Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
W żadnym dysku nie ma Piosenki o jeżu. :-) Niech szpera! A jeśli nie będzie szperać po półkach, to nie moja wnuczka; my książkowe szperanie mam zakodowane; gdzie wchodzimy - tam szperamy.
No trudno, to poczekaj jak nasz mgr, kiedy (jeśli) nabędę, to sobie przypomnę i opowiem Ci na świeżo. :))
To ja chcę mieć z tego filmik dokumentujący:))) Na razie sobie to wyobraziłam i już wygląda rewelacyjnie;)
To do kompletu polecam jeszcze cykl Bułyczowa o przygodach Alicji. ;)
To jest najgorsze! Opisy są koszmarne - zaczynają opisywać fabułę, a potem urywają w środku. To po co zaczynają?? Psuje przyjemności, czyli spoilery. :/ Pewnie są osoby, które lubią stres, ale ja akurat nie znoszę, wolę czytać na spokojnie, dla przyjemności, a nie szybko, szybko, byle jak, bo przecież muszę przewrócić kartkę, bo nie wiem, co się zaraz stanie, muszę się szybko dowiedzieć, więc nie widzę w książce nic poza fabułą. Wolę eliminować t...
Magistrze Krasnalu, taaaaaa jest! Będę czytać z miłością wszelkie instrukcje, jakie znajdę w domu. :-)))
Z przyjemnością! Podejrzewam, że będziemy się ustawiać w kolejce do czytania wnuczce - oboje rodzice normalni, według naszych, biblionetkowych kryteriów. Już jest po lekturze (m.in.) cyklu "Alice" Reynolds Naylor Phyllis ;-)
:-) Wiesz, recenzja z założenia ma być subiektywna. Oczywiście oprócz obiektywnego spojrzenia na książkę, którym może być np. zarysowanie treści(a ja ją zarysowałam), powinna zawierać przede wszystkim sądy autora. Nikt nie musi się ze mną zgadzać, takie jest moje zdanie i nikt mi go nie odbierze. Myślę, że moja recenzja nie jest pełna negatywów, jeśli tak to odebrałaś, to, przepraszam, ale Twoja sprawa:) Nikogo nie zniechęcam do czytania Coelho, ...
No jak to? Przecież najlepsze jest, jak się nie zna fabuły na początku! Ja już nawet kompletnie nie czytam opisów książek, bo często te opisy to straszna ściema!
Jest w jednej z bibliotek, to w razie czego wyczekam na moment, kiedy nie będzie porozpożyczane, bo teraz jest. Ostatnio i tak za dużo wydałam na książki (i filmy) i muszę obmyślić, jak je teraz zmieścić na półkach;)
Przeczytane w lipcu (same całkiem - całkiem!): 1. "Oscar i pani Róża" Schmitt Eric Emmanuell 2. "Gdybym ci kiedyś powiedział" Judy Budnith 3. "Szkoła uczuć" Sittenfeld Curtis 4. "Tektonika uczuć" Schmitt Eric - Emmanuel 5."Czarownice z Salem Falls" Jody Picault I niestety to tyle. Opuściłam się strasznie w czytaniu. Na usprawiedliwienie mam to, że kończę pisać powieść i jestem ostatnio najbardziej pożądaną osobą przez moją Dzidziolę:-)...
Nie, nie cierpię czytelniczych stresów. :P Czytanie ma być przyjemnością! ;)
Kociu kochany, i co robisz?? Znów mi spuchłeś schowek, ta Barbie natentychmiast tam ląduje.
Ojej, to tak szczegółowo to Ci nie opowiem, ja go czytałam kilka miesięcy temu. Mogę z grubsza, nie wystarczy?? :D
E tam;) Dziecku należy czytać od samego początku, tylko na tym początku to można mu czytać cokolwiek, bo i tak nic nie rozumie. Ktoś to gdzieś ładnie powiedział, że może być nawet instrukcja obsługi odkurzacza, byle czytana z miłością:) Dopiero jak ma już dobre kilka miesięcy to trzeba i o treść się postarać. I tu masz, polecane przez Hanię, książeczki o Maksie:) Np. Miska Maksa
Jonathan Carroll "Oko dnia".
Przypomnę sobie. "Gotowała baba barszczyk" pamiętam, ale tam było jeszcze o bąku co spadł na pąk, o żabie, pchle w Poroninie i cała kupa innych. Poszukam. Dzięki, Gabuniu! :-)
Gdzie tam! Podobno czytanie należy zaczynać jeszcze zanim dzidziuś się urodzi. ;) A tak serio to w odpowiednim czasie i do mnie możesz zapukać po polecanki. :)
Jak mi fabułę opowiesz ze szczegółami, żeby nie było tak, że czytając, nie wiem, co się zaraz zdarzy, to przeczytam. ;)
E, to kup i oddaj komuś ten "Sens" albo wyrzuć - książka normalnie jest powyżej 20 złotych, a tu za 9,99 i to w każdym kiosku. =} Ale moja przyjaciółka (skądinąd pracowała jako terapeuta) czyta Zwierciadło i pewnie dzięki temu na to trafiła, a ja za nią. Samego Zwierciadła ostatnio nie wypróbowywałem. Za to czytam "Nową Fantastykę" z grudnia i... Napisze jeszcze o tym w czytatniku. Ale ostrożnie ze skojarzeniami, bo mi się od razu natychmiast ...
Mogę Ci z grubsza opowiedzieć, a przeczytasz wtedy??
No właśnie ja nie lubię, jak nic nie daje. :( To psuje całą przyjemność czytania. Musiałby mi ktoś opowiedzieć. Krasnal mi opowiedziała "Złodziejkę" i teraz mam ochotę ją przeczytać, a wcześniej na pewno bym nie sięgnęła - tam podglądanie końca też nic nie daje. ;)
A co, wcześniej zamkniesz jeża na kluczyk?;) Przecież jak nauczysz dziecko czytać, to Ci będzie gmerało po półkach;)
Jeden z największych hiszpańskich bestsellerów ostatniego roku. Napisana z rozmachem powieść historyczna utrzymana w duchu i tematyce słynnej "Katedry w Barcelonie". Barcelona, rok 1052. Wychowany w skrajnej nędzy Marti Barbany ma 19 lat, gdy trafia do pysznego i dumnego miasta. Oszołomiony możliwościami, jakie niesie ze sobą życie w metropolii, zrobi wszystko, aby stać się pełnoprawnym obywatelem, zasłużyć na miłość dziewczyny z bogatego rod...
Udam się! Omatko! Alicja ma dopiero trzy dni - może dam jej jeszcze trochę czasu. :-D
Możesz znać fabułę, ale sama świadomość kto zabił też nie jest rozwiązaniem wszystkich wątków. :D Ja się przyznaję do podglądania, które nic mi nie dało.
Potomek moich znajomych w pierwszych miesiącach życia najbardziej lubił wierszyki logopedyczne. :-)
Notuj, ja też zapiszę, a jak nabędę, to narobię krzyku. :-)
O widzisz! Zapomniałam! I oczywiście O wróbelku Elemelku.
Aha, czyli to książka nie dla mnie. Jak nie mogę znać fabuły na początku, to nie czytam. :P
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)