Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Ogłoszenia: 1. Czy ktoś jeszcze chciałby z Katowic dojechać autem do Mysłowic? Jarek umówił się z jakozak o 14 pod Czardaszem, zostały jeszcze 3 miejsca w naszym autku. 2. Jeżeli jeszcze ktoś zmierza na nasze spotkanie, niech się wpisuje. Jeżeli będzie nas mniej, odmówię kilka miejsc, żeby kelnerka nie przygotowywała tyle nakryć. 3. Chociaż niespodziewani goście są mile widziani!
I kolejna pozycja mocno związana z powstaniem - beletryzowana biografia Traugutta: Traugutt. Nawiązując do powyższych dyskusji o idealizowaniu powstań - tutaj brązowienia nia ma ani trochę. Wręcz przeciwnie - zarówno sam wybuch powstania jest krytykowany, a już władze, które wyłącznie zwalczały się między sobą i mataczyły, zostały odsądzone od czci i wiary. Sam Traugutt początkowo przeciwny był wszelkim spiskom, knowaniom, walkom zbrojnym. Do...
"Nadzieja" doczekała się wreszcie recenzji. I to dobrej recenzji. Tak mnie to cieszy! :-)
wyjechałam z Polski, niech książka idzie do kolejnej osoby...
No właśnie tak. Ale niezależnie od finału - przebudzony już został, raz na zawsze.
Wiem wiem, że chodziło Ci o moją osobistą ocenę, ale tak jak napisałam, nie oceniam ich. Kuba moim zdaniem dużo zyskał - właśnie to, o czym piszesz. Myślę że po odpowiednio długim czasie sam doszedłby do podobnego wniosku. Choć oczywiście mnie też jest go bardzo żal, pisanie końcowych rozdziałów dużo mnie kosztowało.
"Czyżby Emil jako Kleks wprowadzał niezdarnego Niezgódkę-Kubę w tajniki prawdziwego życia?" - no właśnie! Dla mnie Kuba był bohaterem "bez właściwości" - może nie tabula rasa, ale kimś zupełnie wycofanym, pozwalającym przejść życiu obok, uśpionym... Trochę jak śpiący królewicz przebudzony przez innego królewicza - tylko że Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu.
Pisanie to zajęcie mało intratne, nad czym bardzo boleję, bo powoduje to, że chcąc nie chcąc trzeba się zajmować innymi rzeczami. Ostatnio mam coraz mniej miejsca w życiu na cokolwiek poza-zawodowego, a pisanie wymaga skupienia i nakładów czasu (w moim przypadku - ogromnych). Niemniej wciąż obracam w głowie różne pomysły i piszę bardzo ostrożnie. Postawiłam sobie poprzeczkę wysoko, chcę, żeby moja druga książka była naprawdę dobra.
Ostatnia część „Trylogii Pogranicza” łączy „metafizyczny western” o zmierzchu kowbojskiego świata z poruszającą historią miłosną. Rok 1952, Alamogordo, pogranicze amerykańsko-meksykańskie. Billy Parham i John Grady pracują jako vaqueros na rancho. Ich życie to rodeo, wędrówki po pustkowiach Nowego Meksyku, męska przyjaźń – na śmierć i życie. Podczas wizyty w burdelu w miasteczku Juárez Grady zakochuje się w pięknej prostytutce, Magdalenie i ...
Goła prawda jest taka, że książka potrzebowała tytułu, a ja chciałam przede wszystkim, żeby był on pięknie brzmiący, jak "Gra szklanych paciorków" albo "Czerwony płatek i biały". "Sen o siedmiu szklankach" bardzo chodził mi po głowie jako tytuł idealny - intrygujący, śliczny, na dodatek aliteracyjny! Skróciłam go jednak, żeby nie kopiować bezczelnie i po to, by było krócej i łatwiej do zapamiętania. Natomiast nawiązanie w książce jest: szklanka p...
Lutku, czytam właśnie Chmurdalię Joanny Bator i jeden fragment przypomniał mi waszą dyskusję o najdłuższych niemieckich wyrazach. Oto cytat (z zachowaną oryginalną pisownią): "Znasz najdłuższe słowo po niemiecku, pyta Dominika Małgosię, Nie? Hottentottenstottertrottelmutterbeutelrattenlattengotterkofferattentater, czyli zbójca hotentockiej matki głupka i jąkały umieszczony w kufrze z plecionki przeznaczonym do przechowywania schwyta...
