Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Nie wiem, co masz na myśli, pisząc o subtelnych różnicach w stylu, ale w pierwszym wydaniu - o ile dobrze pamiętam, tłumaczonym na chybcika, bo Galsworthy wybierał się do Polski, a może dlatego, że dostał Nobla? - w każdym tomie bohaterowie nosili inne imiona, bo tłumacze nie dogadali się, czy je tłumaczyć, czy nie, i jak...
To świetna, antydepresyjna rzecz. Lekarstwo na smutki. Do szybkiego poczytania. Poza tym to także rzecz o nas samych, gdy byliśmy dziećmi i o nas, którzy jesteśmy już dorośli. Zwróć uwagę, że w zasadzie - Francja i kilkadziesiąt lat temu - nie zmieniło się nic w zachowaniach dorosłych i dzieci. My śmiejemy się z Mikołajka (pamiętam taki fragment, gdy terener przedstawia się grupie chłopców i mówi, że nazywa się tak i tak, a oni na to, że oni nie ...
W dzieciństwie mawiałam: komboj (kowboj), zakładnica (zakonnica), szmalec (smalec), kimbasa (kiełbasa), kandajki (kajdanki), nalki (naleśniki) etc.
Ja mam wydanie Książki i Wiedzy z 1987 roku. Przekładane przez te same osoby. Tekst oparto na wydaniu z roku 1972 (PIW).
pamiętnik
Czytając jej pamiętniki można poznać nie tylko samą L.M. Montgomery - można odnaleźć Anię ,Emilkę, Paty lub Jane. Książka pozwala poznać jej spojrzenie na świat, które próbowała nam przekazać w swoich powieściach. Tu każdy pozna jej przemyślenia, marzenia o tym, by napisać dobrą książkę oraz zmagania z pisaniem do gazet i godzeniem tego z nauką. Te pamiętniki najlepiej pokazują samą Montgomery - taką, jaką była - pozwalają zerknąć sto lat wstecz ...
różowych oczu. Spotkasz...
zwykła Slot Art Festiwal czy Festiwal Blues Express w Zakrzewie?
zwykła Slot Art Festiwal czy Blues Express Festiwal w Zakrzewie?
Świetne. W skrócie i rzeczowo. Zachęcająco. I książka o tym, co prawie nas wszystkich interesuje. Chociaż... o konflikcie na Cyprze pewnie można dowiedzieć lepiej z jakiegoś innego źródła, a o cywilizacji Majów i jej upadku jest mnóstwo doskonałych rzeczy. Ale może autor wyjątkowo interesująco wplata to w treść ekologiczną? Tak czy inaczej gratuluję bardzo udanego tekstu!
Zachecona komentarzami na temat ksiazki, zamowilam ja w ksiegarni. Dodam jeszcze, ze mam koty i nie wyobrazam sobie zycia bez nich.
Mam wydanie z 1999 r. Prószyńskiego i S-ki, tłumacze ci sami, takoż brak informacji o poprzednich wydaniach. Podobnie w wydaniu PIW z 1972 r. (rozlatującym się, dlatego nabyłam nowe). To było szóste, ale też brak odniesień do poprzednich. Za to jakże piękne zdanie: "tłumaczenie przejrzane i poprawione". Ach, nostalgia mnie ogarnia. Hmm, muszę przyznać, że ja nie zanotowałam różnic stylu między poszczególnymi tomami. "Lato jednego...
Bruczkowski tak nisko? W ogóle go nie lubisz, czy akurat ten tytuł jest tak słaby? Czytałam tylko "Bezsenność w Tokio" i wspominam bardzo dobrze.
Powtórka z McCaffrey? Ja czekam na "Białego smoka", wtedy będę czytała dalej - po raz pierwszy, oczywiście:) I coś czuję, że w lipcu i sierpniu znów wyłamię się z zasady czytania najpierw moich książek i pożyczę sobie od kogoś Pratchetta:)
Ja mam wydanie z 1956 r. w dokładnie takim samym tłumaczeniu jak to, które podałaś.
Bardzo intrygujące książki czytałaś w czerwcu - tytuły nic mi nie mówią, ale brzmią ciekawie:) Napiszesz coś więcej o "Niewysokim mężczyźnie...", "Kim Novak..." i "Niech się rozpęta..."?
Wiecie może, czy wcześniejsze polskie wydania przekładane były przez te same osoby, co najnowsze wydanie z roku 2006 (t.I-Róża Centreszwerowa, t.II - Jerzy Bohdan Rychliński, t.III- Józef Birkenmajer)? Niestety w stopce nie podano, na jakim wydaniu oparte jest niniejsze. Czytałam "Forsyte'ów" w wieku dość młodym, tj.chyba w 7 czy 8 klasie podstawówki i pamiętam, że mi się czytało świetnie, tak jak teraz tom 3. Teraz się zastanawiam, czy to dlat...
