Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Należę do czytelników tego gatunku, co to nigdy nie pogardzą książką o książkach, nawet o tych, których sami nie czytali i być może nigdy nie przeczytają, a cóż dopiero o takich, które od lat są dla nich plasterkiem na duchowe rany, odprężeniem dla skołatanego rozumu i rozkosznie ciepłym termoforem, rozgrzewającym po zetknięciach z zimną, nieprzyjazną rzeczywistością! Takich lekturowych remediów nie ma zbyt wiele, ale jedno z nich na szczęście wc...
Powrót (5) Czytelniczka znakomita (5) Wiedźmy (5,5) Zmuś mnie (5) Dzieci drzewa jakarandy (5) W szpilkach od Manolo (3,5) Niebieskie strefy: 9 lekcji długowieczności od ludzi żyjących najdłużej (5,5)
Czyli trzeba zniszczyć świat, żeby zwierzęta mogły trochę odpocząć ;-).
Jest w sam raz:)
I ładnie, i celnie. Ale jak ja to upcham w schowku???
Myślałem, że zdążę przeczytać więcej, ale kilka rozpoczętych lektur skończę jednak w marcu. Tymczasem mój luty to: Lawinia (4,0) Interesująca wariacja na temat Eneida Zarówno streszczenie, jak i komentarz z perspektywy zaledwie wspomnianej w poemacie Lawinii (co od razu przywodzi na myśl Pieśń o Troi ). Specyficzna, spokojna narracja oraz podkreślenie roli kobiet kojarzy mi się z Gołębiarki Natomiast perspektywa kobiety - żony silnego i sł...
Jasne, że można kupić. Chociaż zastanów się dobrze, kreska bardzo minimalistyczna - zob. np. tu: http://kulturaliberalna.pl/2014/06/03/wydarzenie-2014-komiksie-jacka-swidzinskiego-zdarzenie-1908/ W razie czego, mam egzemplarz na własność ;)
Zapraszam :) (tym razem na czas, a nawet wcześniej) :)
"– To straszne! – powiedział Henry Clare. Siostra jego obejrzała się. – Dziobią tę chorą. Złoszczą się, że choruje. – Może dlatego, że się o nią niepokoją – powiedziała Megan, spoglądając na kury z nadzieją, iż dostrzeże te uczucia. – Niedługo zdechnie – stwierdził Henry, sadowiąc się na kłodzie drzewa z rękoma na kolanach. – Teraz już chyba ma drgawki przedśmiertne. Trzeci z rodzeństwa poświęcał całą uwagę domowemu ptactwu. Z powagą wtykał...
książka raz przeczytana,bez żadnych śladów używania ,twarda oprawa,chętnie wymienię na inną ,możliwa sprzedaż ,
A teraz czytam Zasada nieoznaczoności. Bardzo, bardzo dobra książka, a tak niewiele ocen!
Poproszę zatem o adres. :-)
Tak. Też mam wrażenie, że jest jakiś taki wtórny, w zasadzie nie ma tutaj świeżości.
Piękny miesiąc. Zazdroszczę bardzo. Zwłaszcza, że mój luty to miesiąc najgorszy, odkąd jestem w Biblionetkowej rzeczywistości. Zdarzenie 1908 - niesamowite. To można gdzieś kupić?
Bardzo proszę :) 1.espinka (i poproszę adres na priv)
W małym mieście Nowy Romanów (Radomsko) policjantka Czarna trafia na trop w sprawie porwanych kobiet, dzieli się swoim spostrzeżeniem z inspektorem Bielskim. Niedługo potem zjawia się profesor Koch, który na własną rękę prowadzi śledztwo w tej sprawie i angażuje w nie Czarną i Bielskiego. Wraz z informatykiem Marcinem, przy dużej pomocy finansowej biznesmena Wielgosza, rozpoczynają akcję tropienia bezwzględnego szaleńca. Ciekawe zwroty akcj...
Pierwsza powieść Liane Moriarty, którą czytałam – „Sekret mojego męża” – pozostawiła po sobie przekonanie, że ta pisarka po pierwsze, potrafi tworzyć wiarygodne portrety psychologiczne; po drugie, radzi sobie z ujmowaniem ciężkich, wręcz dramatycznych tematów w formę przyswajalną nawet dla czytelników stroniących od tzw. „poważniejszej” literatury; po trzecie, ma generalnie lekkie i wprawne pióro, a być może także szczęście do dobrych tłumaczy (c...
Wiedząc, czym się zajmuje doktor Temperance Brennan, możemy się spodziewać, że prędzej czy później natkniemy się na jakąś scenę… hm… niezupełnie apetyczną, a na pewno z lekka szokującą. Ale obrazów, jakimi rozpoczyna się 4 tom cyklu „Kości”, chyba nikt nie byłby w stanie przewidzieć… Rychło okazuje się, że to skutki katastrofy lotniczej. Tempe jako członkini zespołu o wymownym akronimie DMORT (od ang. Disaster Mortuary Operational Response Team, ...
