Teksty i komentarze

Ja mam dokładny spis książek które mam zamiar przeczytać, zresztą wystarczy zajrzeć do mojego schowka:) Nie lubię zdawać się na ślepy los bo strasznie mnie denerwują książki które mnie nie interesują, nie wiem dlaczego. Po prostu strasznie mi psują humor.

mil mi poznać nową osobe na forum;-) jak to wspomniała osóbka powyżej mam "świra" na punkcie książek Nory Roberts od ostatniego wyjazdu polubiłam także Juliet i Carla z "karuzeli szczęścia" Pozdrawiam

Niezle sie zapowiada, czekam na dalszą częś :)

dziękuję, bardzo mi miło ;) A kolejna cześć, mam nadzieję, niedługo się ukaże ;)

W związku z tym napiszę wolniej: "Gdybyż Grabiński żył i tworzył ciut wcześniej :(" A szkoda, bo ładnie by pasował.

Hihi to ja dziś marudzę. Nie mam szcześcia do filmów poza ostatnim i drugim. Rozmowy nocą Całkiem przyjemna polska obyczajówka. Podobał mi się Marcin Dorociński w roli głównej. Rola Matyldy trochę naciągana, ale Bartka – ok. Takie oglądadło na dobranoc. He Was a Quiet Man Całkiem do rzeczy. Persepolis Nie zdzierżyłam. No Country for Old Men Nuda. 3.10 to Yuma Nuda. Fast Food Nation Tytuł mówi wszystko.

Ale po co mam badać "szkiełkiem i okiem" skoro, jak sam przyznajesz, zrobiły to przede mną osoby mądrzejsze i bardziej wykwalifikowane? Po co, skoro to wszystko średnio wykształcony człowiek wiedzieć powinien i powtarzać mu o tym, to jest dopiero lekceważenie czytelnika. Jak pozostanę przy tej części instrukcji z czuciem i badaniem ducha i tego jak ten duch do mnie przemawia o ile w ogóle. A literatura popularna? To, za Ziemkiewiczem: "Literatu...

Tak, jest kręcony amatorską kamerą :) Ale na tym chyba podobieństwa się kończą. Zaczyna się od tego, że reporterka lokalnej telewizji i kamerzysta jadą do remizy zrobić dokument o pracy strażaków... I cały film jest kręcony przez tego kamerzystę.

Ha, nie mogę się doczekać aby sprawdzić co Paweł ukrył pod 13.:-)

A nie jest podobne do "Blair Witch Project"? Bo słyszałam, że też udaje film kręcony amatorską kamerą...

A w którym miejscu? :)

Jak sobie o tym myślę, to w ogóle dochodzę do wniosku, że w powieściach historycznych, kostiumowych irytuje mnie tylko to, że autorzy w 99% skupiają się na historyczności i kostiumach właśnie, zamiast na postaciach. Proust tego nie robił, dlatego go lubię. I podobał mi się też "Szkarłatny płatek i biały", mimo że to powieść historyczna. Dla Fabera historyczność była tylko tłem dla postaci, sztafażem, samych postaci zaś nie zaniedbywał. I to od sa...

Najpierw piszesz, że piszemy dla nieznajomego, który nic o nas nie wie, a później "żeby odbiorca wyczytał, że to książka dla niego (lub nie dla niego), jeśli jesteście podobni, ale jednocześnie, jeśli jesteście różni, żeby wiedział, że nie dla niego (lub właśnie dla niego)." Dziwne. Piszesz też "W rezultacie ten drugi*, skoro ta ocena jest dla niego istotna, też zdecyduje, żeby nie czytać(..)". No cóż, jeśli ktoś decyduje się nie czytać książki ...

"Też nie rozumiem uprzedzeń ze względu na gatunek. Ja dyskryminuję tylko te książki, które mnie nudzą, a historyczne nudzą mnie śmiertelnie" Ale wiesz, że sama sobie przeczysz?

