Teksty i komentarze

tzn. szkodzi pozycja horyzontalna, ale tylko z książką u góry, czy z leżącą gdzieś poniżej głowy też? obiła mi się ta informcja o uszy, chyba nawet jakoś pośrednio pochodziła od okulisty, więc pewnie jest prawdziwa, jednak nie znam szczegółów - orientuje się ktoś, czy każda pozycja leżąca przy czytaniu jest niewskazana dla oczu?

O to to, dokładnie. Zawsze z lekkim zdziwieniem reaguję jak ktoś zalicza Chmielewską do kryminałów. Ja tam wogóle nie zauważam trupów - jak to świetnie Anna ujęła, trup to tylko pretekst. Jeszcze przypomniała mi się jedna książka, tym razem z późniejszej twórczości (której generalnie nie lubię, ale dziwnym trafem ta mi się podobała) - "Przeklęta bariera" - główna bohaterka rodem z XIX wieku przenosi się w czasy współczesne. Co z tego...

Dziękuję Ci ogromnie a ten trop! Już wiem, że chcę przeczytać. Do schowka!

Kto pierwszy opłynął świat? Czyja podróż trwała 24 lata? O tym w tomie "Kolumb przepłynął ocean". Książka opisuje najsłynniejszych podróżników oraz ich wyprawy. Podane informacje zainteresują każdego, podobnie jak liczne ciekawostki z historii odkryć geograficznych. To nie tylko interesująca, ale i pouczająca lektura! [Firma Księgarska Jacek Olesiejuk, 2005]

A odpowiedzi na pytanie "dlaczego tak a nie inaczej" znajdziesz w książce Marka Kamińskiego pt. Gry więzienne.

Przeczytane w kwietniu: ~ John Boyne, "Chłopiec w pasiastej piżamie" (5) Książka zrobiła na mnie duże wrażenie. Zastanawiam się jedynie nad prawdopodobieństwem opisywanych wydarzeń (przyjaźń syna komendanta obozu koncentracyjnego z żydowskim chłopcem-więźniem). ~ Alessandro Baricco, "Ocean morze" (6) Porywająca, cudowna proza. Ta powieść Baricco podobała mi się chyba jeszcze bardziej niż "Jedwab". ~ René-Victor ...

W autobusie (przegubowym) to koniecznie na łączniku. Jest się o co oprzeć, ew. oprzeć książkę :-)

Gdzie jest oko cyklonu? Dlaczego ludzie strzelali do chmur? O tym w tomie "Wybuchają wulkany". Ta książka to interesujące kompendium wiedzy o kataklizmach, jakie dręczą ludzkość. Przedstawia ona jednak nie tylko złe strony tych zjawisk, ale i korzyści, jakie mogą one nieść ze sobą. To zabawna i fascynująca lektura nie tylko dla najmłodszych! [Firma Księgarska Jacek Olesiejuk, 2006]

No właśnie, dobry temat. Ja kiedyś nagminnie potrafiłam czytać w pozycji horyzontalnej trzymając książkę nad głową. Ale kiedyś usłyszałam, że taka pozycja sprzyja odklejaniu się siatkówki (BTW, myślicie, że to prawda? bo czasem mnie jeszcze kusi taka pozycja, ale trochę się boję) i już tego nie robię. Zwłaszcza, że i tak nie mam wiele czasu na czytanie - zwykle w kuchni na kolanie przy okazji pilnowania zabaw moich dzieciaków. Przy tejże okazji ...

Jeśli w domu - to na półsiedząco, z piramidą poduszek pod plecami, albo leżąc na jednym boku, z "pulpitem" z pozwijanych 2 poduszek, na którym układam sobie książkę. Jeśli w ogródku - to na plażowym krzesełku, bo niestety nie umiem czytać leżąc na brzuchu (i wskutek tego zawsze mam nieopalone plecy i tylną część nóg...). Najdziwniejsze natomiast pozycje, w jakich zdarzało mi się ongiś czytać, to: a/ w marszu, z książką rozłożoną na rąc...

Ja czytam albo w łóżku albo w pociągu. Czasem w przerwach między zajęciami na uczelni :-). Wychodzi, że częściej na siedzącą :).

:)) Mogę jeszcze dodać, ze wezmę taką niedużych rozmiarów. :))

Teraz niedawno, chyba pod koniec marca albo na początku kwietnia (wyd. w Znaku). Dużo wspominanych tytułów pochodzi z literatury niemieckojęzycznej (bo autorka jest tłumaczką z niemieckiego) - takich autorów jak np. Frisch, Sebald, Bernhard, i także z wcześniejszych okresów historycznych. Ale jest i Molier, Kochanowski, Proust, Nabokov, Andersen, Arendt, Thoreau, Pasternak, Sobolewska ("Cela"), a są teksty poświęcone jakiemuś określonem...

Wyłącznie w pozycji leżącej z poduszką ortopedyczną pod karkiem. Tylko taka zdrowa jest dla kręgosłupa i najmniej bolesna. Żadnej innej nie toleruję, chociaż czasem skuszę się na rozkładany fotel specjalnie do czytania. :-)

:):) no to mamy konkret :):) ok jakby co wiem jak szukać - hahaha zawsze to lepsze niż zaczepianie wszystkich na Placu lub uporczywe przyglądanie się innym:):)

Hmm, ja pewnie przyjdę z książką, usiądę na ławeczce i pewnie sobie będę czytać czekając na Was :).

