Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Żeby traktować literaturę jak zapchaj-czas, trzeba mieć dużo czasu, a nawet ZA dużo, żeby w ogóle powstała potrzeba zapychania... Myślę, że mało kto tyle ma. Ale zobacz, ubodła Cię pogarda* dla mas, a sama napisałaś pogardliwie o tych, którzy traktują lit. jako zapchaj-czas. :-) W każdym razie tak to zabrzmiało. :-) A to akurat pozytywne zjawisko jest: jeśli ktoś się nudzi i zabija czas czytaniem, czegokolwiek, to mnie to akurat cieszy. :-) *A...
Na zabój i zbój! :-) Czekam teraz na czwarty tom; ciekawe kiedy się ukaże.
Przerażająca historia młodego małżeństwa, które spodziewa się dziecka! Książka jest dużo ciekawsza od filmu, warto przeczytać!
Też jestem staroświecka w tych kwestiach, ale skoro Czajka może kochać Marcela, to ja mogę i Vimesa (z całą resztą) i Patrycjusza, a co! :-)
A ja nie lubię czytadeł i inaczej dzielę literaturę :-), nie umiejscawiam też w niej na razie Murakamiego, poza subiektywnymi odczuciami w stosunku do jego prozy. I nie traktuję książek jako zapchaj-czasu. Nie czytam, żeby tylko czytać. Dobra, wszystko mam na "nie" :-) To dlatego trudno mi mówić o jego twórczości. Ale co innego mnie ubodło w recenzji - pisałam już powyżej.
Mój maj wyglądał tak: Majgull Axelsson - Dom Augusty (6) Sydney Sheldon - Spadające gwiazdy (4) Fannie Flagg - Daisy Fay i cudotwórca (5) Antoine de Saint-Exupery - Mały Książę (5) John Katzenbach - Ofiara (3) Martina Cole - George Rozpruwacz (5) Jonathan Kellerman - W obronie własnej (4) Orhan Pamuk - Nowe życie (5) Wiesław Myśliwski - Kamień na kamieniu (4) Wojciech Kuczok - Gnój (4) Paul Theroux - Koniec świata (4) Jeffery Deaver -...
Ale my nie mówimy o dobrej literaturze, tylko o Murakamim - o czytadłach. Mogą być dobre, mogą być złe, mogą się podobać albo nie. Czytadła też mogą być głębokie, mogą poruszać ważkie kwestie itd. Może któraś książka Murakamiego taka właśnie jest, ale nie przekonam się już, bo te książki jego, które dotąd czytałam, zaimpregnowały mnie na resztę jego twórczości. Lubię czytadła i czytam ich mnóstwo, ale tych nie jestem w stanie przełknąć. I nie czy...
Jako lewaczkę ;-) oburzają mnie dwie rzeczy: pogarda dla "mas", do których się zaliczam i podchodzenie do Murakamiego jako do pisarza płytkiego. Podejście moje pewnie bierze się z neofityzmu, bo oburzać mnie to nie powinno, każdy może omijać dobrą literaturę jak ma na to ochotę nawet pod niemądrą wymówką, że coś jest bestsellerem. Kryje się za tym znowu ta pogarda dla innych ludzi, która działa na mnie jak płachta na byka. Coraz więcej ...
Ja też wolę "Całe zdanie nieboszczyka", a "Lesia" z trudem, czekając kiedy zrobi się śmiesznie. Wniosek z tego, że "Porwanie doni Agaty" podoba się niezależnie od Chmielewskiej.
Największa groza nie czai się gdzieś na oceanach. Nie kryje się w cieniu. Jest w tobie. Masz ją we krwi. Przygody i tajemnice nie są niczym dziwnym dla bliźniąt Grace i Connora Tempestów. Od katastrofy ich łodzi, każde znalazło na morzu nowy świat, pełen przyjaciół i wrogów. Czy, walcząc z zagrażającym zewsząd niebezpieczeństwem, przekroczą granicę, zza której nie ma powrotu? Z obsadą niezapomnianych postaci, w tempie, które ani na chwilę n...
Ciekawa i przede wszystkim wzruszająca. Warto przeczytać!
Książka nie powaliła mnie na kolana ale szybko sie ją czytało tak więc dobrnęłam do końca!
