Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Pytanie tylko, jak wierność literackiemu pierwozworowi wpływa na wartość filmu? Przykładów pewnie mnóstwo. I są książki, o których mówi się, że są nieprzekładalne na film.
Właśnie jestem w trakcie lektury. 60 stron i... wielkie nic. Wielkie nazwisko, mała książka. W imię uniwesalności -o wszystkim. Czyli o niczym. W ogóle nie rozumiem, jak można zaczynać książkę od zakończenia - śmierci głównego bohatera! W "Marcie" to jeszcze wybaczalne - powieści tendencyjnej wiele się wybacza;), ale na Rothu nie zostawiam suchej nitki, bo wiele sobie obiecałam po "Ludzkiej skazie". I wątpię czy przebrnę przez...
Luty był miesiącem ubogim w książki. Zdołałam przeczytać tylko Klaudiusz i Messalina Gravesa (nudnawa trochę 4 -), To nie powinno się zdarzyć Herriota (4) i jestem w trakcie Czarodziejska góra Manna (ciężka powieść, ale ciekawa i podoba mi się na razie). Ustawiczny brak czasu nie pozwolił mi nawet na wzięcie udziału w konkursie - musiałam odpuścić po pierwszych strzałach.
Droga Natii nie przejęłam się zupełnie. Widzę, że znalazłam w Tobie pokrewną duszę- ekonomistka? Jestem tego samego zdania co Ty ekonomia nie jest nauką ścisłą -nie słuchajmy fizjokratów- oni kłamali :)
Przeczytane w lutym: ~ Håkan Nesser, "Karambol" (4) Po pierwszych kilkudziesięciu stronach miałam wrażenie, że jest to jedna z najlepszych powieści kryminalnych, jakie czytałam. Niestety, końcówka gorzko mnie rozczarowała, sprawiała wrażenie napisanej pod presją czasu. ~ Rabindranath Tagore, "Zbłąkane ptaki oraz inne poezje" (5) Rekomendacja Carmanioli okazala się strzałem w dziesiatkę. Obcowanie z tak pięknymi ...
Ekhem... ekhem.... (to jest bardziej wytworna forma niż hmm... hmm...) a to "Życie nie jest romansem, ale.." mogłoby pójść dalej? Słowo, że poszłoby w pierwszej kolejności do czytania. Nigdzie nie mogę tego dopaść.
Jak na ten krótki miesiąc, sporo ;) Ale w większości były to cieniuchne książki :) M.Musierowicz: Opium w rosole (5) Brulion Bebe B. (4) Noelka (5) F.Dostojewski Idiota (5) A.Miller Dramat udanego dziecka (5) I.Levin Pocałunek przed śmiercią (5) T.Harris Hannibal: Po drugiej stronie maski (4) J.Eugenides Samobójczynie (4) M.Musierowicz: Pulpecja (5) Dziecko piątku (4) T.Pratchett Ostatni bohater (5) M.Musierowicz Córk...
"Może to być Straż, straż, czy Kolor magii". Hyyy... tego... rozumiem, że to takie czysto hipotetyczne założenie. Jednorazówki to moje jedynki i dwójki - za nic nie wróciłabym do nich, bo szkoda czasu. Tak mi się to ładnie kojarzy z chusteczkami higienicznymi - użyj i wyrzuć (zwróć szybciutko do biblioteki, a jakeś kupiła, to sobie pluj w brodę). Jednorazówka nie w pejoratywnym znaczeniu - to cała "literatura obozowa"; ...
Zróbcie spotkanie 14—15 marca, beze mnie. Potem się spotkamy w Katowicach.
I ja bardzo dziękuje za konkurs :-) Chyba po tym trudnym lataniu muszę sobie zrobić przerwę na rekonwalescencję... Ledwie dycham :))
"Znaki czasu" są zbiorem wybranych reportaży, które ukazały się (w latach 1992-98) w "Gazecie w Rzeszowie", "Gazecie Wiejskiej", w dwutygodniku kulturalnym "Sycyna" oraz w "Gazecie Bieszczadzkiej". Opowiadają o żyjących w Beskidach i Bieszczadach ludziach zwyczajnych i niezwykłych, o ich zmaganiach z losem, osobistych dramatach i tragediach, jak również o historii tej urokliwej ziemi, na której odcisnęły swoje piętno wydarzenia XX wieku. [Regi...
Ta reklama jest beznadziejna;/..Nie lubię jej zresztą jak wiele innych.Zresztą po co zostały stworzone reklamy?..Zabierają tylko czas;/..Zawsze kiedy oglądam jakiś ciekawy film to w najlepszym momencie pojawia się reklama!..Coś mnie bierze od razu!
Och, tak, ostatnio nie chciała się ode mnie odczepić durnowata piosenka, brzmiąca "If you don't know my name you can call me baby". Uch, straszne przeżycie.
Przeczytane w lutym: Mnie zabić (powtórka i z 4 na 3) Większy kawałek świata (powtórka i zmiana z 5 na 4) Ślepe szczęście (kolejna powtóreczka i zostaje 5) Wyprawa pod psem (Makuszyński jest cudny, zostaje 5) 39,9 (takie sobie 3) Córka czarownicy na huśtawce (połknięte w jeden wieczór i zostaje 5) Pocałunek Fauna (z przyjemnością, bo znam wirtualnie Autorkę stawiam 5) Czystopis (4) Ketchup (sama recenzja Adasia ze współczesnej sztuki tea...