Hmm jeśli tylko pozbędę się do tego czasu nad wyraz paskudnego wiruska (hahahah ach ten katar!!), to chętnie przybędę. Małe pytanko: Plac Chrobrego ok, godzinka ok, ale jak Was rozpoznam? :):) czy każdy ma obowiązek mieć pod pachą jakąś książkę? ;););) pozdrawiam z Oświęcimia

Poczwarka zrobiła na mnie ogromne wrażenie, natomiast Diabeł ubiera sie u Prady - bardzo dobre. Fajne czytadło.

Ciężko mi składnie i logicznie opisać swoje wrażenia po "Daleko od Niflheimu" Majgull Axelsson. To chyba zresztą specyfika książek tej autorki - wywołują lawinę myśli i uczuć, zazwyczaj takich, które wcale nam się nie podobają, niemile drażnią, wywołują ból, wstyd, a przede wszystkim nieznośne poczucie winy. Takie uczucia, których zwykle nie dopuszczamy do głosu. Czytałam dotychczas dwie książki Axelsson, i po każdej z nich czułam coś w rodzaju p...

Hmmm. Ja najczęściej siedzę sobie na wersalce, a nogi wyciągnę na pufie. Niekiedy także biorę nogi do góry, na wersalkę ;) Pozycji leżącej nie toleruję w ogóle, niewygodna i szkodliwa dla wzroku.

Dziękuję bardzo za pomoc. Poszukam wskazanych lektur :)

Miroslav Krleža, jeden z najwybitniejszych współczesnych pisarzy jugosłowiańskich starszego pokolenia, odznaczony wielu nagrodami (ostatnio otrzymał nagrodę państwową oraz nagrodę miasta Zagrzebia), posiada ogromny dorobek literacki. Jego powieści zostały przełożone na wiele języków, a dramaty od wielu lat są wystawiane w całej niemal Europie. "Powrót Filipa Latinovicza" (po raz pierwszy wyd. w roku 1932) to niesłychanie interesujące powieści...

Pierwszy miesiąc od wielu, w którym powróciłam do znęcania się nad książkami i nadrobiłam zaległości. Przy okazji powrót do "Ani z Zielonego Wzgórza". Miauh... wreszcie w ibliotece znalazły się ładnie ułożone i uporządkowane, no i nowe egzemplarze, w których nie brakuje żadnych stron. Nie mogłam sobie odmówić. xD 1. Poczwarka - Terakowska 2. Bóg, którego szukasz - Billy Hybels 3. Ono - Poczwarka 4. Cienie Nocy - Nora Roberts 5. M...

Wstęp - napisał Alija Dukanović - Kadisz, modlitwa za umarłych (Kadiš) - Simcha. Opowieść o radościach (Simha Priča o radostima) - Hanka (Hanka) - Włosy Mirjamy (Mirjamina kosa) - Podwórze starego Rafa (Rafina avlija) - Gabriel Gaon (Gavriel Gaon) - Tragarz Samuel (Nosač Samuel) - Dług Saruczy (Saručin dug) - Jak Rafael stawał się człowiekiem (Kako je Rafael postavao jao čovjek) - Wódz (Vodja) - Aftara (Aftara) - Słowa Benciona Alba...

Ech... a ja znowu powiem to samo: czyta się tyle, na ile ma się ochotę. Nie czas - czas się organizuje. Kwestia wyboru. No i ja nie liczę, nie interesuje mnie ilość, tylko jakość. Nie wiem, ile czytam (liczbowo), ale na pewno mało, mało, mało - to jedno wiem. I więcej czytać nie będę, bo nie zamierzam zrezygnować z innych moich pasji, pracy i długich spacerów z psem. Ja bym chciała wiedzieć, jak się robi to, że się czyta, a się nie czyta. Bo tu, ...

Isak Samokovlija (1889-1955), pisarz bośniacko-hercegowiński pochodzenia żydowskiego, ukończył studia medyczne w Wiedniu i przez całe życie pracował jako lekarz. Debiutował w roku 1927 opowiadaniem "Podwórze starego Rafa". Był członkiem Zarządu Głównego Związku Pisarz Jugosławii i organizacji pisarzy Bośni i Hercegowiny, pracował także w redakcjach sarajewskich czasopism i wydawnictw. W roku 1967 wydano "Dzieła zebrane" Samokovliji, zawierające o...

Ja w kwietniu przeczytałem następujące książki: J. Nilsson- "Rebeliantka o zmarzniętych stopach" (5) R. Chwiszczuk- "Gumowe miasto" (4) S. Żadan- "Big mac" (2) S. Fortes- "Albański kochanek" (4) K. Sowula- "Fototerapia" (5) J. Bayly- "Noc jest dziewicą" (3) oraz (już bez oceniania- kto jest ciekaw moich ocen, zajrzy do profilu): J.M. Coetzee- "Powolny człowiek" F. ...

Może temat trochę nie związany z książkami. Ale w jakiej pozycji i w jakim miejscu się wam najlepiej czyta. Ja czytam u siebie w pokoju. Moja pozycja to opieranie się o ścianę. Po dłuższym czasie niestety zaczyna boleć mnie kark. Możecie mi doradzić w jakiej pozycji się najlepiej czyta? W jakiej wy to robicie?

Eh... nie obędzie się od komentarzy... jak to zrobiłaś, że przeczytałaś ponad 30 książek? też chce mieć takie możliwości i tyle czasu na to...

Chciałam tylko zwrócić Twoja uwagę na jedno. Piszesz: "rozmowa Serca głównej bohaterki z jej Rozumem" (...) Otóz tutaj nie doceniłaś pana Wiśniewskiego naukowca, Mężczyzny. Albo go przeceniłaś. Nie z Rozumem, mazalova, z Rozumkiem! Wszak mowa o kobiecie, prawda? A czyż taka ma Rozum? Nie, ale ma Rozumek! Ha! Pozdrawiam ;-)