Też nie rozumiem uprzedzeń ze względu na gatunek. Ja dyskryminuję tylko te książki, które mnie nudzą, a historyczne nudzą mnie śmiertelnie. Kostiumowe też, tak samo jak kostiumowe filmy. :( Czyli mnie ratujesz - przed stratą. Czasu. :-) Obrzydliwości mnie nie odstręczają na razie... Przeczytam jeszcze kawałek i zobaczę. :)

Nic nie jest ważniejsze od satysfakcji.

Każdy. :-) Ale nic nie można wygrać poza Wielką Satysfakcją.

świetna recenzja:) od zaraz zacznę poszukiwania tej książki... już dawno nie trafiłam na tekst, który tak by mnie zainteresował jakąś książką.

Trudno mi odpowiedzieć, bo nie rozumiem uprzedzeń do powieści historycznych, fantastyki, kryminałów i innych rodzajów dyskryminowania dobrej książki ze względu na gatunek. Mnie się pierwsze strony nie podobały, ale nie ze względu na historyczność, tylko obrzydliwość (jakieś nocniki, rzyganie itp), potem było lepiej. :> Powieść historyczna toto nie jest, bo dzieje się w świecie alternatywnym. Jest natomiast kostiumowa. Jeśli kostium Ci przes...

Kto może wziąć udział w konkursie?

Wetnę się Wam w rozmowę, bo bardzo chcę o "Lód" zapytać. Po 4 stronach zniechęcona jestem bardzo, bo widzę stylizację na powieść historyczną, albo wręcz powieść historyczną. Czy dalej jest tak samo, czy robi się lepiej? :-) Bo ja już po 4 stronach mam dość. :)

O, może znowu mylnie, ale widzę lufcik. Człowieku dobry, skoro napisałeś "po drugie - może się okazać, że moja opinia jest dla kogoś istotna", to przyjmuję, że widzisz tego kogoś: on istnieje, on jest (m.in. to ja, ale nas ktosiów przecież jest x). Zobacz, co i jak idzie za faktem, że istniejecie oboje względem siebie w szczególnym układzie, wzajemnym związku, okreslonym przez "może jest dla niego istotna". Czyli: a kto to jes...

Jeśli - jak puchnie - nic Cię nie boli, to nie jest dolegliwość, a bardzo dobry objaw "obrastania" w materiały do czytania. Ale mi się rymło. ;D

Ja również się zawiodłam. Czytanie,, Beowulfa'' pani Kiernan uważam za stratę czasu. W końcu jest tyle ciekawszych i wartościowszych książek... Szczególnie raził mnie brak głębi psychologicznej bohaterów. Postaci wydawały się jakieś takie płaskie i mało oryginalne. Odnoszę wrażenie, że,, dzieło'' pani Kiernan zostało napisane,, na siłę'' i bazuje na sukcesie medialnym filmu. Odradzam zdecydowanie.

Wakacyjne nadrabianie prasy. Może wydać się mało książkowe, ale artykuł o książkach. A precyzyjniej o Szekspira. Kim był, czy to on, czy ktoś pod jego nazwiskiem pisał? Artykuł pozostawia kwestię otwartą, ale mnie zastanawia, na ile ważne jest kto. Jeśli wszystkie sztuki napisane zostały pod pseudonimem, miało to powód, którego już chyba nie poznamy. A Szekspir jest rozpoznawalny jako twórca, a nie “twarz”. Dlaczego więc przyciągają takie artykuł...

powieść dziwna i nie zbyt dobra w czytaniu, a jednak jakoś zapadła w pamięć.

Świetnie, do zobaczenia :)

Dzięki za listę. Jutro wpiszę nagrody na strony książek :-) Pozdrowienia!

Bardzo przepraszam, ale może przeniosłybyście się gdzieś indziej z tymi kuchennymi dyskusjami? Jakoś mi bardzo nie pasuje Celine, zwłaszcza(!) Celine, do ciasta drożdżowego. :(

Betatester... ups :D No to potem będziecie mieli zabawę, u mnie nie było żadnych betatestów, a kilka fragmentów będzie zabawnych :>