Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Termin "soap opera" przyjęło się tłumaczyć jako "opera mydlana". Może więc "space opera" przetłumaczymy na "opera kosmiczna"? Termin ten bywa używany, np. tutaj: http://www.albertus.pl/ksiazka-wojna-williams-jon-walter-144534/
Może po prostu nie te książki. Ja jestem jego wielką fanką, a to są moje najmniej ulubione. Może spróbuj Rozmowa w "Katedrze" albo Pantaleon i wizytantki. Bardzo dobre jest też Święto Kozła. Tylko te książki mają to do siebie, że dużo gadania a niewiele akcji. Albo po prostu faktycznie literatura iberoamerykańska to nie twój styl. Ale jeśli nie chcesz się tak poddawać, to poleciłabym Ci jeszcze Dom duchów. Może Ci się spodoba. A jeśli nie, to...
"Solaris" nie nazwałbym psychodelią. Ale psychodelką tym bardziej nie ;-)
To może to nie te książki ?:) Ja zaczęłam od "Pantaleona i wizytantek", które starsznie mi się spodobały. Potem czytałam "Wojnę końca świata", ale przez to z trudem przebrnęłam, zaś "Lituma w Andach" znowu mnie zachwyciło. Jakimś system naprzemiennym je wypożyczam ;) ale ogólnie autor i jego twórczość uważam za wartościową i wartą czytania!:)
Sama wzięłam, przez nikogo nieprzymuszana, i to z chęcią!
Szósta część rewelacyjnej sagi o Fjällbacka! W Fjällbacka w tajemniczych okolicznościach ginie mężczyzna. Mimo wysiłków Patrika Hedströma i jego kolegów z komisariatu w Tanumshede, nikt nie wie, czy zaginiony żyje, czy nie. Cztery miesiące później zostają odnalezione jego zwłoki zamrożone w lodzie. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy jeden ze znajomych zmarłego - pisarz Christian Thydell - nagle zaczyna dostawać anonimowe pogróżki...
Przeczytałam... Czy Tobie aby tę samą książkę do recenzji wcisnęli???
Dokąd zmierzasz polska literaturo... (zagrzmiał Misiak). Ale fakt, śmiechu jest przy takich bublach sporo:)
To nie tylko thriller, ale też traktat filozoficzny w dialogach i ubaw po pachy. :) Jeśli ktoś lubi cięte, błyskotliwe, niezwykle inteligentne i zabawne rozmowy (a czy można tego nie lubić?!), to POLECAM właśnie "Cenę". Obecnie czytam po raz drugi, z nie mniejszą fascynacją niż czyniłam to za pierwszym razem.:)
Raz w roku w Skiroławkach
Dziewczyna z Ipanemy
A jeszcze gdybyś przeczytała recenzję - taką, jaką właśnie przed chwilą odkryłam! Oto jej najciekawszy fragment: "Do najmocniejszych stron powieści śmiało można zaliczyć jej język. Nie ma tu zbyt dużej ilości stylizacji à la narracja średniowiecznych skrybów, lecz i tak co kilkanaście stronic napotykamy na interesujące, archaizujące smaczki językowe. Przez prawie cały czas opowieść posiada rytmiczną dynamikę, w znacznym stopniu osiąganą dzięki ...
Gratulacje, Kasiu. :-) I duża buźka. :-)
Niestety nie pasuje mi ten termin. Miłego spotkania :)
Gratuluję! :)
"Powinniście wiedzieć, że mój brat jest dzieckiem autystycznym. W naszym domu wszystko kręci się wokół niego. Każdy musi pamiętać bez przerwy o tym, co mu się podoba, a co nie. Czego nie cierpi albo się boi. Ale co ja lubię lub co mi się podoba, to żywej duszy nie obchodzi. A przecież jest ode mnie o rok starszy!" Dwunastoletnia Hannah mieszka z rodzicami i starszym bratem Andreasem. Jest jeszcze dzieckiem, ale musi sprostać obowiązkom trudn...
Pod serią o dziewicach i książkami Terakowskiej podpisuję się obiema rękami. Warto.
