Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Nie, Ty to lepiej przedstawiłaś, ja tylko dodam, szczegół (o którym chyba była mowa pod "Niezwyciężonym"). Lem przeewoluował od postrzegania ludzkiej ograniczoności do postrzegania niemożności w zasadzie totalnej. Owa niemożność, bezradność totalna jest w książkach ostatnich. W "środkowym" okresie (Pirx, "Niezwyciężony", "Powrót...") z reguły przewijają się jeszcze pewne "odwrotne" strony medalu. ...
Wszystko oprócz Poego to efekt tegorocznych imienin :D A w szafce leży przyniesiony przez Mikołaja Gringo wśród dzikich plemion i czeka na 6 grudnia - a ja razem z nim :D
Podoba mi się to powtarzanie myśli. Tak, jakby autor próbował idealnie przedstawić tok myślenia... Bo tak to bywa, że jak się nad czymś rozmyśla, to główny wątek traci się w pobocznych, potem znów się do niego wraca i ponownie zbacza... Początkowo było to nurzące, ale z czasem doceniłam :) takie to realistyczne.
No! I teraz to jak Joy wejdzie z konkursem na scenę, to mamy się trzymać krzeseł, żeby nie pospadać :D
Pjiacy nie muszą być idiotami :)
"Z grilla" to już był pomysł Hani. Oryginalnie było "Okłamali Cię! Mamuty nie żyją z pingwinami!", jako mataczenie do 24, a nie 26, bo się pomyliłem. W "Kinomanach" mamy przecież: " -- Przez dwa lata byłam nowicjuszką. Może to ma coś... -- Nowicjuszką? -- powtórzył tępo. -- Tak, w klasztorze. Przed zostaniem zakonnicą. -- Och. I została pani zakonnicą? Roześmiała się. -- Oczywiście nie. Przecież tu jestem...
No cóż, nie da się ukryć, że zachęciłeś mnie do przeczytania tej książki.
=> Znam polonistkę, która tak lubi Paulo Coelho, że posiada wszystkie jego książki, nawet duplikaty w różnych wydaniach, a im piękniejsze, tym szczęśliwsza... Żenada, prawda? Ktoś tak literacko niewyrobiony uczy młodzież. Czy polonista z definicji ma prawo i obowiązek lubienia tylko książek z tych wyższych półek?
Hera moja miłość Anna Onichimowska [5] Diabeł ubiera się u Prady Lauren Weisberger [5] Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz Lisa See [5] Spowiedź narkomana Bryła Filip [5] I do końca listopada skończę jeszcze Julio, gdzie jesteś? Joy Fielding i też pewnie będzie 5. Listopad okazał się bardzo dobrym miesiącem :)
Aaach, Annvino, zapomniałam Ci napisać - płyta doszła bezpiecznie już jakiś czas temu. :-)
Pamiętam.:))) A którego wysyłasz? Tego na P. czy na L.?
Sznajper dzielny jesteś i gratuluję Ci, że mimo iż o żadnym dusiołku nie mogłem Ci powiedzieć - czytałeś, to wziąłeś udział w moim konkursie. Ze mną chyba będziesz miał podobnie.:)
Troszkę szkoda, że nie domyśliliście się 30, na zakończenie, tytuł nadawał się akuratnie.:)
Mam zarezerwowanych kilka tematów i już teraz mówię, że następny mój konkurs to będzie ho, ho a może i trudniejszy.:)
A nie ma pomyłki przy "Maratończyku" oprócz laureatów, fragment odgadła McAgnes, która miała ocenionego Goldmana. Strasznie żałuję, ale nie zawsze prowadząc konkurs jest czas aby czytać Wasze forumowe podpowiedzi, ale chętnie czytam je teraz a szczególnie wytłumaczenia : co ktoś miał na myśli. A o co chodziło z tymi "pingwinami z grilla"? :)))
Aharon Appelfeld, Droga żelazna (5) Joanna Chmielewska, Jak wytrzymać z mężczyzną (4) Judyta Kurowska-Ciechańska & Ariel Ciechański, Koleje: Przewodnik po Polsce (5) Armin Müller, Lalkarz König i ja: Powrót na Dolny Śląsk (5) Frances Mayes, Pod słońcem Toskanii: U siebie we Włoszech (4) Peter Mayle, Rok w Prowansji (5) Anita Plumińska-Mieloch, Widok na taras (3)
Teksańska masakra tysiąca i jednej nocy to też genialne mataczenie - Szeherezada, Siekierezada, no powiedz, czy nie piękne?
