Teksty i komentarze

Dziękuję. ;)

Nawet pozbycie się wyżej wymienionych mankamentów nie pomaga tej książce. W ogóle sprzedawanie tej pozycji jako "klasyki science fiction" woła o pomstę do nieba. Gdybym był czytelniczym świeżakiem i chciał poznać, co to jest ta s-f, to ta pozycja odstraszyłaby mnie skutecznie od najfajniejszego gatunku literackiego chyba na zawsze. Absolutnie przeciętny gniot, w którym tak do końca nie wiadomo, co autor miał na myśli. Z jednej strony pojawia si...

o, dzięki za przypomnienie o filozofii :)

nie wiem czy podpasuje mi to do koncepcji, ale tematyka mnie zaciekawiła, więc chyba przeczytam w wolnej chwili :)

a znacie może jakąś krytykę literacką dotyczącą twórczości Schmitta/Hosseiniego/Banach? rozmawia​łam z moją polonistką i ona uważa, że mogę odnieść się do literatury naukowej, psychologicznej lub społecznej, ale powinnam użyć przede wszystkim krytyki literackiej. w przypadku Dostojewskiego nie ma problemu, ale do literatury współczesnej chyba ciężko będzie coś znaleźć.

"Mnie zabić" Chmielewska (4) "Cukiernia pod Amorem. Cieślakowie" Gutowska-Adamczyk (3) "Biblia dziennikarstwa" (4.5) "Miłosz. Biografia" Franaszek (4) "Cały wiek w Warszawie" Tarasiewicz (4) "Afrykańska odyseja" Brinkbäumer (4.5) "Przeklęta bariera" Chmielewska (3.5) "Dożywocie" Kisiel (4) "Balladyny i romanse" Karpowicz (4) "Biała Maria" Krall (3) "Buty szczęścia" Woydyłło (4.5) "Całkiem Bliski Wschód" Goliński (4) "Rysunki" Lupa (6)...

Mój wrzesień z książką: Interpretatorzy - 2 Kuranty ciszy i inne wiersze - 2 Coraz bardziej nie lubię afrykańskich klimatów. Proza, jak i próby zrozumienia przekazu poezji tego laureata Nagrody Nobla było dla mnie czytelniczą męką. Stulecie chirurgów: Według zapisków mojego dziadka, chirurga H. St. Hartmanna - 5 Triumf chirurgów: Według zapisków mojego dziadka, chirurga H. St. Hartmanna - 5 Dot niechcący zaszczepiła we mnie ba...

Cała tudorowska Gregory jest grzechu warta. Dobrze, że udostępniono ją wreszcie polskim czytelnikom.

Tak, masz rację, głupi pomysł! Jakieś zaćmienie chwilowe miałam. :D

Do głowy przychodzą mi: Platon - "Obrona Sokratesa" (filozofia Sokratesa oraz platońska) Giovanni Pico Della Mirandola - "Mowa o Godności Człowieka" (humanizm) Denis Diderot - "Kubuś Fatalista i Jego Pan" (filozofia oświecenia, fatalizm) Jean Jacques Rousseau - "Nowa Heloiza" (filozofia sentymentalizmu, preromantyzm)

Mój wrzesień klimatycznie okazał się być bardzo rosyjski - tak mnie jakoś naszło: 1. Rosyjska zima (4) 2. Szalejący płomień (3) 3. Karmazynowy Pałac (3) 4. Saszeńka (6) 5. Milion małych kawałków (5) 6. Każdy dom potrzebuje balkonu (4,5)

Dla mnie OK.

"Świat Zofii" Gaardera, koniecznie! Ładnie się czyta, ciekawe i wielce pouczające.

Witam, Dziś otrzymałem od mojej polonistki ocenę podanych przeze mnie lektur na temat matury ustnej ("Treści Antykomunistyczne w Literaturze i Sztuce Polskiej Okresu PRL-u. Omów na przykładzie odpowiednio dobranych dzieł". Moja lista okazałą się trafiona w sedno. Moja nauczycielka zaakceptowała mój wybór w 100 %. Problem jest następujący. Jako, że mam temat z drugiej kategorii (czyli związki literatury z innymi dziedzinami sztuki) powinienem...

