Teksty i komentarze

"Po pracy chronię się w prozie jak na zbawczej wyspie. Przez cały dzień siedzę w zgiełku, ale wieczorem przeprawiam się na wyspę, i kiedy czytam pierwsze zdania, to za każdym razem wydaje mi się, że wypływam łodzią daleko na wodę. Jedynie dzięki tym cowieczornym lekturom jestem jeszcze jako tako przytomny." W.G. Sebald - Czuję. Zawrót głowy Read more: http://agaczyta.blox.pl/html#ixzz1tVimpD​AU

Małe kobietki - 3,0 - Lekko zemdliło mnie od nadmiaru lukru. Daszeńka czyli Żywot szczeniaka - 4,5 - Żadna rewelacja, ale piesek taki uroczy, że jak tu go nie pokochać? Nie ma kto pisać do pułkownika - 4,0 - Nie ma kto pisać do pułkownika, nie ma co pisać o pułkowniku. Jak ty piszesz, Kotten? - 5,0 - Jest minirecenzja. Historia o mewie i kocie, który uczył ją latać: Dla dzieci od lat 8 do 88 - 4,0 - Ogólnie dobre, pomysł fajny, chociaż jak dl...

Faust Trans-Atlantyk Boska komedia Historia sztuki w zarysie Proces Kamień na kamieniu Morderca bez twarzy Prawiek i inne czasy Szewcy Jeszcze kończę Don Kichote I w trakcie słuchania Good night, Dżerzi

Bóg urojony Co prawda, książka, według mnie, nie spełnia kryteriów przez Ciebie podanych, bo poglądy w niej przedstawione są też moimi poglądami, ale pewnie dla wielu innych czytelników to będzie "diabeł wcielony";)

Wygraj siebie: Program rozwoju osobistego moja ocena 5,0 Nawet sprawy najbardziej oczywiste wymagają powtarzania. Spojrzenie na drogi do sukcesu okiem Japończyka, który po 30 latach w Polsce, nadal jest w 100% japoński. Egzekutor 4,5 Emocjonujące i dające materiał do przemyśleń wspomnienia żołnierza AK. Nie bez powodu książka wywołała burzę w środowisku weteranów i historyków. Minotaur 4,5 Dobra literatura, ciekawa kompozycja, przypomi...

Zapraszam!

Autor faktycznie jest u nas mało znany, chociaż kojarzę nazwisko z jakichś antologii opowiadań sf. Ty umiarkowanie zachęcasz, zniechęca za to średnia ocen. Ale jeśli książka wpadnie mi gdzieś w ręce to dam jej szansę. Dziękuję za polecankę.

Ojej, przegapiłem moment, kiedy prezydenta i premiera (który "nie będzie klękał przed księdzem") podmieniono nam na duchownych, a konstytucję zamieniono na kodeks kanoniczny. Co do publicystyki Boya, w mojej opinii jest ona napisane sprawnie i z pazurem. W czasie gdy była wydawana w prasie, choć możnaby polemizować z jej tezami, odnosiła się w jakimś stopniu do rzeczywistości. Lecz przyrównywanie jego tez do współczesności jest nieporozumienie...

Kyutaro Francisco Xaverio Hashimoto jest Japończykiem. Urodził się w Osace, w rodzinie buddyjskiej. Wiarę katolicką przyjął w ostatniej klasie szkoły średniej. Jest absolwentem Sophia University w Tokio, gdzie studiował filozofię, psychologię, socjologię i filologię klasyczną (grekę i łacinę). Po studiach pracował w amerykańskim koncernie tekstylnym Cluett Peabody and Co., Inc. na Manhattanie w Nowym Jorku. Od 1976 r. mieszka w Poznaniu. Obecnie ...

Najnowsza powieść Krzysztofa Vargi to brawurowy pamflet na współczesność. Razem z głównym bohaterem, pięćdziesięcioletnim komiwojażerem, możemy popastwić się nad wszystkim, co na co dzień doprowadza nas do szału - pasażerami PKP, smrodem na klatce schodowej, szkoleniami integracyjnymi i modną młodzieżą w kawiarniach. Piotr sączy jad nienawiści i bezlitośnie obnaża słabostki i śmieszności współczesnego Polaka. Tworzy pełnokrwiste i przeraźliwi...

To ostatnie zdanie książki Bishopa oddaje motto nużącej, ślamazarnej i obyczajowej, ale w ostatecznym rozrachunku, nieoczekiwanie niejednoznacznej i bardzo dobrej powieści o odwiecznym poszukiwaniu siebie, swojego czasu i miejsca. Dużo w książce Bishopa (autora zupełnie u nas nieznanego) nieoczekiwanie naiwnego romantyzmu, zaskakująco mało s-f. Samo podróżowanie w czasie jest tutaj jedynie środkiem literackim dla wyrażenia przez autora pewnych fu...

Jana Oliver to amerykańska pisarka, która ma na swoim koncie sporo książek, między innymi fantasy, romanse i historyczne zagadki. Swoje umiejętności szlifowała pisząc powieści wchodzące w skład serii „Time Rovers”. Jednak największy sukces osiągnęła, gdy w 2009 roku jedno z większych wydawnictw w Stanach Zjednoczonych podjęło się wydania jej serii „Łowcy demonów”. To właśnie ten cykl otwiera „Córka łowcy demonów”. Ojcem Riley Blackthorne jest ...

