Teksty i komentarze

Pozdrawiam koleżankę po fachu:) Również skończyłam informację, ale w Toruniu. Ankietę oczywiście wypełniłam:)

Zgadzam się w zupełności. Czytałam tę książkę zaraz po "Lód i woda, woda i lód" i wydawało mi się, że będzie gorsza. Jednak kiedy znalazłam się z Cecylią na filipińskim pustkowiu, wiedziałam, że nie zasnę dopóki nie dowiem się, jak to się skończy. Zakończenie mnie poraziło. Z jednej strony wiedziałam już wszystko, z drugiej nie wiedziałam nadal nic. Niesamowity efekt. Jestem zachwycona twórczością Axelsson i tym, co ona ze mną robi:)

Kilkanaście lat temu czytałam książkę opowiadającą o losach dwóch przyjaciółek. Dziewczyny mieszkały w jednej kamienicy, bodajże w Niemczech, gdy wybuchła wojna. Jedna z nich wraz z rodziną uciekła do Francji (Anglii??). Obie zaangażowały się w działania wojenne, jednak każda po przeciwnej stronie. Kiedy przypadkiem się spotkały traktowały się jak wrogowie. Dopiero po wielu latach, nie pamiętam w jakich ale w jakichś trudnych okolicznościach, ich...

Napisałam to już na zapas. Zacznę po południu. :-)

Nie mam zamiaru tutaj nikogo bronić i nikogo atakować, tylko napiszę, że znam przypadki odwrotne również. Na zasadzie: "Głupia jesteś, mięska nie jesz? Taki smaczny kotlecik ;)", albo "Mo i czego nie jesz, przecież to wegetariańskie" (w momencie serwowania ryby lub wręcz kurczaka) :D Uczestniczę w różnych projektach i nasłuchałam się rozmów na ten temat sporo :) Ludzie tak już mają chyba ;)

Wypełniłam. Powodzenia w pisaniu pracy i obronieniu jej:)))

Mogłabym przepisać całą Twoją wypowiedź i podpisać się pod nią. Zmieniłabym tylko "ponad 10" na "prawie 5". Pozdrawiam! :)

Miła Dot59! Jeśli przypominasz sobie niejakiego Stefka Burczymuchę, wyraził się on o lwie per "kociak duży", bo "naczytałem się podróży". Owe "podróże" to w terminologii XIX-wiecznej i jeszcze międzywojennej, literatura podróżnicza; to określenie stosowało się gdzieś od międzywojnia w odniesieniu do książek tego typu, jakie wymieniasz. One miewały tematykę przeróżną, np. w "Ryby śpiewają w Ukajali" stoi głównie o tym, jak ludzie żyją, zaś z XIX-w...

Hm, nie nalegam, tylko sugeruję: a może byś nie poprzestała na "Sprawie..."... a może byś choć do jednego z pozostałych napisała recenzję, opinię, komentarz (ależ by była uczta!)... a może w tych okienkach pod hasłem "miscellanea" zamieściłabyś komentarz czy przemyślenia o autorce lub twórczości, czy co innego masz z tej bajki sensowne w sobie, czym warto się podzielić... Sama wiesz, jak trudne to dzieła - więc tym samym wiesz, jak cenne bywają ...

Czy nie wie ktoś co z dalszą publikacją Dzienników po polsku? Utknęło na 3 tomie i to ładnych parę lat temu (podejrzewam, że tłumaczenie aż tak długo nie trwa). Pisałam w tej sprawie nawet do wydawnictwa, ale nie raczyli odpowiedzieć :( Czyżby zaprzestali tłumaczenia Dzienników, bo była słaba sprzedaż? W co jednak wątpię, bo tom pierwszy był nie do kupienia w księgarniach jak szukałam (ponoć poszedł cały nakład, jak mówili księgarze).

Taaak, przeczytałam i wszystko się wyjaśniło :) Ale pomysł i tak świetny :)

"Tao zdrowia" to wszechstronny poradnik harmonijnego i pozytywnego stylu życia, będący jednocześnie dobrym wstępem do samego taoizmu. Autor w przystępny sposób przedstawia - w świetle najnowszych zachodnich odkryć naukowych - system reguł dotyczących zdrowego życia rozwijany od ponad pięciu tysięcy lat. W "Tao zdrowia" można znaleźć wskazówki na temat doboru produktów żywnościowych, ich odpowiedniego łączenia, odtruwania organizmu oraz szczegółow...

Przeżyj swoje rekolekcje z księdzem Tischnerem. "Nadzieja czeka na słowo" to pierwszy zbiór rekolekcji głoszonych przez ks. Józefa Tischnera. W książce znalazły się rekolekcje z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, w których Tischner zastanawiał się, czym jest autentyczna wiara; rekolekcje ze stanu wojennego, skierowane do ludzi przepełnionych goryczą, lękiem i gniewem; wreszcie - rekolekcje z czasu, kiedy wolność wydawała się wielu Po...

