Teksty i komentarze

Mam słabość do "opasłych książek". Gdy widzę taką na półce od razu wzbudza moje zainteresowanie. Z przeczytanych jednotomowych "tysięczników" mam Shogun: Powieść o Japonii i Łaskawe , w kolejce do czytania czeka Lód , a w przyszłości mam ochotę na Mgły Avalonu .

Jak wielu z nas marzy, by porzucić frustrujące życie w metropolii i osiedlić się wśród dzikiej przyrody i miejscowych ludzi, których wyobrażamy sobie jako prostych, ale serdecznych, pracowitych, szczerych! Jednak niewielu się na takie zmiany decyduje - trzeba mieć w sobie wiele odwagi, często też trudno namówić rodzinę, by zgodziła się na wyjazd. Ja także mam w dalekich planach wyprowadzkę na wieś. Na razie zaś z chęcią sięgam po książki o tej...

Germinal - Krystyna Dolatowska vs. Franciszek Mirandola. Dziwnie się złożyło bo połowę książki czytałam w jednym przekładzie, a połowę w drugim, więc tak naprawdę nie mam porównania odnośnie tłumaczenie tego samego tekstu.

Uroczysko

Po nitce do kłębka, a raczej po twoim wpisie, na ślad tej recenzji trafiłem i książkę czym prędzej zamówiłem:) Książka AŻ WPYCHA SIĘ do schowka! (Swoją drogą to WIELCE przydatna sprawa i ŚWIETNA zabawa to śledze...obserwowanie wpiusów wybranych użytkowników:)!)

1. Anna Larsen ("Witaj smutku" - Françoise Sagan) 26 2. Idgie Threadgoode ("Smażone zielone pomidory"- Fannie Flagg) 60 !SAVE! 3. Aleksandra Samojłowna Zeitlin-Palicyn ("Saszeńka" - Simon Sebag-Montefiore) 30 4. Korneliusz Udałow (z wielu opowiadań Kiryła Bułyczowa) 4 OUT 5. Zorba ("Grek Zorba" - Nikos Kazantzakis) 30 6. Prosiaczek ("Władca much" - William Golding) 40 7. Annie Wilkes ("Misery" - S. King) 28 8. Dolores Claiborne ("Dolores ...

1. Anna Larsen ("Witaj smutku" - Françoise Sagan) 26 2. Idgie Threadgoode ("Smażone zielone pomidory"- Fannie Flagg) 58 3. Aleksandra Samojłowna Zeitlin-Palicyn ("Saszeńka" - Simon Sebag-Montefiore) 30 4. Korneliusz Udałow (z wielu opowiadań Kiryła Bułyczowa) 6 5. Zorba ("Grek Zorba" - Nikos Kazantzakis) 30 6. Prosiaczek ("Władca much" - William Golding) 40 SAVE 7. Annie Wilkes ("Misery" - S. King) 28 8. Dolores Claiborne ("Dolores...

Sprawdzanie odebrałam jako żart, ale na wszelki wypadek wolałam sprawę wyjaśnić. ;-) Marquez wcale nie wydał mi się zagmatwany. Swego czasu czytałam go na okrągło, niektóre tytuły po wielokroć. Rushdie, jak dla mnie, też zagmatwany nie jest, ale nie czytałam wszystkiego, więc może najtrudniejsze przede mną. Fuentesa, przyznaję ze wstydem, nie znam. Zdaje się, że ktoś mnie kiedyś skutecznie wystraszył. Ja mam tak, że jak już zacznę czytać, to mus...

Pamiętam ten swój zachwyt kiedy czytałam Cień wiatru . Książka bardzo mi się spodobała. Poleciłam ją kilku osobom, a potem już nie trzeba było polecać bo książka stała się tak popularna, że prawnie każdy o niej słyszał i sam mógł zdecydować czy po nią sięgnąć czy nie. Z Marina to już inna historia. Trochę się nad nią męczyłam, drażnił mnie jej styl, zakończenie mnie nie zaskoczyło, ale coś musiało zrobić dobre wrażenie skoro wystawiłam "czwórk...

Dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję! :) Teraz jest ładniej, bardziej schludnie i przejrzyście, no i jest to, co ważne. Dziękuję bardzo raz jeszcze! :)

- Wycieczka na króla tatrzańskiego i na szczyt Mięguszowiecki - Po "młodym" śniegu - W jesiennym słońcu - Wśród śniegów tatrzańskich - Rohacze - Z wędrówek samotnych Drobne notatki - Kościelec - Kominy - Turyści - włamywaczami - Przejście z Doliny Jaworowej - Droga na Szczyt Żłobisty - W ważnej sprawie - Międzynarodowa wystawa sportowa w Berlinie Z listów Mariusz Zaruski: Ostatnim śladem [Polskie Wydawnictwo Muzyczne, ...

niezłe :)

„Obsoletki” to książka straszna i śmieszna. Śmiertelnie poważna i niesamowicie lekka. Smutna i jednocześnie pełna witalności. Nie jest to właściwie książka. Formalnie przypomina niedawno wydanego przez to samo wydawnictwo „Wieloryba” Agnieszki Taborskiej, ale o ile struktura krótkich, nasyconych czarnym humorem i ironicznych tekstów Bargielskiej jest w jakiś sposób wtórna, o tyle to, o czym pisze poetka debiutująca w roli prozaiczki, jest jakości...

