Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
W niektórych swoich książkach skupia się na tym bardziej, w niektórych mniej, ja to tak widzę. Czasem tu zabili, tu coś tam, a na koniec ciach! - przyszedł Poirot, wytłumaczył jak chłopu na roli i pozamiatane. A czasem mamy tak jak "Pięć małych świnek". Trup jest, szukamy zabójcy, ale bardziej liczy się droga niż cel.
Gdy Lucy poznaje Michaela Finna, z miejsca ulega jego urokowi. Jeszcze tego samego dnia zaczyna się ich romans. Lucy zakochuje się w Michaelu, lecz wie, że nie powinna liczyć na nic poważnego. Nie należy przecież do eleganckiego, korporacyjnego świata. Dlatego postanawia zerwać tę znajomość, ale wcześniej nie potrafi sobie odmówić weekendu z Michaelem na tropikalnej wyspie… Druga część miniserii o braciach Finn. [Harlequin, 2015]
Nawałnica mieczy: Stal i śnieg 11 I 2015 3,0 Nawałnica mieczy: Krew i złoto 18 I 2015 3,0 Uczta dla wron: Cienie śmierci 25 I 2015 3,0 Uczta dla wron: Sieć spisków 2 II 2015 3,0 Taniec ze smokami: Część I 9 II 2015 3,0 Taniec ze smokami: Część II 28 II 2015 3,0 Lektor 1 III 2015 3,5 Milczenie owiec 22 III 2015 3,0 Moralność pani Dulskiej 25 III 2015 5,0 Malowany welon 2 IV 2015 4,0 Zlecenie Jansona 18 IV 2015 2,5 ...
Dzięki za podpowiedź. Na razie było to moje pierwsze spotkanie z Sacksem. Oglądałem też wykład na TED: https://www.ted.com/talks/oliver_sacks_what_hallucination_reveals_about_our_minds
:) Gdyby nie muzyka, http://youtube.com/watch?v=RVVDUo3VmIM nigdy bym na książkę nie trafił.
Amerykański komiks o wiedźminie został nominowany do Nagród im. Brama Stokera za 2014 rok. Wyróżnienie przyznawane jest od 1987 roku za najwybitniejsze osiągnięcia w dziedzinie horroru i dark fantasy. Nominacje w kategorii „powieść graficzna": Emily Carroll - „Through the Woods” Joe Hill - „Locke and Key”, tom...
Wbrew pozorom, nie jest to kolejna powieść z gatunku "Dziennika narkomanki" czy "My, dzieci z dworca ZOO". Pomimo że opowiada o nałogu, w który każdy z nas popadł nie raz. "Detoks" to historia dwudziestoczterolatki z Krakowa o imieniu Majka, która uzależnia się od związków z mężczyznami i pod ich wpływem zmienia swój sposób postrzegania rzeczywistości. Miłość, bliskość i poczucie bezpieczeństwa ze strony drugiego człowieka stają się jej nakrot...
Kolejny tydzień, którym rządzi Grey. Wszystkie trzy książki (i pakiet) w pierwszej dziesiątce. Naporowi porno-romansów jeszcze raz oparła się „Dziewczyna w pociągu” debiutującej pisarki - to spore zaskoczenie. Niespodzianką jest też fakt, że „Pięćdziesiąt twarzy Greya” nie zajęło pierwszego miejsca. Podobnie jak tydzień wcześniej, na 3 i 4 miejscu nowości (ale tym razem to "n-te" części popularnych...
Ale samo "kto" zazwyczaj nie funkcjonuje w powieściach kryminalnych Christie bez towarzyszących mu "dlaczego" i "jak". Innymi słowy, przeważnie jest tak, że można zgadnąć mordercę, ale bardzo trudno ułożyć wszystkie elementy skomplikowanej układanki. A to że Ci się bardziej podobają jej powieści pisane pod pseudonimem Mary Westmacott - jest to czytelnicze prawo:)
W sumie nie da się zaprzeczyć - wiele uczyniła dla świata kryminałów, chociaż mi i tak najbardziej z jej kryminałów podobają się takie, gdzie jest dużo psychologicznych rozważań. Więc mogła jeszcze z kilka kryminałów poświęcić na rzecz swoich "romansideł" ;) Są gusta i guściki, mnie w sumie mniej interesuje odpowiedz na pytanie "dlaczego", niż "kto" w powieściach kryminalnych.
