzebnych przecież do jego utrzymania, co angażuje wszystkich członków rodziny. Narratorką jest córka Mar...
Mocno przeciętna książka. Nawet troszkę stron przekartkowałam... Ale trwałam przy niej do końca, bo byłam ciekawa czy wyratuje rodziców.... Powiem tak. Przy tej książce przekonałam się, że jednak porzucenie recenzowania to była dobra decyzja.... Bo do recenzji trzeba byłoby ja przeczytać całą, bez kartkowania. A tak to nie muszę. Powieść nie jest zła, ale i nie jest dobra. To jedna z wielu wzruszających opowieści o kobietach z historią w ...
Najciekawszym "czytadłem" okazała się w moich oczach "Tonąca Ruth" Christiny Schwarz, wydana w wydawnictwie Muza w 2001 roku. Książka mnie naprawdę wciągnęła. Po tylu identycznie napisanych powieściach, ta powieść mnie pozytywnie zaskoczyła. Czytałam ją jako pierwszą w kolejce i to był trafny wybór. Oceniłam ją wysoko, tak jak i poprzednią, bo naprawdę czyta się ją jednym tchem. Czytałam książkę z przyjemnością potrójną. Bo po pierwsze, po...
Książkę przeczytałam z polecenia znajomych. (Dzięki, bo świetna była.) Tak się nią zachwyciłam, że nie dość, że mnie ona uszczęśliwiła, to w dodatku zaintrygowała na tyle, żeby teraz, przed napisaniem tej opinii, poszukać w internecie wywiadu z autorem. I był, w "Wyborczej" sprzed kilku lat. Polecam. Jest to pierwsza współczesna książka skandynawska, która mi się spodobała. Bo mówiąc prawdę, nie jestem fanką nurtu "ksnugartowskiego", tego...
Ostatnio tak dobrze napisaną książkę o Syberii i zesłańcach czytałam Newerly'ego i była to powieść "Leśne morze". W ostatnich latach napisano w Polsce wiele powieści o zesłaniach, bardzo wzruszających, ale ich wadą jest często słaby styl. Prawdę mówiąc i tu myślałam, że będzie podobnie. Tymczasem zdziwiłam się na plus, bo książka jest napisana znakomicie. Bohaterem jest niemiecki żołnierz, zesłaniec do kopalni ołowiu aż pod Cieśniną Berlinga...
Powieść "Wypędzony", na którą się natknęłam przypadkiem, nie ma z fantastyką naukową nic wspólnego, ale udowadnia tezę, że tzw. autorzy gatunkowi, świetnie "ćwiczą warsztat pisarski", czy raczej gdyby zechcieli, to pisaliby świetne powieści historyczne (tak jak w tym przypadku), obyczajowe, kryminalne itd. "Wypędzony" to powieść o Wrocławiu, a raczej o Breslau z początkowych tygodni i miesięcy po wyzwoleniu, gdy do tego miasta przybywa ucieka...
Wielka i monumentalna powieść, którą nie wyobrażam sobie, żeby czytać w wersji skróconej, choć przyznam się, że wiele opisów i rozważań przekartkowałam... Ale są ważne i je uwzględniłam w myśleniu i tym dziele. Uczyłam się o tej książce, a wykładowcy podkreślali z wykrzyknikiem, że to nie jest powieść pozytywistyczna, ale romantyczna. Teraz wiem już dlaczego. A dlaczego tyle lat czekałam z jej przeczytaniem? Bo jest ogromna! Podczas semestru ...
Lubię przed sięgnięciem do książki poczytać o niej opinie. Tym razem wiedziałam, że książka jest nisko oceniana. Wzięłam się do czytania, dodam, że jestem tuż po znakomitej książce "Bizancjum" i srogo się rozczarowałam..... Autor wziął się za ciekawy temat, ale kompletnie sobie z tym nie poradził. Dopiero na 133 stronie skończyły się wstępy i zaczęło się meritum sprawy. Ba, ale jakie to meritum, jak nie..... Autor w rozdziale o asasynach ...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)