Nie przypadło mi do gustu, to taka "nie moja" literatura - czysto subiektywne wrażenie. Ale mogło też na mój odbiór wpłynąć to, że czytałam Mamidło bardzo szybko, na egzamin z języka, zawalona innymi obowiązkami i lekturami, a to nie jest książka do takiego czytania.
Do tych wszystkich "dobrodziejstw", które stawiają Barbarę na lepszej pozycji już w chwili startu (a które nie są dostępne rzeszy amerykańskiej taniej siły roboczej) należałoby dodać jeszcze fakt, że jest rodowitą Amerykanką i jest biała - co czyni Amerykanów nie tylko wyzyskiwaczami ale i rasistami.
W CZERWCU udało mi się przeczytać: 1. Artur Conan Doyle - opowiadania o Sherlocku Holmesie: "Grecki tłumacz" (6) "Pacjent doktora Trevelyana" (6) "Sherlock Holmes w Eyford" (6) "Zniknięcie młodego lorda" (6) "Harpun Czarnego Piotra" (6) 2. Andrzej Pilipiuk "Dziedziczki" (5) 3. Nora Szczepańska "Legenda Dakotów" (5) 4. Nora Szczepańska - opowiadania z tomu "...
W świetle historii przytoczonych przez Gotfryda zwykłe przedmioty codziennego użytku nabierają rangi relikwii, stanowią przyczynek do wspominania, do pamiętania, do przetrwania, do życia... Jajko, stół, zdjęcie ślubne a w tle największa zbrodnia XX wieku. Dość świeże spojrzenie na problem holokaust ale także asymilacji społeczności żydowskiej przed wojną, powojennej emigracji i nowego ładu za żelazną kurtyną.
Moje czerwcowe lektury to: - W.Myśliwski- Traktat o łuskaniu fasoli (6) - A.Osiecka - Na wolności: Dziennik dla Adama (5) - A.Osiecka- Sentymenty (powt.) - A.Osiecka - Rozmowy w tańcu (powt.) - A.Osiecka - Agnieszki: Pejzaże z Agnieszką Osiecką (powt.) - L.J.Braun - Kot, który lubił Brahmsa (3) - L.J.Braun - Kot, który bawił się w listonosza (4) - L.J.Braun - Kot, który wąchał klej (4) - L.J.Braun - Kot, który zszedł pod podłogę (4) - L...
Po przemyśleniu zmieniłam oceny "Koloru magii" i "Eryka" na 5 :) W końcu Bagaż na to zasłużył :D
Pożegnanie z Marią [1947] piękna historia zarówno ta książkowa jak i rzeczywista.
Dokładnie się z Tobą zgadzam. Te dwie książki są zupełnie inne (pod względem wymowy). "Hobbit" to powieść, w której główny akcent położony jest na przeżywanie przygód wraz z jej bohaterami, "Władca.." oczywiście też ale masa odniesień do świata rzeczywistego, historii, ówczesnej sytuacji polityczno-społecznej itp. czyni tę Trylogię powieścią przebogatą i wielowymiarową (i może dojrzalszą?).
Sztorm stulecia: Oryginalny scenariusz typowa, jak na Kinga przystało, historia i bardzo nietypowa forma. I z tą formą mam największy problem - jakoś nie przemawia do mnie czytanie scenariuszy. Wszelkie opisy scenerii, wyrazu twarzy bohaterów itp. mające budować nastrój mnie po prostu rozpraszają i odciągają od akcji głównej. Mam wrażenie, że gdyby powstała z tego klasyczna powieść a la King (co było pierwotnym założeniem autora) czytelnik miałb...
"Prawda" Pratchett'a
Jeden, zdaje się, że w drugiej lub pierwszej klasie podstawówki. I jakoś nie ciągnie mnie do niej ponownie. Niezbyt mi się podobała.
Zdecydowanie Litwiniuk! Zwłaszcza przy pierwszym spotkaniu. Litwiniuk zachował pierwotny charakter Kalevali, która jest zbiorem pieśni ludowych, surowych i mocno zakorzenionych w fińskim folklorze. Kalevala nie jest wypieszczonym dziełem poetyckim napisanym językiem wyższych sfer. Obawiam się, że w tego typu tłumaczeniu pieśni tracą bardzo wiele magii. Litwiniuk był po prostu wierny oryginałowi. Zresztą udało się mu się też w niezwykły sposób utr...
Konflikt pokoleń. Za sprawą podstępnych działań Raenefa IV, w Raenefie V, najbardziej uroczym z władców dotąd panujących, górę bierze mroczna strona jego osobowości. Cele Raenefa IV nie są jednak całkiem jasne... Bo cóż chce osiągnąć podburzając do walki Krisa? Nawet dla Eclipsa motywy działania byłego Władcy Demonów są niezrozumiałe. [Wydawnictwo Kasen, 2005]
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)