Współczesna powieść o wilkołakach? Tak! A w niej nie tylko wielka miłość, ale także pożegnania i śmierć, ból niezrozumienia i niemożność bycia razem. Grace i Sam spotykają się w "Drżeniu". W "Niepokoju" walczą o to, żeby być razem. W "Ukojeniu" ich życiu zagraża prawdziwe niebezpieczeństwo. Stawka staje się coraz wyższa. Zaczyna się polowanie na wilki... Sam zrobi dla Grace wszystko. Ale czy jeden człowiek i jedna miłość mogą naprawdę zmi...

No to nie pozostaje mi nic innego jak zabrać się do sagi:)

Poczekam jeszcze z 3 dni na odp. ze str. kasiuni2 ...bo jak na razie cisza.....a jeśli mi nie odpisze to książkę wyśle następnej osobie w kolejce;)

W dzieciństwie przypadkowo zobaczyłam urywek jakiegoś starego filmu, w którym piekło przedstawione było jako miejsce wszelkiej szczęśliwości. Wysyłasz totka- wygrywasz, następnie kupujesz dom z basenem, aplikujesz o wymarzoną, wspaniale płatną pracę – dostajesz ją, masz mnóstwo pieniędzy, nie musisz się codziennie zrywać o szóstej rano, otaczasz się atrakcyjnymi ludźmi, nie ma rzeczy, która mogłaby się nie udać. Właśnie. Ktoś kiedyś powiedział, ...

Artykuł o fantasy rzeczywiście niezły (dzięki za sugestie w temacie "koniecznie przeczytać w najbliższym czasie" :)) Jedna rzecz jednakże: czytam, czytam i nijak nie wychodzi mi, że ostatnia część cyklu Ziemiomorze to "Tehanu". Pomijając już same "Opowieści z Ziemiomorza" to mamy przecież piątą powieść pt: "Inny wiatr", która jest całkowicie logiczną i naturalną kontynuacją "Tehanu" (no chyba, że ja o czymś nie wiem) Jeszcze a propos katalogo...

:D

Zarówno Wikipedia (tak polska jak angielska) jak i angielskie wydanie książki "Prorok" podają, że Gibran wyjechał do Bostonu w 1895 roku. Miał więc lat 12 (urodził się w styczniu a wyjechali w czerwcu).

Zaprawdę powiadam wam, wszyscy w błędzie tkwicie. Ten napis na koszulce nie odnosi się do książek, a przynajmniej nie musi. Nie macie co robić tylko CZYTAĆ napisy na cudzych ciuchach? Takie oto jest przesłanie.

Ani troszkę. Niektóre są może nieco specyficzne, ale na pewno nie wpływa to w żaden sposób na radość z lektury. Akcja jest świetnie poprowadzona, cały czas się coś dzieje, uniwersum jest naprawdę rozbudowane i super przemyślane, a bohaterowie są niezwykle barwni i sprawiają, że człowiek przywiązuje się do nich niemal od pierwszej chwili. Myślę, że się nie zawiedziesz :)

Fascynujące jest dla mnie, że książka z 2006 roku tak wyraźnie akcentuje kryzys i... w rok potem kryzys eksploduje.

Właśnie skończyłam lekturę "Domu Kalifa" i zgadzam się w zasadzie z powyższą recenzją.Mnie oczywiście, tak jak chyba każdego czytelnika chwilami irytowało postępowanie autora, wydawało mi się być działaniem poniżej poziomu jego inteligencji ( no chyba że go przeceniam). Generalnie jednak to najważniejsza wydaje mi się odwaga Tahira Shah'a w zmianie miejsca zamieszkania. Przeniesienie się na stałe do Maroka było czymś w rodzaju zmiany planety, szc...

Przy okazji porządków "w papierach" przeczytałam wszystkie karteluszki, na których często zapisuję jakieś ważne dla mnie informacje lub czasem zdania/myśli usłyszane lub przeczytane, które w jakiś sposób mnie poruszają. Te zamieszczone przeze mnie poniżej, wydają mi się godne uwagi. Brak tolerancji stanowi zwykle oznakę dręczącej, wewnętrznej niepewności. Człowiek zwalcza w najbardzej zaciekły sposób wszystko to, za czym potajemnie tęskni, do ...

Bardzo chętnie dołączę do kolejki :D

wypełniłem

Jestem zdecydowanie na nie. Statystyka czytelnictwa jest taka, jaka jest i z pewnością nie trzeba nawoływać do czytania mniej! Taka była moja pierwsza interpretacja/skojarzenie - i nie widzę tu ani ironii, ani sugestii, że chodzi o ucieczkę od rzeczywistości. Swoją drogą wiele jest takich tekstów na koszulkach, które budzą moje zdziwienie, niesmak czy oburzenie, choć wiele jest też śmiesznych i pomysłowych. Czytanie raczej w modzie nie jest, a...

"Finneganów tren" - taka w sumie szczególna książka, a ma w BiblioNETce zaledwie jedną ocenę (i to na dodatek jedynkę). Może znajdą się chętni by zmienić ten stan rzeczy? :)

Poprzedniej powieści nie czytałam, ale czuję się zachęcona i chętnie bym po nią sięgnęła. Natomiast co do umemłania w psychologiczn-mętnym sosie, to wydaje mi się, że właśnie tak jest w "Lustrzanym odbiciu". No, może z wyjątkiem mętności - dla mnie ten sos był całkiem przejrzysty.

Mnie też było bardzo miło spotkać się z Wami:) I do tego ta Niespodzianka! Mam parę zdjęć, ale na razie nie wiem, jak je uzdatnić dla ogółu. Ale zgłębię to niebawem:) i dam znać!