Twoje mataczenie "Maratończyka" było genialne i wejdzie do historii mataczeń, howgh. Dwa moje ulubione filmy, Joyu, to "Miłość właściwie" i "Mamma Mia", nie wiem jaki byłby trzeci - kandydatów jest sporo, ale strasznie się kłócą o trzecie miejsce i wzajemnie z podium spychają. Konkurs był bardzo trudny, nie mówię, że to źle, ale mogłeś się nie upierać, że łatwiutki! :)
Jak mi miło to czytać! Wreszcie nauczyłam się mataczyć, choć na początku bałam się jak diabli :P (o ile oczywiście dotyczy to mojego mataczenia).
Bardzo dziękuję Madzi Brzeskiej z pensji P. Later mieszkającej w Biblionetkowicach za "Miłowanie kata" Romana Bratnego :)
Henryk Elzenberg (1887-1967), pierwszoplanowa postać polskiej dwudziestowiecznej filozofii w zakresie aksjologii. Autor znakomitych studiów z dziedziny teorii wartości, estetyki, etyki, filozofii kultury. Analizował świat wartości, poszukując tam odpowiedzi na podstawowe dla filozofii pytania o sens w ogóle i sensowność życia w szczególności. Fenomenem w rodzimym piśmiennictwie filozoficznym jest "Kłopot z istnieniem", zbiór aforystycznych wypowi...
Nocna praca J. Topol - czeski pisarz
Piękny ten wiersz... :-)
Nie, bo namataczyliście straszliwie (teksańska masakra to mi się kojarzyła z filmem braci Coen, który też przecież na podstawie książki). A przez ostatnie dni już nie bardzo miałam czas rozwikływać mataczenia, Poza tym przyznaję, że w latach licealnych jakoś Stachura mnie nie złapał i nigdy go nie czytałam. I jakoś mnie do niego nie ciągnie.
Myśli ujęte w aforystyczną formę i zebrane w książce "Kłopot z istnieniem" stanowią skrótowy zapis stanu ducha i przeżyć intelektualnych filozofa. Powiadał o nich, że są jedynie "wypadami myślowymi" w sferę etyki, filozofii, religii, literatury, ale tak naprawdę stanowią prawdziwą kopalnię przemyśleń, subtelnych analiz, intrygujących spostrzeżeń, zaskakujących wniosków i odważnych, często prowokujących do dyskusji konstatacji, spisywanych z godną...
Ja wcale nie postrzegam tego jako spór, jako sprzeczność czy wykluczanie się racji. One się uzupełniają, to łączenie kawałków prawdy. Jedyne, co do czego na pewno się nie zgodzimy, to Hegel, ale to już teatr osobny.
Wendigo i inne upiory A. Blackwood (5) Dom na granicy światów W. Hodgson (5) Extensa J. Dukaj (4) Jugosłowiańska epika ludowa: Wybór (5) Barbarzyńskie zaślubiny Queffelec (5) Dajan M. Eliade (5) Tęskniąc za Kissingerem E. Keret (5) Magia S. Marai (5) Schodów się nie pali W. Tochman (5) Dzieci Húrina J. Tolkien (4) Białe flagi N. Dumbadze (5) Ostatni patrol S. Łukianienko (5) całkiem nietrafione, nie dokończone i w związku z tym nie ...
Żaden sarkazm, ja tak nie umiem i nie lubię, ja walę prosto z mostu, co i jak myślę (to mi czasem szkodzi). Twoja argumentacja ma sens, ma uzasadnienie wystarczająco przekonywujące. Nie musi to być cała prawda o Lemie i jego czytelnikach, ale jedna ze stron kilku- lub wielostronnego medalu (dlatego w takich razach wolę mówić o brylantach, te są wielostronne, a jak by nie patrzeć, Lema twórczość to skarb).
Bardzo dziękuję za pouczający konkurs! Znowu kolejka-do-przeczytania się wydłużyła, choć "Maratończyka", znanego wcześniej z filmu, już wchłonąłem. Właśnie: czy tutaj: 13. William Goldman - Maratończyk (6/23) nie brakuje jakiejś jedynki przed szóstką? Po tak pięknym mataczeniu był przecież podany pięknie upieczony, jak ci dwaj na początku.
Harlequiny, jak wiadomo, to żadna literatura, mimo że cieszą się sporą popularnością. "Karierę Emmy Harte" umieściłabym dokładnie pomiędzy nimi a resztą literatury pięknej. Jest w niej sporo z romansu, ale także z "prawdziwych" powieści, czyli mieszanka idealna na długie, listopadowe wieczory. Akcja obejmuje większość wieku XX, a momentami okazuje się, że wszystko miało swój początek jeszcze wcześniej. Emma jest młodą służącą w wielkim dworze ...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)