Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
No, Mamutku mój, odlot grzybowy mogę Ci zapewnić. Ale to raczej będziesz bujał w obłokach, a nie dekoracyjnie snuł się po ziemi. :-)))
"Nocny pociąg do Lizbony" do schowka! :-)
Szczerze współczuję osobom czytającym wyłącznie kryminały - po takim trzęsieniu ziemi ("Millenium") naprawdę trudno czymś się zachwycić. Moja koleżanka próbowała leczyć "zespół Larssona" za pomocą "Chińczyka" Mankella i powieści Fossum, ale oświadczyła, że popadła w jeszcze głębszą frustrację :( Zupełnie nie cieszy mnie wiadomość o sequelu pisanym przez kogoś innego - sukces finansowy gwarantowany - nie znoszę takich książek. Serdecznie Cię po...
Książka roku, moja jedyna szóstka: ~ Nocny pociąg do Lizbony (6) Jeszcze raz bardzo dziękuję Dot za recenzję, dzięki której dowiedziałam się o istnieniu tej powieści, która zaczarowała mnie od pierwszych sekund lektury. Moje piątki z plusem: ~ Wybrane zagadnienia z fizyki katastrof Uprzedzam, że książka wywołuje krańcowo różne reakcje: od zachwytu (ja) po głęboką irytację (dwie koleżanki, którym ją poleciłam). Zachęcam do sprawdzenia na ...
zazwyczaj nie czytam w "kiepskich warunkach", ale pamiętam, że w liceum kryminał Tomasza Piątka "Kilka nocy poza domem" czytałam tylko i wyłącznie na lekcjach języka niemieckiego. I przeczytałam cały bez wpadki :) jest w wersji kieszonkowej, tak samo jak "heroina".
książki Adama Wajraka, są bodaj tylko trzy, utrzymane w klimacie jego felietonów w "gazecie wyborczej". rozczulająco ale nie naiwnie pisze o zwierzakach :)
:) Bo to jest dokładnie to, o czym mówisz. A biorąc pod uwagę, że autorem jest Crichton, wysoką jakość masz zagwarantowaną. O podobnej tematyce jest też Gdzie dawniej śpiewał ptak, choć nie jest to thriller, ale powieść jest pasjonująca i nie można się oderwać.
Zawsze wychodziłem z założenia, że nie warto zaczynać od debiutów. Gdybym zaczął od „Pablo Honey”, nigdy nie zostałbym wielkim fanem Radiohead. Do „Żartu” podszedłem więc z dużym dystansem i pewną obawą, jednak miałem też już bagaż literackich przeżyć związanych z „Nieznośną lekkością bytu” czy „Księgą śmiechu i zapomnienia”. „Żart” jest oskarżeniem. „Żart” jest rozliczeniem z młodością. „Żart” jest wreszcie celnym, literackim ukazaniem absurd...
Ta książka ma trzech głównych bohaterów. Don Camillo to wiejski proboszcz z Niziny Padańskiej, człowiek o wielkim sercu i trochę przyciężkiej pięści, stosujący dość oryginalne metody ewangelizacji swoich owieczek, z których duża część to komuniści. Prowadzi on nieustanną wojnę z wójtem Peppone, lokalnym przywódcą „czerwonych”, równie jak ksiądz nieustępliwym i porywczym. Nad sporami tych wrogów, którzy są jednocześnie na swój sposób przyjac...
Ach, niestety dreszczowce to nie moja półka ;) Tym bardziej ekologiczne! ;) Chciałam tylko tak wprowadzić element humorystyczny w dyskusję ;) Pozdrawiam i życzę udanego Nowego Roku!
Pawełku drogi, w podzięce nieustająco schab ze śliwką. A i sernik nawet, co tam. :)) Ale wiesz, podobało mi się, bo w pewnym momencie co się zalogowałam numerem powyżej to mnie witało tequilą. Potraktowałam to niczym znak i wróżbę i mam zamiar pomóc jej dzisiaj w spełnianiu. :D
Ale nie było strasznie? ;-)
Dzięki za propozycję "Marylek zdrewniały". Przeczytałem recenzję. Thriller "Państwo strachu" zapowiada się świetnie.
Droga Arc-en-terre, Masz rację. Nie ma takiego gatunku. Thriller (dreszczowiec) jest określeniem dla rodzaju utworu zarówno powieści jak i filmu. Przepraszam za nie uwagę. A może coś zaproponujesz? markko
Jej, ojej, jak ten czas leci. A i Lilia leci - chyba pożyczyła skrzydełka od Sowy i postanowiła, że przezimuje w ciepłym kraju. I dłuuugo jej nie będzie. Ostatnia okazja żeby się spotkać. ;-) 9 stycznia 2010 r.!!!, sobota, pręgierz, godz. 17.00 Myślę, że to dobry czas i zapraszam wszystkich!