Niestety z tym dobrem zwierząt to jeszcze daleka droga... (z dobrem człowieka też zresztą, ale to inna sprawa). Przykład pierwszy z brzegu: http://wyborcza.pl/1,75478,17494381,Hartmanowi_zastrzelili_psa___Przyjdzie_na_was_czas_.html#TRNajCzytSST Całkowicie rozumiem wzburzenie prof. Hartmana na tak bestialskie zachowanie.
Chyba jednak nie stracił, bo o ile powieści psychologiczne Christie są w zasadzie bardzo dobre, to jednak mało wyjątkowe. Za to kryminały do dziś się czyta, analizuje, ekranizuje, często bazują na nich współcześni autorzy literatury kryminalnej. W pewnym sensie Christie rewolucjonizowała ten typ literatury. O wielu piszących z nią równolegle autorach już zapomniano, a ją się nadal czyta na całym świecie.
Jak dla mnie - najlepsza i nie wiem, czy coś ją zdetronizuje ;)
Moim zdaniem świat stracił wiele na tym, że Christie pisała kryminały zamiast tych "romansideł", które przecież są świetnymi obyczajówkami/ powieścią psychologiczną. "Samotna wiosną" - absolutnie polecam. "Chleb olbrzyma" też nie dawał mi spokoju przez kilka dni po lekturze.
Rozumiem:) Niestety to jest wątpliwa zasługa wydawców, że nazwali te powieści romansami. Czytałem prawie wszystkie. Oczywiście były tam elementy miłosne, ale nie takie, które zwykło się łączyć z pospolitym romansidłem. "Samotna wiosną" zdecydowanie jest najlepsza. W ogóle jest to jedna z najlepszych powieści w dorobku Christie.
Dlatego dałem przymrużone oczko ;) Czytałem tekst z okładki zamieszony na stronie i rzeczywiście fabuła wcale nie pasuje do ram romansidła. Ale tak się jakoś przyjęło, że Christie pisała tylko kryminały i romanse. Darzę angielską pisarkę sporym szacunkiem, dlatego z czasem chętnie poznam więcej jej dzieł. W tym miesiącu czytałem np. bardzo dobre "Morderstwo w Boże Narodzenie".
W gruncie rzeczy i ja jestem naiwnym i niedojrzałym czytelnikiem, bo karmię się obecnie trzecim tomem "Zmierzchu", okropne to jest, ale czytam z jakąś perwersyjną przyjemnością :) Faktem jednak jest, że powinnam inaczej ująć to "podobanie się", bo nie miałam w zamiarze nikogo urazić, tłumaczę mniej więcej, o co mi chodziło - jak przeczytałam "Alchemika", kiedy miałam lat naście, to przez moment czułam, jakby spłynęło na mnie olśnienie, byłam z...
To nie są romansidła. A już na pewno "Samotna wiosną" - którą również serdecznie polecam - nie ma w sobie nic z romansu. To bardzo dobra powieść psychologiczna.
Zainteresowałaś mnie tą "Samotna wiosną". Do tej pory czytałem z Christie tylko kryminały, choć ostrzę sobie ząbki na autobiografię. Kiedyś będę musiał jednak spróbować także jej romansidła ;)
Tak, też na pewno kupię autobiografię. Bardzo smutna wiadomość.
"Pielgrzyma" także oceniłaś bardzo wysoko. Czy zapamiętałaś coś szczególnego, co Ci się spodobało? Jestem ciekawy co zasłużyło na Twoją wysoką ocenę w tej książce. Choć może powinienem doczytać do końca, zanim zadam to pytanie.
W Wernberg ma odbyć się bal maskowy, nadarza się więc niepowtarzalna okazja, by Emily zniknęła. Tę ucieczkę szczegółowo planują jej przyjaciele. W międzyczasie Gerhard otrzymuje telegram od Edwina z wiadomością, że Aksel udał się do Niemiec. Gerhard nakazuje więc służbie, by nawet na chwilę nie spuszczała oka z Emily. "- Proszę pani? Emily obejrzała się i zobaczyła pokojówkę. Jej twarz nie wydawała się jej znajoma. - Tak? - Panna Lindeman...