Ekonomia nauką ścisłą? No proszę... Niemożliwe, gdyby była ścisłą, to ja - zdecydowanie humanistka - nie wytrzymałabym na mojej uczelni nawet semestru. Czystej ekonomii bliżej do nauki humanistycznej niż ścisłej przecież, a dla mnie osobiście to nauka społeczna. I niekoniecznie przyszłość po ekonomii jest tylko w przysłowiowym okienku. ;-) A co do studiów, pracy i czytania - ludzie oceniają po pozorach i przyklejają takie łatki, jakie im pasują. ...
Czytam właśnie "Życie nie jest romansem, ale..". Tę perełkę pożyczyła mi Wiga, której bardzo dziękuję :-) Cudowna, urocza książka, tak samo jak jej poprzedniczka - "Przyślę Panu list i klucz". Szperałam trochę w internecie, chcąc znaleźć jakieś informacje o życiu pisarki i natknęłam się na artykuł z Dziennika Bałtyckiego pt. "Marychna w jaskini gry". O swoim hobby mówiła: Przyjaźń z ludźmi, książki i "kot" na punkcie tego urwisa kota Salomona....
Bo niektórym ludziom, chyba nie mieści się w głowie, że czytać można dla przyjemności samego czytania, a nie tylko dlatego, że trzeba, bo wiąże się to z zawodem/studiami itp.
Ja też nie. Jednak fragment był bardzo charakterystyczny, zaraz po hmm... stworzeniu z ogonem, drugiej świeżości. Zastanawiałem się też, czy nie puściłem strasznego czołgu, poprawionego później samolotem Akrim. :-)
A ja z przykrością muszę stwierdzić, że jestem głucha na Sebalda. Nuży mnie. :(
Lwowa nie znam, ale wiersz chętnie przeczytałam, kto wie, może jego znajomość przyda mi się kiedyś na zajęciach:)
Z tych co szczególnie zapamiętałam to: S@motność w Sieci czytało się dobrze, ale wracać nie ma po co Pokój żeńsko-męski na chwałę patriarchatu bo takich bzdur to nie spotyka się często...
Rzomowy autobusowe - skąd ja to znam? Niestety, nie mam okazji czytać (zazwyczaj brak miejsc siedzących i ścisk niepozwalający na wyjęcie książki z plecka lub zmęczenie zupełne, istnieje jeszcze możliwość, że przysypiam :-)), ale rozmowy słyszę. Nie uczestniczę. Osobiście nie mam nic przeciwko czytającym umysłom ścisłym i nie jest to dla mnie zaskoczenie. Moim zdaniem czytanie świadczy o człowieku, nie jego wykształceniu czy zajęciu.
Jeśli chodzi o marzec, to będę w domu dopiero na 14-15... 7-8 muszę być w Krakowie, 21-22 też...
Lektury LUTEGO 2009 r. 1. Bogusław Sujkowski "Nie bogowie" (6) 2. Pamela L. Travers "Mary Poppins otwiera drzwi" (5) 3. Stanisław Rembek "Ballada o wzgardliwym wisielcu" (5) 4. Wiesław Konrad Osterloff "Awantury Głodnego Kujota" (5) 5. O. Henry "Ostatni liść" (6) 6. Max Brand "Bandyta z Czarnych Gór" (po rosyjsku) (5) 7. Józef Ignacy Kraszewski "Szaławiła" (5) 8. Pame...
Dara opuściła przyjęcie z dżentelmenem z Południa, a kilka godzin później znalazła się w łóżku z prymitywnym góralem. Od tej pory między kochankami zaczęła się toczyć gra o najwyższą stawkę... [Harlequin, 1994]
Milorad Pavić się bawi. Z klasą się bawi. 80-latkowi chyba wolno? Co ciekawe, w tej zabawie nie traci cech dla siebie charakterystycznych, przynajmniej jeśli wziąć pod uwagę "Słownik chazarski". Książkę wyjątkową. Powieść w dwóch tomach, które się różnią... jednym słowem. Podobno, sam nie wyłapałem. Chyba klucz do "Drugiego ciała" znajduje się w następujących słowach: "Dzisiaj jesteś niepotrzebny. Dinozaur. W literaturze możesz najwyżej osiąg...
Przeczytane w lutym: 1.Co widziały wrony (MacDonald Ann-Marie)6 2.Prowadził nas los (Kinga Choszcz i Chopin)6 3.Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów (Brashares Ann)4 4.Co się wydarzyło w Madison County (Waller Robert James)5 5.Chiński Kopciuszek (Mah Adeline Yen)5 6.Chodź, obudzimy słońce ( Vasconcelos José Mauro de)5 7.W dżungli miłości (Beata Pawlikowska)5 8.Tajemnica Brokeback Mountain ( Proulx Annie E.)4 9.Bracia Lwie Serce (Lindgr...
Masz rację każda osoba biorąca udział w produkcji ma swój wpływ na to jak widz odbierze film, oraz na to jak wiernie ekranizacja odda to co zawarte jest w książce.
Czy gdybanie na ten temat ma sens? Nie lepiej cieszyć się tym co jest? Gdyby jeden autor pisał wszystkie książki w swojej epoce to ocena dzieł była by wręcz nie możliwa. Dlatego według mnie czytanie książek różnych autorów daje czytelnikowi jasny obraz o jego własnych gustach.
Widzę, że jednak Tessa i jej Dziennik nie zachwycili Cię aż tak bardzo. Dlaczego? ja uwielbiam takie pachnące gotowaniem książki. A tu jeszcze piękne Włochy z ciekawej perspektywy.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)