Hej! Mam do sprzedania książki z mojej biblioteczki: 1. Cień wiatru -C.R.Zafon - 18zł 2. Jodi Picoult - "Tam gdzie Ty" - 15zł 3. E.E. Schmitt - "Ewangelia według Piłata" - 15zł 4. Jodi Picoult - "Z innej bajki" - 15zł 5. Zoe Sugg - "Girl Online w trasie" - 20zł 6. Federico Moccia "Tylko ciebie chcę" -16zł 7. Cecelia Ahern - Love Rosie - 19zł 8. Jojo Moyes - "Ostatni list od kochanka" - 19zł 9. Janusz Leon Wiśniewski - Grand - 20zł, ...
Jak wykazały obliczenia, na przykład mieszkańcy robotniczego miasteczka nekropoli w Deir el-Medina mieli oficjalnie w ciągu roku ok. 126 dni wolnych od pracy, wliczając w to egipskie "weekendy". Egipski "tydzień" trwał bowiem 10 dni, z czego dwa ostatnie dni były wolne, tzn. każdy 9 i 10, 19 i 20 oraz 29 i 30 dzień miesiąca. Oprócz tych dni, a także świąt ogólnoegipskich i licznych świąt lokalnych, jak również nielicznych "państwowych", tzn. wpro...
Obrzędu przeciwko złemu czarowi dokonywała zazwyczaj starucha, czasami pomagała jej w tym hierodula lub położna. Aby usunąć nieczystość, stosowano zabiegi magiczne i zaklęcia znane nam już z obrzędów oczyszczenia, bowiem w istocie rzeczy działanie przeciw czarom należy do sfery praktyk katartycznych. Przeważnie taki obrzęd był skomplikowany, długotrwały i kosztowny. Z tego powodu opisy obrzędów przeciw czarom są obszerne, składają się często z ki...
"Ostatnie kawałki układanki trafiły na miejsce. Zaczynała się właśnie…ostatnia noc w Tremore Beach". Irytują mnie, stosowane porównania rozpoczynających swoją pisarską drogę autorów do ikon konkretnego gatunku, bowiem często gwarantują one po prostu rozczarowanie i gorycz. W przypadku tej książki skusiłam się jednak na jej lekturę, pomimo faktu, że jej autora okrzyknięto "hiszpańskim Stephenem Kingiem". Coś zwyczajnie ciągnęło mnie do tego t...
„Królewną” byłem zachwycony, „Angielka” też mi się podobała, więc miesiąc za miesiącem i rok za rokiem czekałem na kolejne książki Seippa. Około roku 2009 świat czytelników, miłośników tego autora, obiegała szokująca informacja, że może będzie kontynuacja „Królewny” – „Nóż ojca”. Jak dotąd nic z tego nie wyszło, ale nadzieję mam nadal. Wreszcie na przełomie 2015/2016 dotarła do mnie informacja o „Ostatniej miłości”. Radość moja była wielka, ale… ...
Uff! - marżin słucha „Dźwięków kolorów”, czyli przed nim są, a raczej wkoło niego rozlegają się Dźwięki kolorów.
Jednym ze szczególnie czczonych duchów był u szamanistów duch ogniska domowego, zapewniający - przy odpowiednim traktowaniu – szczęście, zdrowie i pomyślność wszystkich członków rodziny. Turcy abakańscy (Chakasi), aby uczcić ducha ognia, przygotowywali dziewięć rożnów z brzozy, zawieszali na nich białe i czerwone wstążki oraz nadziewali kawałki tłuszczu z baranich ogonów. Szaman odprawiał modły, zatknąwszy uprzednio rożny wokół ogniska domowego, ...
Pierwsi ludzie byli bardzo wysokiego wzrostu i żyli niesłychanie długo. Teraz ludzie wyradzają się, stają się coraz niżsi i z każdym pokoleniem życie ich jest krótsze. Nadejdzie w końcu czas, kiedy będą żyli zaledwie siedem lat i już w dzień po urodzeniu będą zdolni do pracy. Będą wtedy mierzyli jeden łokieć wzrostu, a ich konie będą wielkości zająca. Wówczas wzejdą trzy słońca, które wypalą wszystko, co jest na ziemi. Pozostaną jedynie trzy gó...
Szaman, gdy go wzywano do chorego, leczenie odkładał do świtu, choćby choroba była najcięższa. O północy bowiem zaczynał pertraktacje z duchami. Gdy o świcie chory poczuł się lepiej, szaman zaczynał śpiew i bicie w bęben. Gdy stan chorego pozostawał bez zmian, wówczas trzeba było czekać do siódmego świtania. Jeśli wtedy choroba nie przesilała się, szaman nic nie mógł poradzić, bo choroba była nieuleczalna Jeśli następowało przesilenie, wówczas sz...
To ja poproszę. Bardzo chętnie przeczytam.
Hej :) Chciałam tylko zapytać, u kogo aktualnie jest książka? :)
Krzysztof Piotr Łabenda postanowił przedstawić nam nietypowego kleszcza, który – choć nie ma czterech par odnóży i nożycowatych szczękoczułek – dogłębnie i boleśnie wessie się w naszą świadomość, by pozostawić po sobie trwały ślad. Ten „Kleszcz” kąsa świadomość, wnikając bezlitośnie między myśli, więc nim sięgniemy po książkę, przygotujmy się na naprawdę mocne, nietypowe doznania ;). „Kleszcz” to powieść nietypowa i nie można dziwić się, jeśli...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)