Mój wrzesień wyglądał tak: Dożywocie - cudo na 6,0 Ksiądz Paradoks: Biografia Jana Twardowskiego - j.w. Podróżnik WC - 5,0 trochę słabsze niż "Gringo" i "Rio Anaconda" Długi weekend - 4,5 Uroczysko - 4,5 Pudełko ze szpilkami - 4,5 Lato Joanny - 4,5 Dni ciemności - 4,5 Opowieści orsiniańskie - 4,0 Żony - 4,0 Żony - 3,5 Kudłata - 3,5 Coś tam jeszcze mam pozaczynane ale dzisiaj nie skończę, więc będą na październik.

Dziękuje :) A jeszcze jakieś propozycje obszerniejszych dzieł, jakieś powieści ?

Nie, nie, komplet książek w zupełności wystarczy! Jeszcze obejrzy ekranizacje przed lekturą i książek do ręki nie weźmie!!! Wrzuci do kominka nawet nie otworzywszy!

Najlepszy hotel w Monachium. Damy i gentlemani, nienaganne maniery i styl. A pod blichtrem wyższych sfer - starcie sił, których istnienia nie uznaje oświecone społeczeństwo. Spiskowcy-patrioci kradną zwój, którego moc pozwala zmienić rzeczywistość. Jednak potężny artefakt znika... Na poszukiwania ruszają oficerowie bawarskiego króla oraz mistrzowie wiedzy tajemnej. I nie tylko oni - także tajemnicze Sí - istoty, o których wspominają tylko gusła o...

Bardzo dziękuję za konkurs:)

Szczęśliwych, pogodnych, książkowych dni!

Na pewno przeczytam, jak zaraz dopadnę. Tylko czy to nie będzie taka bardzo smutna książka?

Zobowiązuję się wystosować taką petycję, jak tylko wszystkie części sagi wiedźmińskiej zostaną wydane po angielsku, żeby sobie pan Jackson mógł przeczytać i przekonać się jaka to rewelacyjna literatura i jakie rewelacyjne filmy mógłby na jej podstawie nakręcić. :) Można by nawet wysłać mu komplet książek, a do tego polską ekranizację. Tylko nie wiem, czy po jej obejrzeniu nie pomyśli sobie, że to jakiś głupi dowcip...

Odnoszę wrażenie, że autor pisze science fiction tylko po to, by zaprezentować szerzej swe naukowe teorie. Poza czystą nauką w powieści nie dzieje się zupełnie nic, nawet bohaterowie podporządkowani są temu dziwnemu układowi, istnieją by rozmawiać na temat tytułowej grawitacji. Może dla fizyków czy astronomów taki rodzaj literatury jest pożyteczny i atrakcyjny, ale nie wiem, co mogłoby zainteresować zwykłych czytelników.

A dziękuję. :)

Co by nie powiedzieć o nieszczęsnym Janku Muzykancie, jest to lektura szkolna od lat. Krasnal Hałabała został zaś lekturą szkolną klasy II niedawno. Podręcznik, "Raz, dwa, trzy teraz my" to względna nowość na rynku. Przeznaczony jest dla dzieci, które zaczynały chodzić do szkoły jako sześciolatki. I jest to według mnie niezły podręcznik, nie zamierzam go krytykować. Natomiast zdziwiła mnie trochę lista lektur. (Lista lektur związana jest z podrę...

Ta książka jest irytująco nudna według mnie, podobnie zresztą jak i "Rebeka". Jednakże temat "Rebeki" wydawał mi się ciekawy tylko nieumiejętnie wykorzystany przez autorkę natomiast "Pani de Winter" wydaje się być w ogóle bez żdnego pomysłu, celu akcji. A zakończenie przekonało mnie, że zmarnowałam czas czytając tą ksiażkę.

Ja tez zadaje sobie to samo pytanie... Samych świetnych książek na kolejne 7 lat:)

A czy czytałeś coś więcej Gojawiczyńskiej? Bo mam wrażenie, że jej książki mają bardzo mało ocen. Zresztą u Zapolskiej też jest kilka "przykurzątek".

Dziękować, dziękowac. ;)

Mafio kochana, wszystkiego co najlepsze i samych trafnych wyborów książkowych! :)