Książka powędrowała straszyć do Wiktora;) dziękuję
Ze swojego (i kolegów) doświadczenia wiem, że z bibliotek szkolnych się korzysta tylko wtedy, gdy trzeba wypożyczyć lektury (a i to nie wszyscy). Jeszcze w podstawówce wypożyczałam inne książki, ale w gimnazjum i liceum do biblioteki nie zaglądałam, ale to jednak nie znaczy, że nie czytam książek. Chcę tylko powiedzieć, że koniec bibliotek szkolnych nie oznacza końca czytelnictwa, bez przesady.
Witam Agnieszko!Bardzo dziękuję za ofertę , ale mam już tę książkę i nawet zaczęłam ją czytać.I jak to ja, bardzo się denerwuję w związku z treścią.Podpowiadam bohaterom co mają robić,wymyślam Gabi. Jednym słowem przeżywam. A to dopiero początek. Strach pomyśleć co będzie dalej.Serdecznie Cię pozdrawiam.
Pisanie debiutu zajęło Ci siedem lat, to bardzo długo. A czy teraz nad czymś pracujesz? Jeśli nie, to dlaczego?
Wpisuję Cię na listę:)
Ja bym chciała... Kkedyś, przy okazji, nie pali się przecież. :)
Larssona chciałabym poznać. Byłabym zainteresowana.
Bardzo się cieszę! Kto jeszcze chciałby poczytać Palindromadery?
"Spotkałam się z opiniami, że takie właśnie obiektywne i nieoceniające spojrzenie stanowi mocną stronę książki" - to prawda, nie oceniasz ich w tekście. Pytałem Cię prywatnie, jako autorki:) Mnie Kuby jednak było mimo wszystko żal (moim zdaniem, sama wiedza w tym przypadku nic nie daje), choć Emil mnie - tak jak jego - zafascynował. Ale jak Kuba na tym skończył? (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...
Niestety, nic mi nie pasuje.
Nie oceniam ich w ogóle. Spotkałam się z opiniami, że takie właśnie obiektywne i nieoceniające spojrzenie stanowi mocną stronę książki, celowo nie starałam się narzucać mojego osądu czytelnikom i czytelniczkom, każdy/a może ich ocenić na własną rękę. Ja lubię ich obu i obu rozumiem. To prawda, że Emil krzywdzi ludzi i istnieje spore grono osób, które szczerze go nie cierpią (wśród moich znajomych jest spora reprezentacja). Jednak on nie robi tego...
Niniejszym donoszę, że Pan Listonosz dzisiaj dostarczył mi książkę:)
Nie ma za co. :)
Nagrodę, książkę "Pół świata z plecakiem i z mężem", otrzymują: IWONA FIJOŁ PAWEŁ PASIŃSKI Gratulujemy! Prawidłowe odpowiedzi: 1. Podaj tytuły trzech książek z oferty Wydawnictwa Bernardinum, których autorkami są kobiety podróżniczki. Wybór tytułów był duży, m.in.: "Babcia w pustyni i w puszczy", "Babcia w Afryce" - Basia Meder "Japonia w sześciu smakach" - Anna Świątek "Kurdystan. Bez miejsca na mapie" -...
Nie, nigdy się nie spotkałam z czymś takim. Widziałam opinie osób, które bały się sięgnąć po "Szklanki", myśląc zapewne że książka epatuje opisami homo-orgii ;) Znamienne, że homoseksualność od razu kojarzy się z nadmiarem seksu ;) jednak nawet te osoby wyraziły w końcu całkiem przychylną opinię. Ci antagoniści, o których piszesz prawdopodobnie po prostu nie słyszeli o mojej książce. Była kiedyś bardzo fajna recenzja napisana z przymrużeniem oka ...
Jest ich – Boże ratuj – pięć. Pięć upartych, kłótliwych, aroganckich, niecierpliwych kobiet o ciętym języczku. Inteligentnych i błyskotliwych. Pięć Natalii Sucharskich. Można by pomyśleć, że konkretne imię i nazwisko skazuje cię na dane cechy – nieprawdaż? Niekoniecznie. Powód tych podobieństw jest zupełnie inny, dość prozaiczny. Natalie to… siostry. Owszem, o tym samym imieniu i nazwisku. Jak to możliwe? Otóż dziewczęta… nie znały się wcześniej,...
Witam, ja mogę się spotkać, a że grafik w pracy mam bardzo dynamiczny to też najlepiej umówić się kilka dni przed spotkaniem, bo np. ostatnio niestety na spotkanie nie dotarłam, to jak Ci tam pasuje a resztę sie dogada na pw lub jak ktoś jeszcze się zgłosi to tutaj ;] pozdrawiam
I nic?
Poproszę o Twój adres na PW - książka już przeczytana, wysłałabym w przyszłym tygodniu (bo na pocztę mam daleko i w tym tygodniu raczej nie dam rady podjechać).
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)