Witam. Czy moglibyście mi podać tytuły książek traktujące dokładnie o stosunkach kazirodczych matki z synem?
Dziękuję Kasiu za odwiedziny i wszystkim za miły wieczór. Oby szybko do następnego! :-)
A tak bardziej powieściowo?
- Na przyzbie - Tysiąc dziewięćset siódmy - Podzwonne - Kaj-żeś ty?... kaj - W zadumie - Moja droga - Na zachodzie kona... - Teatromanja - Bez tytułu - Wyspiańskiemu - Niemcy - Gdybym się rodził dziewczyną - Warszawa - W mojej "izbie" - Na początku wszystko było - Bajeczka - Stara rycina - Stara kobieta - Z "Sasów" - Felieton - Chwila - Zośka, rzuć-że politikę!... - W maju - Demokraci - Dr. Kramarzowi - Wzywajcie Boga - ...
Michalina Olszańska "Dziecko Gwiazd Atlantydę" napisała, gdy miała 15 lat. Dziś ma lat 17, w dorobku 8 powieści (jeszcze nieopublikowanych) i kilkadziesiąt piosenek, które tez sama wykonuje. Wiele z nich rodzi się przy pisaniu książek, nawiązuje do nich treścią, jak załączona "Kołysanka dla Atlantydy", otwierająca cykl "Pieśni Atlantydy". Michalina jest związana z muzyką od siódmego roku życia. Jest utalentowaną skrzypaczką, uczennicą szkoły m...
Zieliński nigdy nie był pisarzem znakomitym czy wybitnym – raczej świetnym rzemieślnikiem niż wielkim artystą, a to oznacza, że jego książki (nie wszystkie znam!) czyta się dobrze, może nawet bardzo dobrze, mimo że nie powalają na kolana. Ale i nie muszą. To kawałek dobrego pisarstwa po prostu, choć nie wirtuozerii. „Kiełbie we łbie” czytałem po raz pierwszy w wieku lat nastu i bardzo mi się podobały. Później, w bliżej niewyjaśnionych okoliczn...
Tak! :) Brawo! :-)
Od paru godzin? My tu od paru dni czekamy :) Trzeba czekać na naprawę buga :/
Jolu, podziel się, proszę, wrażeniami za około siedemset stron, czyli po pierwszym tomie! :)
A to Ty masz wszystkie trzy tomy:) Widzisz, a dwa dopiero przede mną:)
Oki, może być wcześniej, może być nawet pora śniadaniowa :))) Proszę o wskazanie miejsca :)
Zajrzałem dzisiaj i zdziwiłem się, że temat rozwinął skrzydła i jest tyle postów. Zajrzałem na chybił trafił do książki Jerzego Pilcha o sympatycznym( jak odpowiedź pani Jo.... ekhmmm- przepraszam :D)tytule "rozpacz z powodu utraty furmanki" i wstrzeliłem się w rozdział który jakoś tam łączy się z tematem a to jego początek- "Niewątpliwie poradnictwo jest dziedziną rozwijającą się. Jak zawiązać szalik? jak zaparzyć herbatę? Jak zdobyć męża? Jak...
Po książkę sięgnęłam, zaintrygowana tytułem. Piłat przedstawiany jest w kulturze jako zły Rzymianin, prokurator, który skazał Jezusa, wykazując się przy tym skrajną hipokryzją, umywając od wszystkiego ręce, próbując zrzucić winę na Żydów. Bułhakow próbuje pokazać nam tę sytuację pod innym kątem: przedstawia rozmowę Piłata i Jeszui, w której ten drugi przekonuje nas, że nie ma złych ludzi, że nawet sam "eques Romanus", mimo swojej o sobie opinii, ...
Moje szóstkowe: Total Cheops Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet Pomniejsze bóstwa Imperium Poza nimi chodzą wciąż po głowie: Pegaz zdębiał: Poezja nonsensu a życie codzienne: Wprowadzenie w prywatną teorię gatunków Bóg urojony Stambuł: Wspomnienia i miasto
Na razie przeczytałam zaledwie 40 stron, ale jestem zauroczona. Od razu widać, że książkę "popełniła" poetka. Piękna, nastrojowa, plastyczna... No i z jakąś tajemnicą... Nie czytałam nic więcej tej autorki, więc nie mam odniesienia, a dlaczego Ty czujesz się zawiedziona?
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)