Teksty i komentarze

No jasne, co prawda w ogóle mi się nie jawiły, jako do serwowania w święta, ale tam są jedyne słuszne przepisy. Tak samo jak jest tylko jeden przepis na smażone zielone pomidory (których jeszcze nie robiłam, ale myślę, że tego lata przyjdzie czas. Ps. nadal chcesz ten mój zeszyt przepisowy?)

A pewnie, czasami tak jest, że książka dobrze wpasuje się w dany moment i tyle :D Też tak miewam. A ja "Czekoladę" uwielbiam w obu wersjach - książkowej i filmowej. Jedna z moich ulubionych książek i jeden z ulubionych filmów :D

Co do czytników spoza Polski, to opłacalne jest ich kupowanie poza Polską, w sensie zamawianie u danego producenta. Dosłownie chyba 4 dni temu zamawiałam Kindle 4 dla znajomej (bo ona swoją kartą płacić nie mogła) i za Kindle 4 + przesyłka (w 2 dni dostała!) + opłaty celne zapłaciła 560 zł. Więc różnica spora. Oczywiście, one będą taniały, to pewne. Czy zejdą do 200 w kilka lat? Nie mnie o tym wróżyć, nie czuję się kompetentna :D A co do tego ...

No nie żartuj! Aż sprawdzę te bułeczki :-)

Jak śmiesz, że niewykonalne ;>! Ja robiłam bułeczki świąteczne, a moja przyjaciółka zaserwowała przepiórki!

Whirlwind (6.0) kolejna książka z sagi azjatyckiej, jak zwykle wiele wątków, wiele dygresji, ale przede wszystkim niesamowite opisy kulturowe i chyba za to przede wszystkim kocham książki Clavella. I może jeszcze za bohatetrów. Kamień cierpliwości (1.0) niestety mi zabrakło cierpliwości Poczekajka (5.0) jedna z książek której moja ocena będzie spadała z czasem, ale wrażenia tuż po przeczytaniu bardzo pozytywne. Shantaram (6.0) książka pełna em...

Ja też sobie zażartowałam.

"Zagadka ukryta w sekrecie spowitym w niewiadomą" - tak scharakteryzował Rosję Winston Churchill. Jego słowa mogą także stanowić najkrótszą i najtrafniejszą recenzję powieści Anthony Hyde'a "Rudy Lis". Ten światowy bestseller drugiej połowy lat osiemdziesiątych (prawie dwa miliony egzemplarzy w siedemnastu krajach) przyniesie wielką satysfakcję czytelnikom, którzy nie utracili nadziei, że powieść sensacyjna może być pełna napięcia, a przy tym ...

Nie, nie, magii nie było za dużo. Po prostu niczym mnie ta książka nie urzekła. Treść mało oryginalna, przepisy niewykonalne, narracja jakaś taka bez emocji. W sumie dobre czytadło, nic więcej.

Nie no, bez przesady. To było raczej w formie żartu:)Po prostu znam bardzo wielu miłośników tej książki, a mnie się nie bardzo podoba i wcale nie chcę tego zmienić, może mi się spodoba, jeśli przeczytam za jakiś czas, może znowu nie, nie zamierzam zmuszać się do niczego.

Moje 6-stki 2011 roku: Jak zmieniałam zdanie: Eseje okolicznościowe Doktryna szoku: Jak współczesny kapitalizm wykorzystuje klęski żywiołowe i kryzysy społeczne Lekcje ciemności ..a wśród nich żadnej powieści.

No i jak te "Przepiórki"? Za dużo magii dla Ciebie?

Tak, zgadzam się. Często było to aż nazbyt widoczne. Poza tym też dla mnie dużo bardziej naiwna i prostacka od "Czekolady". Prostacka w sensie zawiązania się tych wszystkich fragmentów do końca natychmiast. Dla mnie - powinna przedłużyć książkę i jakoś sprawniej niektóre wątki poprowadzić. Ale akurat w tamtym momencie potrzebowałam takiej książki. Bardzo mi poprawiła nastrój, jak większość książek o kuchni ;>. Może nawet coś wypróbuję. Co do...

Moje szóstki i prawie szóstki 2011: Ciała i dusze Mała Dorrit Kobieta w bieli Odyseja kota imieniem Homer: Prawdziwa historia ślepego kota i kobiety, którą nauczył miłości Dotknięcie pustki Alkoholik: Autobiograficzna opowieść o życiu, piciu, uzależnieniu i wyzwoleniu Ziemia kłamstw i jeszcze, będąca w czytaniu, ale już pewniak na co najmniej 5,5 Dallas '63

Przykro mi, że tym wpisem potwierdziłaś, co wcześniej pisałem.

pozwól, że tego nie skomentuję, a zgłoszę administracji. Pozdrawiam.