Według mnie "o niebo lepsza" jest książka "Enneagram" Helen Palmer.

I jak Ci się podoba? :)

Podobno jest to nalepsza pozycja na temat Enneagramu. Ciężko jednak ją zdobyć.

Ove Allanson jest współczesnym pisarzem szwedzkim średniego pokolenia. Pracę rozpoczął w wieku lat 13. Zdobył zawód blacharza i tokarza. Na morzu pracował "tylko 7 lat", lecz właśnie te lata zadecydowały o jego karierze pisarskiej. Będąc mechanikiem na dużych statkach, zaangażowany w związkach zawodowych, odkrył w sobie pasję pisarza. "Podróż do Hondurasu" (1967) stała się jego debiutem powieściowym. Obecnie ma na swym koncie kilkanaście tytuł...

Też stanę nawet murem za tym, co napisali Misiak, Annmarie, enga, Joy... I nie chce mi się w sumie przepisywać:P wszystkiego tego, co stworzyli właśnie ci moi "przedpiszcy";]

A ja wręcz przeciwnie:)! "Poczułem się emocjonalnie" TOTALNIE wciągnięty! w tę historię. Ale nie będę kłócił się, wszak nie o to chodzi. Każdy odbiera literaturę na swój sposób:) Zgadzam się z misiakiem i Joyem:)

Władca równin - niezła to cegiełka :)

Jak ktoś dostaje bana to jego oceny są ukrywane i nie mają wpływu na Polecanki.

W takim razie "Epizod w Palmetto" (1950) powinien byc zaklasyfikowany jako współczesna, a znów "Sługa Boży" (1935) jako klasyka. Z Caldwellem kompletny misz-masz jest. Zgłoszę to przy autorze, dzięki.

Twórczość Selmy Lagerlöf, klasyka literatury szwedzkiej, wyróżniona została w roku 1909 nagrodą Nobla. Na bogaty dorobek pisarki - obok prezentowanej powieści - składają się takie dzieła jak: "Legendy Chrystusowe", "Jerozolima", "Maja Liza", "Tętniące serce", "Ojczyzna Liliencrony", trylogia o rodzinie Lövensköld, "Cudowna podróż". Utwory te zostały przełożone na dziesiątki języków świata. Selma Lagerlöf żyła w latach 1858-1940. Jej ojczyzną b...

Sięgnęłam po ten polski kryminał z ciekawości, czy rzeczywiście choć trochę sprawdzą się rekomendacje zamieszczone przez wydawcę. Naprawdę dobry kryminał! Zachwalania na okładce nie są w tym przypadku przesadą. Przeczytałam w ciągu kilku godzin, trudno mi było się oderwać, a czytam kryminałów bardzo dużo, więc wiem "z czym to się je". Fajni, wyraziści, nieszablonowi bohaterowie, a jednocześnie część z nich da się lubić i można im śmiało kibico...

Będę myśleć, dziękuję Ci bardzo. :-)

Ach, zapomniałam spytać: Dlaczego Marylek? :P

A nie ;) Zagadka jest naprawdę bardzo, bardzo łatwa. Dosłownie: ta Użytkowniczka nie lubi sprzeciwu ;)

Jestem ciekawa Twojej opinii o niej.Dla mnie książka bardzo ciekawa, której nie polecam czytać w momentach złego nastroju.

To naprawde wyglada na slaby przeklad. Trudno mi sie wypowiadac bo czytam oryginal. Oczywiscie sposob myslenia postaci i ich hierarchia wartosci sa inne, ale... po raz kolejny spotykam wobec Jane zarzut ze jest infantylna i przecieram oczy ze zdumienia. INFANTYLNA? O osobie ktora przetrwala Lowood i nie dala sobie tam wyprac mozgu mozna powiedziec duzo rzeczy ale naiwnosc i infantylizm do nich nie naleza. Jesli przeczytalas juz cala ksiazke to...

W "Zamówieniu z Francji" poznajemy Ewę, młodą ambitną kobietę, która znudzona posadą nauczycielki, postanawia zająć się swoją prawdziwą pasją - fotografią. Porzuciwszy pracę pedagoga, zatrudnia się w firmie fotograficznej, gdzie pewnego razu dostaje niezwykle zlecenie od swojego szefa. Na dwa tygodnie ma lecieć do słonecznej Prowansji, aby zająć się robieniem zdjęć do folderu reklamowego kwiaciarni prowadzonej przez wielopokoleniową rodzinę. I ta...