Zgłaszaj proszę takie rzeczy jako "zgłoś błąd" - znajdziesz okienko na stronie każdej książki.

Fajna książka, ale przesłodzona. Wszystko w niej jest wspaniałe,idealne, takie...amerykańskie.Nawet tragedie są OK.

To są impresje spisane pod koniec życia, prawda? To jakoś widać ... przeskakuje z tematu na temat... opinie się czasem wykluczają ... No i nie mogę się uwolnić od osłupienia tym doskonałym dzieciństwem powojennych dzieci mających dostęp do opieki lekarskiej i porównania tegoż do niehigienicznych warunków zakurzonego salonu w jakim wychowywała się ona :)) Jak się to porówna z rzeczywistością z "Pism" Boya- z czasów kiedy ona już brylowała na sa...

Ech, no z tym sprawdzaniem to trochę był żart, a że nie wszystko co się przeczytało jest znam z własnego doświadczenia. Ale Rushdie i Morrison wcale nie na obrzeżach gatunku, chociaż ich utwory powstały nieco po czasie pierwszego boomu, to to już także klasyka. Chociaż, jeśli Garcia Mrquez wydał Ci się zbyt zagmatwany, to Rushdiego faktycznie lepiej nie tykać, podobnie jak "Terry Nostry" Fuentesa - łomatko, co ten facet zrobił z historią! To nie...

:-)

Znaczy, miejsce też mamy oznaczone? Spotykamy się w Graciarni, nie pod pręgierzem, gdzie może być wietrznie i zimno? ;-)

Hurra! Właśnie ostatnio zwierzałam się pewnemu ptaszysku (;p), że chętnie bym Cię zobaczyła, a we Wrocławiu bywasz. :-D Zgłaszam się, zgłaszam i mam nadzieję, że nic mi szyków nie pomiesza. :-)

Rozciągliwości! ;) (A swoją drogą, to wielka szkoda, że nie ma możliwości edycji i kasowania swoich własnych komentarzy, byłoby to niezmiernie przydatne.)

1. Anna Larsen ("Witaj smutku" - Françoise Sagan) 26 2. Idgie Threadgoode ("Smażone zielone pomidory"- Fannie Flagg) 58 3. Aleksandra Samojłowna Zeitlin-Palicyn ("Saszeńka" - Simon Sebag-Montefiore) 30 4. Korneliusz Udałow (z wielu opowiadań Kiryła Bułyczowa) 6 out 5. Zorba ("Grek Zorba" - Nikos Kazantzakis) 30 6. Prosiaczek ("Władca much" - William Golding) 38 7. Annie Wilkes ("Misery" - S. King) 28 8. Dolores Claiborne ("Dolores Claiborn...

Mnie się też podobała. I też byłam zaskoczona, że tak bardzo. Kwiczałam ze śmiechu jak przy dawnej Chmielewskiej, ludzie się na mnie dziwnie patrzyli w metrze. :-) Misiaku, jak nie zdobędziesz, to mogę Ci pożyczyć. :-)

Dokładnie! Zgadzam się w całej "rozciąliwości" tematu :)

Mnie tam już 5ka nie wciągnęła, wręcz przeciwnie - nudziła i irytowała. A 6ki w ogóle nie pamiętam. A 7kę przeczytam:)

Stary, dobry "Przekrój", wiersze z dzieciństwa, które czytam teraz mojemu synkowi... Wielka strata... [*]

Bezsprzecznie tłumaczenie spółki Bocheński / Brandys podoba mi się bardziej. Zgaduję, że Słomiński jest bliższy originału dlatego też chwilami brzmi topornie - na przykład stwierdzenie byłem trzecim z jego pięciu synów nie brzmi najciekawiej po polsku. Z drugiej jednak strony, tłumaczenie powinno być oparte na oryginale. Nigdy nie podejrzewałam, że dwa tłumaczenia tej samej książki mogą być tak różne. Wygląda na to, że jeden przetłumaczył a dru...

Nie każdego. :-p

Ten pierwszy tom Harrego nie tyle przeczytałam, ile przemęczyłam ze strasznym trudem, bo najpierw liczyłam, że mnie wciągnie (lubię fantastykę), a potem chciałam skończyć, żeby móc krytykować. :-p I faktycznie, na więcej zupełnie nie mam ochoty. Dla mnie to jest zlepek wątków komiksowej proweniencji, a jakby już porównywać, to do "Kajtusia Czarodzieja" Korczaka, który mnie denerwował, ale jako żywo, był o niebo lepszy! Natomiast "Czarnoksiężn...

Dziękuję za konkursik prześliczny! Mnóstwo nie zgadłam czytanych, mnóstwo! Ale że Gogola też? Chyba nieuważnie czytałam te sierotki Marysie.