Wybór poezji z całokształtu twórczości wybitnego poety czeskiego Viléma Závady (ur. 1905 r.), przedstawiciela nurtu czeskiej poezji awangardowej, nawiązującego do tzw. czeskiego poetyzmu. Závada w swoich wierszach wyraża z pasją, wręcz z okrucieństwem w niemelodyjnych wierszach i groźnych obrazach swoją wizję świata i życia pełną dramatycznych napięć i sprzeczności. [Wydawnictwo "Śląsk", 1983]
Anegdoty przychodzą nawet w pochmurny dzień. Podobne do rośliny zwanej dziwaczkiem, po łacinie Mirabilis jalapa. Świetny obiekt do badań genetycznych. Kwitnie nocą, a nawet próbuje kwitnąć, kiedy pada deszcz. Uśmiech jest zawsze do ludzi. Mówimy: obdarzamy kogoś uśmiechem, rozdajemy uśmiechy, rozpływamy się w uśmiechach, to znaczy zapominamy o sobie. W uśmiechu jest coś dziecięcego. Najpierw starzeją się uszy, nosy. Rozpaczliwie starzeją się ...
Bliźniaczki Charlie i Cass, po rozwodzie rodziców, spędzają wakacje u babci na wsi. Ciekawi je pobliska posiadłość Cleremontów - utytułowanego, ale zubożałego rodu. Na wyspie na jeziorze zwanym Cichym Stawem spotykają swojego rówieśnika, Jacka Cleremonta. Jego ojciec zaginął w tajemniczych okolicznościach. Czy jego zniknięcie ma związek z klątwa rzuconą na ród Cleremontów przez starą Cygankę Kezerę prawie sto lat temu? Dziewczynki wierzą, że o...
Dobrze, dobrze, świetnie. Dziękuję! :D Do Anny własnie wysłałam maila z lekkim naciskiem siłą. :))
Hyhy... Zajrzałam. Dzięki temu mój schowek utył o kilka książek. Niestety nie mam u siebie nic z Twoich poszukiwanych:-(
Jadowicie? Dla mnie zbyt łagodnie. Murakami nie zasłużył na tak pozytywną recenzję. :-)
Miło, ale jak na razie zasypana jestem innymi książkami, więc poczekam, aż przeczytasz. Nie musisz się spieszyć;-). Zaraz zajrzę do Twojego schowka.
"Szkice" są duże, ciężkie i nie do zdobycia, gdyby poczta zgubiła, to pójdzie "Zmierzch", "Dziennik" i "Coco de Oro", dobrze? A w sierpniu się z Idą wymienicie. "Szkice" oczywiście najlepsze... i jeszcze listy do Giedroycia, ale ich nie mam akurat. MonikaW ma. :> Pierwszy weekend wpisuję do kalendarza. A Anna się już łamie, pomóż mi! :))) Już nawet jej odpuściłam te pierogi w ramach zachęty, bo syrenka obiecała ulepić. :>
Jak dla mnie, totalna nuda, szkoda kasy na tę książke!
Powiem tylko tyle, książka nie była najgorsza,ale czytałam lepsze jego dzieła!
Ale jadowicie. Fu.
Nie podobała mi się! Przeczytałam wiele książek tego autora i ta zdecydownie była jedną z gorszych!
Ciekawa,trzymająca czytelnika w napięciu.
Z tą książką trudno było się rozstać! Jest fascynująca i bardzo wzruszająca! Gorąco polecam do jej przeczytania!
Wspaniała książka, zaskakująca, trzymająca w napięciu. Warto przeczytać!
Bardzo dobra ksiąka,świetnie się ją czyta, wciąga od pierwszej strony!
L.Tołstoj "Anna Karenina" (6) S.Żeromski "Wierna rzeka" (5) J.Harris "Czekolada" (5) T.Pratchett "Równoumagicznienie" (5) Skromnie w tym miesiącu;)
Och, chciałabym chyba najbardziej "Szkice piórkiem", bo najwięcej slyszałam, albo "Dziennik z podróży", albo "Zmierzch". Mogłabyś którąś z nich? To byłoby pięknie. :)) Może pierwszy? Syrenka, mam nadzieję, tez przyjedzie, Syrenko, możesz?, ale Anna coś mówiła o limicie, ale może jej do sierpnia przejdzie? :D
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)