Nie, nie przeczytałam jeszcze nawet "Ziemi kłamstw". Kupiłam, żeby mieć komplet, a kiedy przeczytam, tego nie wie nikt :-) Chętnie Ci przywiozę na spotkanie. No chyba że chciałabyś wcześniej, to pisz.

O tej różnicy ilościowej na korzyść e-książek i ja słyszałem. Zajrzałem na allegro i na stronę specjalistycznego sklepu z czytnikami; tu i tam podobna oferta, w sklepie nieco niższe ceny, ale i tak najtańszy, sześciocalowy czytnik plus karta pamięci i koszt wysyłki, to razem osiemset złotych. Kupię, gdy spadnie do dwustu. Czyli za parę lat. Myślę, że specjaliści z Amazon wiedzą, albo dowiedzą się, ile książek czyta się w Polsce, i stosownie do t...

Spokojnie, czym tu się emocjonować? Książkami Meyer? Daj spokój, po co upadać tak nisko... Po pierwsze, jeżeli nie interesuje Cię merytoryczna dyskusja, to w jakim celu komentujesz moje posty? Żadna z Twoich wypowiedzi w tematach, w których biorę udział, nie była merytoryczna, a większość to są jakieś próby zdefiniowania mojej osoby na tej stronie. Wzbudzam w Tobie jakąś niezdrową ciekawość? Po drugie, odnosząc się jednak do Twojego zarzutu...

..więc uważasz, że coś jest z Tobą nie tak, bo nie trafiła do Ciebie "Pani Dalloway". Hm... nie martw się, może jeszcze się nią zachwycisz. W jakimś innym czasie.

Dobry mąż i dobra żona :)

Mam. :-) Widzę, że jest w mojej bibliotece.

Ano tak, ja też nie szaleję :-). Może trzeba było poświęcić na tę książkę dużo więcej czasu...

Moich nie wzbudził również :) Ale nie powiedziałabym, że język jest kulawy, na miłość boską. Pokusiłabym się o stwierdzenie, że jest to wspaniały start dla młodzieży, która nie wychodzi poza spis lektur. Pamiętaj, dziś Meyer, jutro Rice, a pojutrze, kto wie.. może Reymont?:)

Również jestem pod wrażeniem książek Hosseina Khaleda, wiec na pewno chętnie przeczytam Samira i Samirę, opis brzmi intrygująco. Chłopca z latawcem przeczytałam w ciągu jednego dnia, podczas podróży samolotem, gdy wysiadałam z samolotu wyglądałam jakbym się ciężko pochorowała, oczy czerwone, całe załzawione... Ludzie się trochę dziwnie na mnie patrzyli. Bardzo smutna i wzrusząjąca książka. Chociaż najbardziej uderzyło mnie oddanie Hasana. Tys...

Nie zrobiłam tego, bo nie widziałam zarówno potrzeby jak i sensu. Niepokojące jest to, że wszyscy Twoim zdaniem są grafomanami, większość książek to pseudointelektualny bełkot i szczyt bezczelności [to przynajmniej wywnioskowałam z Twoich wypowiedzi, które miałam (nie)przyjemność czytać]. Uważam, że saga Meyer jest bardzo dobrą serią dla nastolatków i wolałabym aby moja córka spędziła noc czytając 'Zmierzch' niż biegając po imprezach.

Trochę się tego nazbierało :) To nie powinno się zdarzyć dobra Mag niezależny Flossia Naren: Część 1 dobra, szukam już kolejnej części, bo ponoć jest :D Błękitnokrwiści trója Wilcze prawo trója z plusem Wilczy miot 2,5 Czarny Pryzmat dobra Ex libris: Wyznania czytelnika dobra Coraz mniej milczenia: O dramatach dzieciństwa bez tabu trója z plusem, dziękuję Oliś :* Wiedźma.com.pl bardzo dobra, bo ja wiedźmy kocham :) Pałac lodowy świetna...

Właśnie skończyłam "Chłopca z latawcem". Naprawdę świetna książka, choć tak jak już ktoś tu pisał- istotniejsze od warsztatu autora są tu odniesienia do rzeczywistości... Serce boli mnie, że dzieci są w takich krajach gwałcone, że rodzice zabijani są na ich oczach a gdy ktoś chce udzielić im pomocy, zostaje często zablokowany przez urzędniczą machinę. Jednak dzięki tej książce nabrałam szacunku do Afgańczyków. Do ich dumy i charakteru- zrozumiała...

Exilvio, sięgnij koniecznie! Masz skąd wziąć?

Nie, Cordelio, filmu jeszcze nie widziałam, ale już dostałam od siostry - jeszcze ciepły i mam zamiar po niego sięgnąć w nadchodzącym tygodniu. Szkoda, że nie udał się dobrze, Natalia (siostra) też narzekała, że nie mogła przy nim wysiedzieć i nie dooglądała do końca. Cóż... przekonam się "na własnej skórze". :-)