Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Jędrzej chce pomóc Mońce, Cygance ze swojej klasy. Jest trudna, niedostępna, ale Jędrek się nie poddaje – przecież ją kocha. Brygida nie zgadza się na przemoc w swojej szkole. Czy znajdzie pomysł, jak z nią walczyć? Braian potrzebuje kasy. Ma wybór – może zacząć pracować albo… Bohaterowie tych opowiadań są jeszcze dziećmi, ale już muszą podejmować poważne decyzje. Każda z nich zbliża ich do dorosłości i bycia porządnym człowiekiem. Doro...
Widzę, że już działa i nick został zmieniony, także problem rozwiązany. Jeszcze raz dzięki :)
Bardzo dziękuję :) A ja myślałam, że podpis, to jest to samo co sygnatura na innych forach, czyli to co się wyświetla pod postem :P
Cześć! :) Myślę, że oprócz czytania książek każdy ma też inne hobby. Na przykład ja uwielbiam zbierać monety kolekcjonerskie i banknoty okolicznościowe z różnych stron świata. Też macie jakieś wyjątkowe hobby? Zapraszam na https://mennica-gdanska.pl gdzie możecie zobaczyć, czym konkretnie się interesuję :)
Pomijając już kwestię ortografii - nie ma to jak wtrącać się do sprawy, której istoty się kompletnie nie rozumie.
I tak, i nie. Logować będziesz się nadal starym nickiem, ale możesz ustawić sobie inną nazwę, która będzie widoczna przy twoich postach (tak jak mam np. ja). Aby to zrobić, wejdź w panelu w "Moje dane" i w polu "Podpis" wpisz sobie taki nick, jaki Ci się podoba, możesz sobie go potem zmieniać ile będziesz chciała :).
Quodlibet. Są tacy, dla których głupie przecinki są ważne i którzy wolą żadnej recenzji nie przeczytać, niż napisaną niegramatycznie i, o zgrozo, nieortograficznie (a takich na wspomnianym serwisie jest od groma). My (chyba zgodzi się ze mną większość znanych mi użytkowników, przynajmniej tych, którzy biorą czynny udział w forumowym życiu) stawiamy na jakość, tamten serwis na ilość. Nie mówię, że z niego nie korzystam, bo wszak - tak jak i Bibl...
No cóż, jeżeli Twoja recenzja była tak usiana błędami, jak powyższa wypowiedź, to wcale się nie dziwię, że próbowano Cię zniechęcić do pisania kolejnych ;) Szerokiej drogi tam, gdzie korektą i poziomem chyba nikt nigdy się wielce nie przejmował.
Czy można tutaj jakoś zmienić nazwę użytkownika? Nie znalazłam takiej opcji :( Obecny nick był wpisany dawno temu i trochę bezmyślnie, dlatego chciałabym go zmienić
"ponieważ ów książka nie miała żadnej recenzji" Oj, to dobrze, że ten recenzja sie nie ukazała.
Kilka ładnych lat temu chciałem zamieścić na tym "wspaniałym" serwisie recenzję jednej książki. Napisałem ( może nie była najlepsza ale... ) ją nie dla siebie ale dla innych użytkowników ponieważ ów książka nie miała żadnej recenzji. Myślę sobie, lepsza taka niż żadna, może komuś pomoże podjąć decyzję czy książkę warto czytać. Po przesłaniu recenzji dostałem zwrot z prośbą o uzupełnienie informacji dotyczącej notki z okładki. Poproszono mnie żeby...
Ta sprawa wydawała się nie mieć sensu. W jednej z szacownych dzielnic Paryża zamordowano zamożnego fabrykanta – René Josselina. Kto jednak to zrobił? Przecież gdy padły strzały, żona i córka były w teatrze, a zięć, który spędzał z denatem wieczór, został wezwany do pacjenta (jak się okazało to było fałszywe wezwanie). Poza tym zmarły był „człowiekiem wyjątkowej dobroci”[1]. Cała rodzina Josselinów uchodziła za szczęśliwą. Skąd zatem ta tragedia? ...
Ja też się przyłączam do powyższej propozycji.
Marżin słucha Opowieści grozy wuja Mortimera.
