Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Najczęściej jest tak, że usłyszy się od kogoś, że książka jest zła i od razu jest się do niej uprzedzonym. Dlatego nie zniechęcajcie się po 5 stronach!! Przeczytajcie całość i dopiero wtedy oceńcie książkę:P i zgadzam się ze nie każdemu mogą się podobać te same powieści. nic na siłę!
Ja też uwielbiam Jeżycjadę, szczegółnie podabały mi się : kwiat kalafiora, czarna polewka i opium w rosole. Sprężyna?... Cóż, troche zaskoczyło mnie całe to tropienie faceta przez Laurę. No i fakt ze był polonistą. Może czytam za dużo kryminałów, ale sla mnie od samego początku było oczywiste, że Adam jest nauczycielem Łusi:D:D A poza tym jest fantastyczna. Czekam na następne:P
Nie, jednak w polskim tłumaczeniu - ale za to wyśmienitym. :)
Zdaje mi się że lepsza jest Musierowicz. Wręcz jestem tego pewna. Nie mam nic do akcji w książkach Siesickiej, bo ma dobre pomysły, ale w "jeziorze osobliwości" widoczne były błędy. Usiadł na fotelu...:P niby nic, a jednak denerwują mnie takie pomyłki. Natomiast jeśli chodzi o bohaterów i ich życie nie jest źle:D. A do Musierowicz nic nie mam:)
Książka została napisana na zapotrzebowanie tych osób, które pragną poprawić swoje maniery, swoim zachowaniem nie odbiegać od zwyczajów i norm współczesnego savoir-vivre'u, a co najważniejsze, czuć się pewnie i na luzie w każdym towarzystwie i w każdej sytuacji. Nowa epoka cywilizacyjna przyniosła nam telefony komórkowe, a wraz z nimi pojawili się ich właściciele, którzy uważali, że z tym sprytnym aparacikiem nie tylko należy kłaść się do łóżk...
Średniowiecze. Rok 1107. Do mrocznego opactwa w Munster przybywa tajemniczy nowicjusz imieniem Immanuel. Jest młody, skromny i jest malarzem. Chce ilustrować książki podczas ich przepisywania w skryptorium. Wszyscy mnisi widzą w nim pojętnego ucznia, chętnie malującego barwne ilustracje do przepisywanych tekstów. Wszyscy go kochają i akceptują, ale nikt nie wie, że Immanuel jest... kobietą. W opactwie przeżyje niezwykłe przygody, pozna najw...
Tak, to ta książka, poznałam okładkę. Dzięki wielkie!
Znany dziennikarz publikuje swoje artykuły w polskiej i zagranicznej prasie od 1969 roku. Od kilku lat również na portalach internetowych. Jego pasją są między innymi podróże na odległe kontynenty. Był na Kubie, w Wietnamie, Korei Północnej i na Tajwanie. Niniejsza publikacja to krótkie wspomnienia z różnych miejsc świata przetykane humorem, dialogami. Nie jest to suchy przewodnik, ale oddająca atmosferę zwiedzanych miejsc pasjonująca lektura. ...
Wydane w formie książkowym wywiady – plon pracy dziennikarskiej autora. W większości są to bezpośrednie rozmowy z gwiazdami sceny, filmu, kabaretu, a w nielicznych przypadkach relacje z konferencji prasowych, niekiedy wspomnienia o tych, którzy odeszli. Każdy wywiad ma datę opublikowania. Znajdziemy tu 123 wywiady, od Hanki Bielickiej po Teresę Żylis-Garę. [Polihymnia, 2006]
Piękna hollywoodzka scenarzystka uśmierca napastnika, który wdarł się do jej domu. Niebawem zaczyna ją prześladować nieznajomy, łudząco podobny do zabitego. Tymczasem z ręki szaleńca padają kolejne ofiary. [Wydawnictwo Amber, 1996]
sam kiedyś zauważyłem, że zmiana czcionki i formatu pisma, pomaga wyłapać błędy, których się nie zauważa. Kilka razy kożystałem z tego, przeklejając tekst z dokumentu word do notatnika - niby tylko inny krój liter, a ile błędów nagle widać.
Miałam dokładnie takie same obawy - i również się nie zawiodłam. Zakończenie cyklu wyborne!
Ojejciu!!!!!!!! Anaruk to KOSZMAR. Nie podoba mi się i tyle, to jest MÓJ problem.
w sumie to żadna nauka nie jest aż tak ścisła, by przeszkadzała w czynieniu czegokolwiek innego - a zwłaszcza w czytaniu, czego jako uczeń technikum chemicznego, jestem wyrazistym przykładem - to człowiek może mieć bardzo uściślony do jednej dziedziny światopogląd
Poszukuję "Opowieści Biełkina" Puszkina, gdyż muszę przygotować się z nich do zajęć z literatury, a niestety nie znalazłam ich w swojej bibliotece. Prosiłabym o adres jakiegoś ebooka lub przesłanie mi pozycji na maila na adres: paula_t@op.pl. Z góry bardzo dziękuję za pomoc. Pozdrawiam
PRZYSTĘPNYM językiem - kiedy wysyłałam ten tekst nie było w nim błędów, a po zredagowaniu są, interesujące... :-)
Ja też niedawno znalazłam "Rose forever". Czytałaś to??? O czym to jest? Ja nie- nie przepadam za angielskim, a książki jeszcze nie przetłumaczono. Mam egzemplarz 'Na przekór wszystkim' i sprawdziłam oryginalny tytuł-'Caddy ever after'.