Józef Beck był polskim ministrem spraw zagranicznych w latach 1932-1939 i to przede wszystkim tego okresu dotyczą jego pamiętniki - napisane w zwięzłym dyplomatycznym tonie, co sprawia, że są dość suche. Poza tym autor omawia zwykle problemy szczegółowe, które nie zaciekawią osób bliżej niezwiązanych z tematem. Zaletą tej pozycji jest niewątpliwie to, że pozwala bliżej przyjrzeć się postawie Becka, dbającego głównie o spełnianie woli marszałka Pi...
Czytałem "Gołębie wzlatują" parę lat temu, ale czy nie było tak, że rodzina głównej bohaterki miała kawiarnię? Ciastka byłyby wtedy na miejscu...
Mam 60 lat i jestem naiwna i niedojrzała, bo spodobał mi się Alchemik. Cóż...
Nie wiedziałem. Bardzo smutna wiadomość :( Również go uwielbiam i obecnie w kolekcji mam już 7 jego książek (pozostałe postaram się nabyć w przyszłości). Autobiografię Sacksa też na pewno kupię, jak tylko wyjdzie. Naprawdę szkoda, że taki dobry i utalentowany człowiek musi już odejść z tego świata :(
Czy jest opcja, żeby dodać HTTPS do biblionetki? Trochę mnie i być może kogoś jeszcze, niepokoi to, że hasła do biblionetki przez sieć lecą niezaszyfrowanym kanałem. Proponuję dodać checkbox przy logowaniu "Bezpieczne połączenie" i dla zalogowanych wszystko przekierowywać na https.
Ja mam pewną teorię na temat Coelho, która zgadza się w sumie z Twoi stwierdzeniem, że pewna część społeczeństwa jest podatna na pewny rodzaj indoktrynacji - otóż te książki będą się podobać osobom niedojrzałym, przez co lekko naiwnym. Dlatego jestem skłonna wybaczyć samej sobie, kiedy byłam w podstawówce/gimnazjum, że kilka książek Coelho mi się podobało. Bywałam naiwna, uduchowiona ponad miarę i chyba lekko tęskno-romantyczna. Jednakowoż każda ...
Sacks to jeden z moich ulubionych autorów. Mam wszystko jego autorstwa, co się ukazało po polsku, choć jeszcze nie wszystko przeczytałam. Niestety... http://wyborcza.pl/1,75400,17467028,_Tego_nowotworu_nie_da_sie_juz_zatrzymac___Dr_Oliver.html#BoxGWImg
Mój luty obfitował w kryminały, może dlatego, że są miłą i wdzięczną rozrywką, a jakoś nie nachodziło mnie na czytanie wybitnych i trudnych powieści. Swoją drogą, razem z powtórkami, nie wiem sama kiedy, przeczytałam 52 książki. Ale nie zamierzam spocząć na laurach, może tylko czas na poważniejsze lektury, nieco tłuściejsze niż sporo dotychczasowych. Legendy Chrystusowe - kilka apokryficznych opowieści o Chrystusie, lubię takie rzeczy stanowcz...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 20.02.2024 14:30
„Dziennik pocieszenia” zaczęłam czytać akurat, będąc dość mocno przybita niemożnością pocieszenia przyjaciółki, w której rodzinie wydarzyło się coś ba (...)
Dodany: 12.02.2024 15:54
Autor: koczowniczka
„Kornik” Layli Martinez okazał się, ku mojemu zdumieniu, rasową powieścią grozy. Jest tu niewyjaśniona zagadka, bo w okolicy doszło do kilku zaginięć (...)
Dodany: 12.02.2024 12:54
Autor: Bloom
Są dwie prawdy, mówi Mackiewicz we wstępie do "Kontry": obiektywna i propagandowa. Obie istnieją równolegle, płyną jakby dwiema nurtami w jednej rzece (...)
Dodany: 10.02.2024 19:14
Autor: Uleczkaa38
Typ recenzji: Oficjalna PWN Recenzent: Urszula Janiszyn Mądra opowieść o życiu to taka, która uczy nas czegoś, a jednocześnie zapewnia wielkie e (...)
Dodany: 30.01.2024 10:49
Autor: Fugare
Jazz, stosując duże uproszczenie, zanim jeszcze przybrał formę bluesa, swingu czy ragtime’a i na długo przed pojawieniem się w Nowym Orleanie zespołów (...)