Poczet królowych polskich, a w nim Alek czytał „Pocałunek kobiety-pająka” (albo „Pocałunek kobiety-szatana”, pochlastajcie mnie, nie pamiętam, a za bardzo nie umiem znaleźć), potem Ina w pewnym momencie mija „półki z niezliczoną ilością książek” (s. 144) Skąd ja to znam?:P Dalej pojawia się „Rok Boży” (Boży roczek) - „grubachna księga w tłoczonej złotem, fioletowej okładce” (s. 148). Następnie Ina czyta gazetę „Kino”.
Przyłączam się do prośby (to moje określenie) Mamuta i innych, których nie wymieniam z bbnetkowego imienia (dużo ich i musiałabym klikać po wielokroć, aby upewnić się, czy nie pominęłam literki, co przytrafiło mi się z Lourim - i od tej pory lękam się, żeby taki błąd nie wkradł się, niepostrzeżenie), aby - a może jest wyobrażalny powrót Sowy i odejście od społecznej korekty recenzji? Z nadzieją, w Wasze ręce składam zapytanie. Forum jest niewie...
Słabe zagranie, naprawdę słabe :(
:DDD
Buhahahahahahaha.
Bardzo marna prowokacja! Chyba, że to wasz nowy sposób, na generowanie ruchu na stronie portalu...
Świetnie to określiłaś. "Zupełnie niekryminalne" - tak, to jest to. Czytam drugiego "Maigreta" i coś mi się wydaje, że dodam ich więcej do schowka. Czegoś mi brakuje - bo od kryminału oczekuję kryminału - ale jest w tej książce coś, co wynagradza umowną nieco intrygę.
Tak, smutna. Kryminały Simenona, z uwagi na kieszonkowy format stały u moich rodziców na półeczce, na której nic innego nie mogło się zmieścić. Były ciekawe, chociaż niezupełnie kryminalne.
Sowieństwa!:) Piękne s(ł)owo!:)
Oczami wyobraźni widzę już następną wiadomość: "Z powodu braku korektorów recenzje na naszym portalu wstrzymane do odwołania". Może osoby piszące recenzje powinny się zastanowić czy warto sprawy nie postawić jednoznacznie: nie piszemy recenzji dopóki nie wróci Sowa. O ile Sowie się w ogóle jeszcze chce... Niedługo to nie będzie Biblionetka tylko Bibliośmieszka...
Napisane w punkt, zgadzam się w 100%. Jak już wspomniano, Biblionetka to w większości praca użytkowników dla użytkowników, a wymaganie zasuwania na pełen etat w najbardziej wymagającym dziale jest już przesadą. Sowy nie da się zastąpić, ot tak...
„Teoria ideologii to publikacja, w której dokonano nie tylko świetnej prezentacji sporów dotyczących rozumienia ideologii i ideologiczności, lecz także systematycznie przedstawiono, czym jest ideologia rozumiana nie potocznie (jako zestaw przekonań i opinii), ale technicznie, a więc jako symboliczno-wyobrażeniowy stelaż podmiotowości. Taka jest bowiem właściwa stawka sporu o ideologię, którą to stawkę autor precyzyjnie w swojej książce prezentuje...
To nie kwestia solidarności ale człowieczeństwa i sowieństwa.
Kąpiel z krową Matyldą! Podczas wspólnych harców krowa Matylda i jej przyjaciele z gospodarstwa bardzo się pobrudzili. Przed snem wszyscy muszą się porządnie umyć! Matylda nie ma na to ochoty. Wystarczy, że tylko trochę się opłucze. Gospodyni jednak nie ustępuje i chwyta ogrodowy wąż. Zaczyna się zabawa… [Wydawnictwo Media Rodzina, 2018]
Właśnie. Gosiu, jeszcze mi się pomyślało, ile niektórzy z nas robią tu już społecznie. Moderowanie katalogu, pisanie recenzji, realizacja zgłośbłędów, dodawanie not wydawniczych, sporo innych rzeczy, o których nie mam pojęcia. A nagle ktoś wyskakuje z taką propozycją i to po tym, jak podziękowano Sowie. Żart? Jeśli tak to w bardzo złym guście.
Po przetłumaczeniu na zwykły język: "Ravelo przekonało się, że poprawianie recenzji jest pracą na pełny etat. Żałuje jednak tych marnych pieniędzy, które płaciło za tę pracę Sowie. Zamiast przeprosić ją i zapytać, czy nie zechciałaby wrócić do pracy na lepszych warunkach, szuka baranów, pozwalających się strzyc." Ktoś jednak zapomniał, że solidarność użytkowników będzie się raczej wyrażać solidarnością z Sową, a nie z tymi, którzy ten port...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)