Potwierdzam. "Gabinet osobliwości" na 100%. No, może 99%.
a znalazłaś takich pomyłek jeszcze trochę, czy zniechęciła cię ta jedna?
Tak. Według mnie, wielka rzecz. Może zbyt wielka? Jak to ktoś napisał "łez nie stanie". Koniecznie musisz przeczytać. Fakty, fakty na każdej stronie. Wydarte z pamiętnika, z listów, rozmów przez kogoś zapisanych. Miłość. Ta, tzw. inna. Ale czy miłość może być inna? Aimee i Jaguar. Dlaczego urodziły się, żyły wówczas? Dlaczego nie teraz? Może coś jeszcze było powodem tak smutnego, tragicznego zakończenia tej historii? Ale też jaka piękna...
Początek przypomina mi "Gabinet osobliwości" ale nie jestem pewna, bo nie pamiętam co było dalej. Sprawdź opis, może to to :)
A ja nie będę zachwycać się twórczością Doroty Terakowskiej. „Poczwarka” zaburzyła mi estetykę czytelniczą. I nie z powodu podjętego przez autorkę tematu, a błędu logicznego. Przeczytałam na stronie 143: <<"Ona zaraz coś zrobi…", przeraziła się Ewa. "Zrozumie, że kociak nie żyje, i zrobi coś strasznego… Pierwszy raz widzi śmierć." Proszę zwrócić uwagę na zdanie: "Pierwszy raz widzi śmierć...
Jesteś, jesteś. Ale to taka delikatna przekora. Według mnie Edelman jest postacią ważną po prostu. Niektórzy boją się, czy nie chcą raczej go krytykować. Czy słusznie? Nie mam pojęcia. Mam nadzieję jedynie, iż będzie to krytyka jego wypowiedzi. Wypowiedzi także spisanych w książkach. Czy jest to "poprawne politycznie"? Znowu nie mam pojęcia. W każdym razie, jak mówisz, to pomnik. On ma prawo mówić (ba! powinien) a inni powinni wysłuchać...
"Wspaniała zabawa... fantastyczne przygody... romans... seks... Idealna lektura, by oderwać się od rzeczywistości!" "San Francisco Chronicle" "Soczysta, obrazowa, zmysłowa proza, pełna szczegółów historycznych i humoru". "Library Jorunal" Nie przegapcie żadnej części sagi Diany Gabaldon. W tych bestsellerowych książkach ożywa fascynująca opowieść o podróżniczce w czasie Claire Randall i osiemnastowiecznym Szkocie Jamiem Fraserze. ...
Hihi, no fakt - niestety w każdym tomie przez pierwsze 100-150 stron trzeba przebrnąć. Też bym odłożyła, gdyby mi tego nie polecały osoby, które zazwyczaj polecały mi trafnie. Ale moim zdaniem warto się przemęczyć na poczatku, cały cykl jest piękny. Szkoda, że u nas wydano tylko 6 tomów - w oryginale jest kilkanaście.
A przesłanie tego co czytam może i byłoby odkrywcze ale dla 12-latka, któremu nie dałbym książki ze względu na rzadkie wulgaryzmy.
Przeczytałem 160 stron. Przez pierwsze 50 stron myślałem że trafiłem przypadkiem na książkę dla dzieci. Potem pojawiające się epitety "ruda dziwka" nieco mnie odwiodły od tego przekonania. Ale tylko one! To jakaś śmieszna opowieść, tak naprawdę o niczym.. ile trzeba czytać żeby to zaczęło być interesujące? Tam tylko jakiś gość ciągle je jakieś bułki z jagodami, paszteciki i inne śmieci. Bez przesady.. pomęczę się jeszcze z tą książką, ale nie wie...
Dałeś Fischer szóstkę! A ja nie czytałam, do schowka! :)
Przez pierwsze 60 stron jest to typowy amerykański film i mam nadzieję że nabierze trochę głębii. Ale mam przerwę w czytaniu i nie wiem czy od razu olać tę sagę i wziąć coś innego, czy trochę ją pomęczyć?
Najnudniejsza książka Gemmela ze wszystkich, które czytałem (a mam o nich świetne zdanie). 1. Powtarzanie i wykorzystanie wielu motywów z poprzednich książek. 2. Brak polotu w fabule - po prostu wieje nudą, miało być patetycznie, a jest nieatrakcyjnie. 3. Ciężko poznać głównych bohaterów, poza nimi wszystko jest tak tajemnicze, że to aż absurdalne. A to nie zaciekawia, tylko denerwuje. 4. Jedyna zaleta tej książki to ostatnie 10 stron.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)