1. Z Drizztem Do'Urdenem ("Legenda mrocznego elfa" R.A.Salvatore'a), Jonem Starkiem ("Pieśń lodu i ognia" G.R.R.Martina), Gandalfem ("Władca Pierścieni" J.R.R. Tolkiena), Anią Shirley ("Ania z Zielonego Wzgórza" itd. L.M.Montgomery), Mamą Muminka (cykl T.Jansson), Kubusiem Puchatkiem (A.A.Milne). 2. U Drizzta - nonkomformizm i empatię; u Jona - uczciwość, prostolinijność i umiejętność godzenia się z losem; u Gandalfa - mądrość i wyrozumiałość; u...
1. Z Anią Shirley. 2. Wyobraźnię, wrażliwość, wierność... :-) 3. Tak. Lektury są różne - od "czytadeł" wszelkiego gatunku po arcydzieła i literaturę fachową. 4. Bardzo trudno wybrać jedną osobę. Im dłużej się tu przebywa, tym więcej się dowiadujemy o innych i, paradoksalnie, mniej ich znamy. Lubię wiele osób, ale na pierwsze miejsce wysuwają się: reniferze, miłośniczka, syrenka i veverica.
Ojejku, aż się wzruszyłam! A która to recenzja zachęciła Cię do Biblionetki?
Magiczny ogród i może trochę Roztrzaskane życie
Na dobry początek lata.
Poczułam się zachęcona. Tym bardziej, że poprzednia powieść tego autora mi się podobała, a i przeciw pisarzom skandynawskim nie mam nic, i czasem lubię ten powiew chłodu dla odmiany.
Książka polecona mi w Biblionetce; gdy poprosiłam o nią w bibliotece, nieco się wystraszyłam ze względu na objętość i o mały włos nie popełniłam błędu zwracając ją bez czytania. Pierwsze kilkanaście stron było dla mnie mało ciekawe. Musiałam się też przyzwyczaić do chyba nieco innego stylu pisarzy skandynawskich. Jednakże później książka wciągnęła mnie do końca. Wspaniale zarysowana akcja, opisująca sposób myślenia i postępowania zwykłych ludz...
Omatko, o mało nie oplułam jabłkiem służbowej dokumentacji, którą mam rozłożoną przed monitorem! Misiaku, wnioskuję, że opisów delikatnego seksu masz dość na długo, może zatem spodoba Ci się po starosłowiańsku? Rzuć okiem na cytaty w mojej najnowszej czytatce - jest tam kilka scenek erotycznych (dłuższą mogę dostarczyć na życzenie :).
Super! Odpoczywaj sobie, słoneczka zażywaj, jodek wdychaj a ja cierpliwie na więcej zachęt poczekam, bo i okres czytelniczy mam chwilowo niezbyt aktywny i trochę zaległości w kolejce. :-)
Nie mam nic przeciwko szczęśliwym zakończeniom i lekkim lekturom od czasu do czasu, jednak ta książka była jak dla mnie zbyt płytka, naiwna i trąciła banałem. Opis z okładki mnie nabrał. Miało być o przemianie, wierze w siebie, realizacji marzeń, jednak nie odnalazłam w tym realizmu. Raczej splot bajkowych przygód i nieco irytującą w swoich osądach i wyrażanych opiniach bohaterkę, która co jakiś czas dokonuje wielkiego odkrycia- np. że należy akc...
Coś Ty, to nasi bohaterowie są s-m:D Jak on jej w scenie prysznicowej ściąga pośladki... (jak to się robi? Bo nie mam pojęcia). Rzadko nie kończę zaczętych książek:) A teraz pomyśl sobie, Mara, że ta książka (tak jak podobna - Bez przebaczenia) na rozmaitych blogach jest chwalona pod niebiosa. Autentycznie. Wystarczy wpisać w google.
Dobrnąłeś do końca?! Misiak, obawiam się, że jesteś masochistą :D
Moim zdaniem to książka jest spisaniem serialu telewizyjnego, gdzie zdarzają się odcinki oderwane od głównego wątku (na pierwszy rzut oka), jedne są bardziej porywające i trzymające w akcji inne mniej, ale all in all wszystko trzyma się kupy i warto przeczytać. Szczególnie jeśli jest się osobą przywiązującą się do bohaterów. Wszak Logan ma całą serię :).
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)